Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Panna_Evans

Objawy ciąży, test negatywny

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Mam spory problem i mimo wielu podobnych tematów na forum nie potrafię go rozwiązać ponieważ jednak nie są identyczne. Zacznę od tego, że 3 lata temu lekarz wykrył u mnie endometriozę, leczę się antykoncepcją hormonalną jednoskładnikową (źle reagowałam na zwykłe tabletki), więc nie mam okresu i nie jestem w stanie obliczyć kiedy powinnam robić test. Teraz do sedna: Mam wszystkie objawy ciąży, jedne krócej jedne dłużej i trwa to już około miesiąca, może nawet dłużej. Na początku zaczęło się od pobolewania podbrzusza z silnymi atakami bólu (które po około 2 tygodniach się skończyły), oraz pobolewania krzyża. Niedługo później zaczęłam często biegać do łazienki, czasem po 1-2 razy na godzinę. Do tego zaczęły puchnąć i cierpnąć mi nogi i dłonie (nie mogę ściągnąć pierścionka ani włożyć butów zwłąszcza rano i wieczorem). Tydzień temu zaczęły się silne bóle głowy, jakby ciśnienie rozsadzało mi czaszkę zwłaszcza z tyłu i jestem ciągle śpiąca i zmęczona. 3 dni temu zaczęły mnie męczyć wszystkie zapachy, pracuję w sklepie z ciastkami, których zapach uwielbiałam jednak teraz mi od niego niedobrze, tak samo stało się ze wszystkimi perfumami moimi i chłopaka. Poza zapachami wiele rzeczy przestało mi smakować, nie jestem w stanie zjeść ulubionego jedzenia jak stek wołowy czy krewetki bo po 2-3 gryzach jest mi niedobrze i zaczynam się pocić. Nie uważam, żebym sobie te obawy wkręciła ponieważ tak na prawdę o ciąży pomyślałam dopiero kiedy zaczęły się mdłości i problem z zapachem, poza tym ciąży ani się nie boję ani nie zależy mi jakoś bardzo. Przez to postanowiłam zrobić test, wyszedł negatywny. Wiecie z czym to może być związane? Niestety nie mam jak wybrać się do ginekologa ponieważ niedawno przeprowadziłam się do UK, nie do końca znam miasto i mam też problem z językiem. No i praca nie pozwala mi na pójście chociażby do GP (rodzinnego). Przepraszam, że tak się rozpisałam ale chciałam dokładnie nakreślić problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro test negatywny, to najpewniej masz duze zaburzenia hormonalne, skoro masz tak rozwalone cykle...to wcale nie muszą być objawy ciąży, ja np. od jakiegoś czasu miewam młodości, jako objaw PMS, nie zawsze, ale czasem są dość silne...albo źle reagujesz i na tę jednoskladnikową i stad objawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorę je już dosyć długo (ponad rok) i nigdy nie było problemów, a co do rozwalonych cykli - ja ich w ogóle nie mam, bo te tabletki się bierze bez przerw. Gdy brałam normalne to lekarz też mi kazał nie robić przerw właśnie, żeby endometrioza się nie rozwijała. Ps. zapomniałam napisać o gęstym białym śluzie, który pojawił się razem z bólami podbrzusza i o ciągłych wzdęciach i zaparciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz się porządnie przebadać, bo chyba dzieje się coś złego...nie powinno tak być żeby młoda kobieta nie miesiączkowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie miesiączkuję przez tabletki, z zalecenia lekarza. Je trzeba brać bez przerwy w cyklu :) Gdybym zaczęła miesiączkować to endometrioza mogła by się nasilić. Niestety problemy ginekologiczne są u mnie rodzinne i każda kobieta je ma. Oto wycinek ulotki: "Możliwe skutki uboczne: >Często: zmiana nastroju, obniżenie się popędu płciowego (libido), ból głowy, nudności, trądzik, ból piersi, !!! miesiączkowanie nieregularne lub jego brak!!!, przyrost masy ciała"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli masz to od tabletek, plus mega rozwalone hormony. zrob coś z tym, bo ile można sztucznie nie miesiączkować? tym bardziej że tak źle się czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co masz na myśli mówiąc "zrób coś z tym"? Jestem teraz w UK i do polski wracam na tydzień w styczniu. Tutaj raczej lekarze podają paracetamol, ostatnio moja znajoma na zapalenie ucha też go odstała i leczyła się na własną rękę. Jeśli zrezygnuję z tabletek to będę miesiączkować -> endometrioza się nasili, a to może doprowadzić do niepłodności (i umierania z bólu przy każdym okresie). Mogłabym tylko chyba spiralę założyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ciaza. Też miałam objawy gdy się starałam i nawet okres mi się spozniał po 10 dni. Testy mi wychodziły od razu pozytywne gdy byłam w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie ciaza. No skoro ty nie jestes w stanie nic z tym zrobic to co my mamy ci zrobic. Ja nie wiem jak sie stabilizuje gosp hormonalna, tarczyce badalas kiedys w ogole? Endometrioza marne zjawisko to tym bardziej powinnas wszystko kontrolowac i to u lekarza raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do lekarza chodziłam regularnie będąc jeszcze w Polsce. Myślałam, że może któraś z Pań była w podobnej sytuacji i wie co robić dlatego pytam ;) Hormony tarczycy mam od zawsze w normie badane co pół roku. Je się o ciążę nie staram ani się jej jakoś nie boję więc nie ma mowy o urojonej jeśli o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na twoim miejscu wróciła do Polski i znalazła ginekologa z prawdziwego zdarzenia. Endometrioza to poważna przypadłość plus rozwalone hormony z tym nie ma żartów. Musisz się wziąć za porządne leczenie, może operacje, bo te tabletki to rozwiązanie na krótko. To trzeba leczyć konkretnie, żebyś miała chociaż w miarę normalne cykle. A nie sztucznie wstrzymywac miesiaczke latami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam jak wrócić, zaczynam studia za 10 dni. Myślę, że mój ginekolog nie jest taki zły skoro przyjeżdżają do niego kobiety z większych miast oddalonych o 100km i jest ordynatorem oddziału. Niestety jedyny wybór jaki mam to albo wycięcie tamtych narządów albo ciąża teraz niestety mój partner nie chce dziecka jeszcze no i w związku z tym, że zaczynam studia byłoby to sporym obciążeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty mówisz...toż endometrioze nawet zaawansowana leczy się z powodzeniem operacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej, że miałam 3x torbiele czekoladowe (wypełnione krwią) wycinane i niestety, żeby ich się pozbyć całkowicie to wycięcie jajników. Nie wspominałam o tym ponieważ myślałam, że to nieistotne, nie pojawiały się od kiedy biorę jednoskładnikowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matyldo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Terapia farmakologiczna obejmuje leczenie hormonalne oraz objawowe, głównie przeciwbólowe. Terapia hormonalna ma na celu wyciszenie czynności hormonalnej jajników, co ma prowadzić do zaniku ektopowych ognisk endometrium. Głównymi wskazaniami do terapii hormonalnej są nieoperacyjne postacie endometriozy, niedoszczętność operacji lub nawrót dolegliwości i wznowy. Dostępnych jest wiele grup leków działających na różnych poziomach procesów hormonalnych, a wyboru należy dokonać w oparciu o indywidualne potrzeby kobiety i ewentualne efekty uboczne leczenia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno jest pewne skoro źle się czujesz, to dzieje się coś złego i tu nie ma wątpliwości. Najpewniej hormony szaleją. ile masz lat, 20?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 lat. Dzisiaj idę zarejestrować się do GP, akurat mam wolny dzień. Niestety mała szansa, że mnie przyjmie, a jeśli już to boję się, że przepisze paracetamol albo mnie nie zrozumie (a ja jego tymbardziej). Powtórzyłam dzisiaj test z porannego moczu, niestety znowu negatywny. Zrobiłam to bo się naczytałam o tych wszystkich negatywnych testach mimo ciąży itp. Jestem załamana, a brzuch i krzyż dalej boli, do tego nic nie mogę zjeść bo mam mdłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie panie właśnie dostałam baaardzo jasnego i delikatnego plamienia z pochwy, tak na prawdę na wkładce nic nie ma tylko na papierze. I ogromny wysyp trądziku, którego nigdy nie miałam, przez całe dojrzewanie max 2-3 niedoskonałości na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewidentnie hormony wariują. Pewnie to tabletki tak na ciebie wpływają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno hormony. Biegiem do lekarza. No jak to może być ciąza, jak nie miesiączkujesz? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bzdury z tymi negatywnymi testami będąc w ciąży...no może jeden ma milion tak się zdarzy...Testy zawsze wychodzą poprawnie, czasem z lekkim opóźnieniem, jak jest ciąża, albo jakieś poważne zaburzenie w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego uznałam, że jest szansa na ciążę? Wszędzie jest głośno o tym, że przecież antykoncepcja nigdy nie daje 100% pewności, więc w takim razie zawsze jest to 0.5% szans na ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zdrowy rozsądek skoro się zabezpieczasz a na dokładkę masz takie a nie inne problemy zdrowotne a do tego negatywne testy to ciąża nie jest możliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, rada ode mnie. Zacznij się leczyć. Ja miałam problemy z długimi cyklami, bardzo obfite i bolesne miesiączki. Do tego stopnia że mdlałam. Lekarze mówili że taki już mój urok. Gdy wyszłam za mąż i zaczęliśmy się starać o dziecko wyszły problemy. Dwa razy poroniłam. 3 lata starań. Weź się za siebie wcześniej to unikniesz potem problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzięki za radę, ale właśnie te hormony to "Terapia farmakologiczna", lekarz mówił, że mógłby mi zrobić operację, ale to może mieć spory wpływ na płodność poza tym stara się nie integrować w tak drastyczny sposób w ciała młodych kobiet (zaczęłam leczenie mając 16 lat). Gdybym była w Polsce to pewnie by nie było problemu ponieważ byłabym pod stałą obserwacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×