Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie potrafię spać w dzień by odsypiać słaboprzespane z synkiem noce.Kto jeszcze?

Polecane posty

Gość gość

To jest uciążliwe, bo powinnam odsypiać w dzień. A nie mogę :/ W dzień mnie wszystko rozprasza :/w efekcie nad ranem jestem jak żywy trup i zasypiam karmiąc małego, mało go nie upuszczę...boję się że kiedyś do tego dojdzie bo jestem po prostu nieprzytomna wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak samo z każdym dzieckiem. W dzień śpię tylko w ciąży. Nie wiem, ile Ty tak ciągniesz, ale ja przez w sumie 3 lata nie spałam w dzień, a w nocy budziłam się 2-5 razy. Każdej nocy :) Ułatwieniem, ale i przedłużeniem tego stanu było spanie z dziećmi. Potem się zbuntowałam i wyeksmitowałam dzieci do męża (starsze już do własnego łóżka). To było jakieś pół roku temu. Do tej pory budzę się min. 1 raz w nocy, ale się wysypiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz się zalilas tydzień temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:15 doprawdy? Wstrząsające! Bawią mnie takie mameje co siedzą tylko na kafe i obcykane mają tematy do tego stopnia, że wiedza kto, co, kiedy i ile razy napisał. Ty też żeś już się wypowiadala tydzień temu i tez nic to nie wnosilo wiec skończ i wstydu oszczędź. A do osoby powyzej: i funkcjonowalas normalnie? Jak czułas się w dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam malutkie dziecko i jeszcze starsze .i też nie odsypiam zarwanych nocy i funkcjonuje raczej normalnie. Dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mają powiedzieć matki, co mają dwoje lub więcej dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez rzadko odsypialam w dzien z tym ze mi po prostu bylo szkoda czasu na spanie bo wolalam coś sobie w spokoju porobic poki corka spala. Jak juz rzeczywiscie bylam zmeczona to maz spal z corka a ja szlam spac do drugiego pokoju i przesypialam cala noc, wstawslam po 9 rano mnie na jakis czas stawialp na nogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×