Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Planuję 3 dziecko.

Polecane posty

Gość gość

Mam już 2 cudownych dzieci, 7 -letnią córkę i 15-miesięcznego syna. Planujemy z mężem trzecie dziecko,choć na początku byłam na nie. Ale przekonałam się,mąż pomaga,stać nas...mamusie 3 (i nie tylko) dzieci,jak sobie radzicie? Jakieś porady,sugestie? No i kwestia trzeciej ciąży przy 2 dzieci,choć wiadomo,córka już duża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukurdza88
Dolaczam sie. Tez zaczelam statania o 3 dziecko. Zawsze chcialam miec duza rodzine. Mam prawie 5 letniego synka i roczna corke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 5 dzieci w przedziale wiekowym 16-3 lata trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Super,że się dołączasz. :) Czy 88 w nicku,to twoj rocznik? Bo jeśli tak,to jesteśmy w tym samym wieku. Ja się zastanawiam czy zaczynać starania już w tym cyklu,tzn. po @ ,która niedługo będzie,czy poczekać do kolejnego...Obawiam się też,że może to potrwać,bo z drugim dzieckiem udało się dopiero po 2,5 roku. Za to córka - 1 cykl...hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo 5 dzieci - dziękuję. I ogromnie podziwiam. :) Super taka gromadka,ale chyba musisz być bardzo zorganizowaną osobą,co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukurydza88
Tak, mam 28 lat. W tym miesiacu podjelismy decycje. 2 dni temu skonczyl mi sie okres, jednak mam bardzo nieregularne i dlugie cykle (nawet ponad 40 dniowe)wiec moze to troche potrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Organizacja musi być moja 7 letnia córka ma wadę serca i niewydolność nerek ale walczymy pozostała 4 jest zdrowa tylko gabrysia musi dzielnie walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie macie. Ja chcialabym 3 dziecko, ale niestety maz nie chce nawet o tym slyszec ;( Mamy juz dwoch chlopcow marze o dziewczynce, ale niestety nic z tego nie bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralina88
Tu autorka,już mam nicka. ;) Kukurydza - to zupełnie jak było kiedyś u mnie,miałam okropnie nieregularne cykle,dlatego starania trwały 2,5 roku o drugie dziecko; bywały cykle 60-dniowe...:/ To cud,że się udało,bo już odpuszczałam. Na szczęście po 2 ciąży się unormowało. Do gościa z wpisu pod Kukurydzą - współczuję choroby córeczki,ale z pewnością jesteś wspaniałą mamą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis zrobiłam bete jestem w 3 ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję 5 dzieci to nielada wyzwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam za ciebie kciuki żeby ci się udało 5 dzieci owszem jest to dużo w tym 1 dziecko ciężko chore 8 operacji za nami w tym 2 w stanach zjednoczonych ale oprócz tego to lubimy zwiedzać świat byliśmy już w hiszpanii grecji i na litwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukurydza88
Moj maz po narodzinach drugiego dziecka tez powiedzial, ze to ostatnie. Jednak zmienil zdanie :) rodzina to ogromna wartosc. Wiadomo, ze jest ciezej gdy dzieci sa male. Jedak zgrana rodzinka daje duzo satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kukurydza a jak go przekonalas do kolejnego ? Ja juz nie mam pomyslu rozmawiam z nim na spokojnie, ale on ciagle nie i nie. Czuje ze to ost. moment na dziecko. Niby mam 30lat dopiero, ale nie chce w wieku 40lat siedziec w pieluchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka: Kukurydza,a u mnie właśnie odwrotnie :D O drugim w ogóle długo nie chciałam słyszeć, wręcz awantury robiłam jak tylko mąż zaczynał temat,ale w końcu uznałam,że może ma rację. No,tylko nie przewidzieliśmy,że to tyle potrwa....Ale o trzecim,jeszcze na porodówce,darłam się do niego,żeby sobie z głowy wybił jakiekolwiek kolejne ze mną. :D No i co...hehe :D A co do tego jak przekonać męża..hmm...no nic na siłę,bo to bez sensu. Spróbuj mu pokazać plusy dużej rodziny,chyba,że finansowo u was nie jest zbyt dobrze,to wtedy trochę męża rozumiem...faceci są z natury i z reguły bardziej pragmatyczni i rzeczowi,nie mają do tego instynktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×