Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona55555555

Czy to odpowiedni kandydat na męża?

Polecane posty

Gość Zagubiona55555555

hej! jak uważacie jakie cechy powinien mieć kandydat na męża? czy uważacie ze powinno się iść za głosem serca czy rozsądkiem? jeżeli chodzi o mnie to poznałam chłopaka (ja ma 21 lat on 23), on jest bardzo czuły, miły, tulasny, potrafi mnie wysłuchać (ale czy wesprzeć? z tym chyba trochę gorzej) spokojny, grzeczny, nie imprezuje, bez żadnych zobowiązań, długów, bez nałogów, wykształcony(tzn studiuje), z nawet dobra praca(już w zawodzie), nawet jest dość przystojny.. tylko jest pewne ale... nie czuje tego czegoś, nie ma tej chemii z mojej strony.. pytanie do was czy z czasem może ona przyjść? nudzę się z nim... tzn nie potrafi mnie zaskoczyć.. każde spotkanie z nim wygląda tak samo, rozmowa, tulenie, całowanie, jest strasznie niewyżyty.... (z drugiej strony to młody chłopak wiec jakoś mu się nie dziwie)... praktycznie zawsze nasze spotkania przesiadujemy w aucie, w parku, czasami u mnie.. zabrał mnie raptem dwa razy do kina.. co o tym wszystkim myślicie, może to ze mną jest coś nie tak? może ja za dużo wymagam? zawsze marzyłam o takim facecie, a kiedy już jest to coś mnie odpycha.. może to nie jest facet dla mnie? może sami jesteście/ byliście w podobnej sytuacji? jestem ciekawa waszych opinii na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ty jesteś odpowiednią kandydatką na żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a motyle w brzuchu są? Bo jeśli nie ma to szkoda sobie głowę zawracac. On nie dla Ciebie a Ty nie dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silnaibezlitosna
Autorko, spedz z nim caly dzien i sprawdz czy rzeczywiscie nie ma tej chemii z Twojej strony. Jesli nie poczujesz nic, niestety nie mozesz sie zmuszac aby z nim byc, poniewaz ma dobra sytuacje, pewna prace i jest dobrą osoba. :) Czasem osoba szukajaca pracy i bedaca po zawodowce moze okazac sie Twoja bratnia dusza z ktora zechcesz spedzic cale zycie :D i poczujesz "to" uczucie. Sam fakt ze zastanawiasz sie, juz cos znaczy... nie wiem, czy ktos przy kim nie czujesz milosci bedzie dobrym kandydatem na meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś młoda gowniara jeszcze on tez za młody na męża. Do małżeństwa trzeba dorosnąć. To ciężka praca. Ale nie lepiej się ochajtac za 20lat i za chwilę rozwód bo się miłość, której nigdy nie było,wypaliła. Ludzie opamietajcie się w końcu. Po za tym po co te śluby dziś jak po czasie i tak wszystko się nudzi i się szuka kochanków i nowych wrażeń itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona55555555
A może nie ma tych motyli bo ciągle mam kontakt jeszcze z bylym? Ktory ciągle stara się mnie odzyskać pomimo pobytu za granicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silnaibezlitosna
Jesli nie czulabys nic do bylego - olalabys go. Jesli czulabys cos do obecnego chlopaka, nie bylo by tego tematu mała i nie zastanawialabys sie. Musisz pomyslec i zdecydowac sama, mowimy tu o kandydacie na meza, wiec pomysl czy tak, jak jest z Twoim chlopakiem dasz rade miec przez cale zycie. :) zakladam, ze jestes mloda, wiec pomysl - lepiej miec dobrze ulozonego w zyciu partnera do ktorego nie czujesz chemii, czy mezczyzne ktorego kochalabys ponad wszystko? Pomysl i daj znac! pozdrawiam serdecznie :* Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona55555555
tylko boje się że później już takiego nie spotkam i będę żałować że teraz odrzuciłam takiego faceta... a z byłym ( było wszystko cudownie) a dlatego z nim nie jestem bo nie potrafiłam zaakceptować jego dziecka z poprzedniego związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona55555555
boje się że nie doceniam tego co mam teraz... że jeszcze zatęsknię za tą ławeczka, że w końcu trafie na takiego co nie będzie miał takich wartości i za dziesięć lat zdradzi mnie.. i ze wtedy będę dopiero cierpieć.. może powinnam z nim o tym porozmawiać? sama zainicjować jakieś spotkanie w innym miejscu albo powiedzieć mu żeby sam coś wymyślił fajnego... (bo nudą w naszym związku wieje) i może wtedy by ta chemia za jakiś czas się pojawiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadając na Twoje pytanie: tak, możliwe jest, że Wasz związek będzie się rozwijał i z czasem zbudujecie więź silniejszą niż teraz, zwłaszcza że jesteście bardzo młodzi. Seks po 40-tce jest lepszy niż w wieku 23 lat (chociaż młodzi w to nie wierzą ;) ) a jeśli masz obok siebie dobrzego, wspierającego przyjaciela to bardzo dużo. Uważam, że chłopak nadaje się na męża, ale jest i ryzyko takiego rozwiązania: po paru latach będziesz sfrustrowana utratą tego co "mogłoby być", że zaczniesz się na nim wyżywać i oboje się unieszczęśliwicie. Powinnaś przede wszystkim sama wiedzieć, czego od życia chcesz, bo wszystkiego mieć nie można i coś trzeba wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rezygnuj tak szybko z tego chłopaka bo kiedyś możesz żałować. Jesteś młoda i teraz oczekujesz fajerwerków w związku ale za parę lat będziesz chciała stabilizacji. Jak jest nudno to zacznij proponować wspólne rozrywki. Z czasem może być ciekawiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod plaszczykiem stabilizacji sie kryje: golic frajera z jego kasy, na mnie, mimo ze nic do niego nie czuje poza sympatia. Piszcie wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona55555555
zawsze chciałam mieć mężczyznę u boku który będzie całkowitym przeciwieństwem mojego ojca... i własnie mój obecny facet taki jest... a może ja podświadomie, nie chcąc i tak szukam kandydata na męża podobnego do mojego ojca i może dlatego coś mnie odpycha od obecnego chłopaka....? czy coś w tym może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko na męża to jest jeszcze za wcześnie, najpierw dorośnij a dopiero później o tym myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona55555555
dzieckiem mnie nie nazywaj bo już nim nie jestem ;) może źle zatytułowałam watek, nikt nie mówi tutaj o ślubie od razu , ale o facecie którego już mogłabym mieć żeby chwile z nim pochodzić a za np 4 lata móc za niego wyjść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję rozsądku,naprawdę, bo nie jedna mimo g*******ej atmosfery brnęła na siłę w związek z dzieciatym a Ty mimo młodego wieku i uczucia potrafiłaś się z tego wycofać. Tylko jeszcze utnij kontakty do ZERA i będzie dobrze. Nowy związek blokuje Ci to że jeszcze mentalnie jesteś w starym, bez kontaktu to minie. Dasz radę bo mądra z Ciebie dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod plaszczykiem stabilizacji sie kryje: golic frajera z jego kasy, na mnie, mimo ze nic do niego nie czuje poza sympatia. Piszcie wprost. x Nie. Pod plaszczykiem stabilizacji sie kryje: bezpieczeństwo, wzajemne zaufanie i wsparcie, przyjaźń, troska, czułość, lojalność. Przypominam, że mamy 2016 r. i kobiety same na siebie zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest, że podświadomie szukamy na męża człowieka podobnego do ojca. Z domu wyniosłaś zły model rodziny i już o tym wiesz tylko Twoje emocje tego nie wiedzą a one chcą huśtawki takiej jak miałaś w domu. Już wiesz w czym jest problem, plus były, który Ciebie nęka. Nic na siłę, powoli, daj Wam czas. Mądra dziewczyna jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc, ja bylam w podobne sytuacji, facet jest starszy ode mnie 9 lat i na poczatku tak samo sie czulam, ale teraz jestem z nim prawie 2 lata i Sobie nie wyobrazam zebym mogla byc z kimś innym, bardzo go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona55555555
Dziękuje wam za te odpowiedzi, za poświęcenie czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×