Mam siostrę bliżniaczkę z którą łączą mnie doskonałe relacje.

Mam siostrę bliżniaczkę z którą łączą mnie doskonałe relacje. inb4 ******ie xD Nie, nic z tych rzeczy. Czyli nie takie doskonałe hehe? No dobra, robię poprawkę - mam siostrę bliźniaczkę z którą łączą mnie prawie doskonałe relacje. Jak do tego doszło? Ona od zawsze była chorobliwie nieśmiała. Bała się kontaktu z innymi dziećmi, wstydziła się odezwać w ich obecności i tym podobne nieładne rzeczy. Mama ją brała do psychologów, gdzie orzekali zgodnie, że to jakaś forma fobii społecznej. Przyczyna nieznana, leczenie cięzkie, rokowania niepewne. Jedynym dzieckiem z którym chciała mieć kontakt byłem ja. Bo brat, bo znana twarz, bo w domu i bezpiecznie się człowiek czuje i w ogóle fajnie jest wtedy. Na początku to mnie mama namawiała >wiesz anon, bo Ania (imię zmienione przyp. mój) to tak się trochę boi, taka jest wstydliwa przy innych dzieciach. Pobawiłbyś się z nią częściej, ona cię bardzo lubi i ja wtedy trochę smutny, bo mnie ominęła niejedna gała z chłopakami, ale życzenie matki wypełniałem. Szybko jednak przestałem żałować, bo siostra okazała się bardzo fajnym człowiekiem. Od małości, aż do dnia dzisiejszego, gdzie mamy po 24 lata, spędzaliśmy razem po kilka godzin niemal każdego dnia. Często był to cały dzień, gdy nie szedłem do szkoły/pracy (siostra miała nauczanie indywidualne i w ogóle z domu niewiele wychodziła - taki anon w spódnicy hehe xD). Rozmawialiśmy o wszystkim - o filmach, które razem obejrzeliśmy, o muzyce, o ksiazkach, o innych ludziach. Nawet o ******iu, ale bez żadnych podtekstów. Ot tak siostra podpytywała o jakąś loszkę, którą niedawno przyprowadziłem do domu. >i jak tam brat? Dobra jest? Petarda, nie? Petarda? i śmieje się mocno wtedy xD jakieś dwa miesiące temu do naszych posiadówek dołączyła pewna osoba. Taka Alicja, która mieszka niedaleko nas i jest z nami prawie codziennie. Trochę młodsza, dziewiętnaście lat ma, ale wcale tego po niej nie widać, bo makijaż odważny, stroje wyzywające i natapirowane włosy w jaskraworóżowym kolorze. Wygląda niemal jak stereotypowa wielkomiejska lesbijka którą zresztą jest xD. Swoją drogą, to muszę wam opowiedziec historię jak się poznały z moją siostrą.