To wszystko stoi na głowie!

Żeby poznać kobietę trzeba być draniem (miłych, kulturalnych - olewają). Żeby ją przy sobie zatrzymać trzeba być chłodnym i zdystansowanym. Słowo kocham bardzo rzadko, mało przytuleń, czułości, nie mówić zbyt często że ci zależy. Jak zrobisz inaczej to nazwie cie ciapkiem i mięczakiem, powie że jesteś ciepłe kluchy. Żeby mieć z nią seks trzeba ją w łóżku sponiewierać jak dziwkę i szmatę (marzy o tym 99% kobiet takie są wyniki ankiet czy sond), one wcale nie chcą długiej i namiętnej gry wstępnej - to jakiś mit który wciska się facetom , zupełnie niepotrzebnie.One uważają że to nudne. To gdzie ma szukać kobiety gość który nie lubi i nie chce kłamać, oszukiwać, zdradzać, który lubi do kobiety się przytulić, który lubi romantyczne gesty( czasami) na innej planecie? Skoro na tym świecie nie ma tego czego szukam ( a jestem o tym na 99,99% przekonany), to pozostaje :stać się taki jak w opisie (nie wiem czy chcę - bo to nie będę ja) ,pozostać samotnym - bez seksu, pozostać samotnym i chodzić na dziewczyny z roksy.

masz to, co chcesz. wiara jest ważna i to w co wierzysz. ty wierzysz w to, co opisujesz i dla ciebie nie ma przyszłości :O

nie wiem gdzie ty poznajesz te kobiety (chyba w nocnych klubach), bo akurat ja jestem całkowitym przeciwieństwem tego co opisujesz :)

Za dużo kombinujesz i za dużo myślisz o tym, czego to niby chce kobieta. To kobiety mają takie obawy, że są dla kogoś jedynie lalką do wykorzystania. I słusznie, bo częściej mężczyźni bawią się kobietami niż kobiety mężczyznami. Zakochane kobiety po prostu sprawdzają, czy ktoś je naprawdę kocha, czy tylko chce zaliczyć. Jak nie są głupie i naiwne, to taki mają obowiązek.

Nie zgodzę się.