lubie jezdzic samochodem w nocy

tak jest fajnie inaczej niz za dnia tak "przyjemnie" ale na kafe prawiczki prawka nie maja to nie wiedzą o czym mówie

kafe prawiki mogą pomarzyć o samochodzie i prawku

Ja jestem prawikiem 25 letnim i tydzień temu zdałem prawko.

no zdałeś ale to nie znaczy że umiesz jeździć :D

Rysiu a Ty jesteś prawiczkiem ?

Jprd...jaki frajer,a scigaczem smigasz po nocy pipko?

Neptyk gej już podrywa Rysia :D

Neptyk zbyt dyskretne pytanie sorki ale nie moge odpowiedziec

spoko, jakbyś nie był to byś powiedział :D

a nawet jesli to i tak jestem lepszy niz wiekszosc tutaj

no zdałeś ale to nie znaczy że umiesz jeździć smiech.gif xxx Umiem jeździć, bo zdałem. Laski egzaminatorowi nie robiłem. Teraz tylko praktyka na drodze. Zresztą, to prawko to mi koło dupy leży. Zrobiłem je jedynie dlatego, że ojciec mnie nękał, bo wstyd w rodzinie, że nie mam prawa jazdy. Zrobiłem to dla niego, no i trochę dla siebie.

jesteś spoko :D widzę przeciez

no i co ci tak do śmiechu pedale? ty sie za to będziesz w piekle smażyć za seks przedmałżeński, ja wolę zachować czystość do ślubu, a jeśli Bóg nie przeznaczy mi partnerki żony to nawet i do śmierci dochowam ale za to wrót raju dostąpie w przeciwieństwie do Ciebie wy wolicie "żyć" (bzykać, balować itp) tu na ziemi, a cierpieć na wieki a ja wolę żyć i być szczęśliwym po śmierci na wieki albowiem kto w tym łez padole jest uniżony ten będzie wywyższony, a kto się neptyk wywyższa, wyśmiewa innych i uważa się za lepszego pełny pychy osobniku - ten będzie poniżony amen

"wywyższa, wyśmiewa innych i uważa się za lepszego pełny pychy osobniku " Oo to o mnie ? szoke

ty już dobrze wiesz co masz za uszami więc nagle nie udawaj że nie wiesz o czym mówię. Ja się z Tobą kłócić nie będę i udowadniać tego czy tamtego, przepychać się z Tobą, wystarczy że Ciebie kiedyś Bóg osądzi :)

Neptyk popraw się blondasku :D

on jeszcze niewinną oszke pewnie za soba do piekla pociagnie namawiajac ja na seks przedmalzenski trzeba sie za nią modlić by nie zbłądziła, by nie dała się skusić

Bóg mnie kocha i jest po mojej stronie amen :D

pisałem już że z oszka nie jestem

Większość z was, z tobą neptyk na czele myśli że do raju sobie ot tak wejdzie bo "Bóg mnie kocha" a prawda jest taka że większość idzie do raju szeroką bramą i wpadają wprost do piekła, raju dostąpią ci co idą przez wąską bramę, idą wąską krętą ciężką ścieżką do raju, pełną pokory, wyrzeczeń cielesnych, materialnych itp Ty jedyne co to potrafisz sie afiszować swoim nieprawictwem przedślubnym oraz lubisz też kasą szczuć i się przechwalać i wywyższać i dowalać innym że są gorsi bo nie mają tego czy tamtego, może i nie mają ale za to kiedyś będą mieli, a ty raju nie dostąpisz choć wierzę że się jeszcze nawrócisz ale prawdziwie sam przed sobą i dla siebie, dla Boga, a nie na pokaz na kafe czy dla ludu

Lubie tez w nocy pojeździć tylko nie jezdze. po godzinie 21 -22 pod swoim blokiem nie znalazłbym wolnego miejsca parki:o

Rysiu lubisz jezdzic po nocy bo jeszcze sie nie najezdzilej duzo.ja tez lubilem po nocy ale teraz gdy mam na koncie ok pol miliona km przejechane po europie to juz nienawidze nocnych jazd.jestes jeszcze smarkiem a nie kierowca.

ty jesteś nawiedzony chłopie :D trzeba ci zrobić egzorcyzmy :D

Ja jestem tylko wierzący, w odróżnieniu od ciebie ateuszu pomodlę się za Ciebie abyś się nawrócił bo uwierz, że po śmierci nie będzie ci tak do smiechu :)

daruj sobie swoje herezje, a kysz

a co jest po śmierci, zrespienie się po 3 dniach?

Jak wolisz :) Pan Bóg po to dał Ci wolną wolę byś mógł wybrać dobrą lub złą drogę. Ty już wybrałeś życie bez Boga, bez jego wartości, bez dekalogu, ty już wybrałeś świat uciech cielesnych i materialnych w tej krótkiej ziemskiej przystani, ty już wybrałeś piekło. Ale nie martw się, tam nie będziesz sam, tam 90% dusz idzie bo wolicie łatwe życie na ziemi, niż łatwe po śmierci :)

no i co z tego ze nie mam samochodu , ale mój ojciec ma .. Poza tym samochód moim skromym zdaniem jest narzędziem dla przegrańców.. Auto Sluży do tego , by frajerzy przynajmniej kilka chwill zapomnieli ze przegrali życie wiec dla mnie samochody to takie samo bagno jak papierosy .. Ludzie którzy dają sie w to wciągnąc nie wiedzą co robią

ja jestem wierzący i wychowywałem się w rodzinie katolickiej o mocnych korzeniach ale to co ty piszesz zalatuje fanatyzmem

Auto sluży do tego , by frajerzy przynajmniej na kilka chwil zapomnieli ze przegrali życie Tak samo jak wódka ma dokladnie takie samo zastosowanie jak samochód Pomaga przegrańcom zapomnieć , że są tylko lemmingami , których los i tak jest przypieczętowany