Odkąd zostałam matką nie mam ochoty na seks

Moje życie kręci się wokół maleństwa.( 4 msce) nawet jak z mężem gdzieś wyjdziemy tylko we dwoje to i tak myślami jestem w domu. Seks przestał być mi potrzebny. Mąż póki co jest wyrozumiały,mówi,że to nowa sytuacja i musimy się przyzwyczaić,tylko ja się obawiam,że to się może nie zmienić i zacznie się psuć w naszym małżeństwie Jak było u Was?Co robić?poradźcie

Pozostaje rozwód :)

I DILDO :-D

ojj tez sie psuło kochana, kiedys ja z moim mezem zwiazek idealny, sex codziennie, buziaki, calusy, przytulanie, wieczory spedzane na rozmowach, zero klotni, no mąż jest moja bratnia dusza.... potem zaszlam w ciaze, urodzila sie coreczka, maz przeszczesliwy ze mamy dziecko a ja przytloczona wszystkim ryczalam, ciało sie zepsulo, rozstepy wszedzie...uda, brzuch , tylek. nie ma czasu na nic, kiedys mozna bylo sie spokojnie pomalowac itd... wiesz bylo ciezko, na pewno staraj sie rozwiazywac konflikty bo przy dziecku na pewno jeszcze przez jakis czas bedziesz zmeczona. w koncu sie przyzwyczaisz do takiego "trubu" zycia, ale na pewno nie bedzie latwo....jak bedzie twoje dziecko miec rok to dopiero bedziesz zalowac, bo bedzie biegalo tu i tam , bedzie trzeba miec oczy dookola glowy, ja np wole jak jest teraz ale juz nie ma czegos takiego jak spokoj ,juz nie zostawisz samego niemowlaka w lozeczku bo to bedzie juz duze dziecko i moze cos kombinowac, dasz rade!!!! spokojnie, wszyscy przez to przechodzimy, kto powiedzial ze macierzynstwo jest takie rozowe jak w dzien dobry tvn :)

Jeśli pomaga Ci przy dziecku bardziej niż tylko poda ręcznik to nie powinnaś go na pewno odtrącać. Ja mam dzieci w wieku 2 i 5 lat i owszem, bywało ciężko ale jednak zawsze ten seks był albo chociaż pieszczoty. Uwierz albo nie ale najtwardszy facet potrzebuje żebyś w takiej sytuacji pokazała mu ze tez/nadal jest bardzo ważny w Twoim życiu.

diep.io/#B82A0B6CBB30C7312095

Widocznie ty z tych dla której celem było wyłącznie dziecko, cel osiągnęłaś i facet stał się zbędny, przydaje się tylko do dostarczania kasy. Rozwód w niedalekim czasie gwarantowany!

Nie jest Ci wstyd dziecko obwiniać?

A czy ja obwiniam dziecko?! Napisałam,że odkąd jestem matką seks dla mnie mógłby nie istnieć,wiem,że tak nie powinno być,ale nie potrafię się zmusić i nie wiem co robić:O

Obwiniasz.Gdyby nie dziecko nie pisałabyś tych bzdur.

Każda kobieta tak ma,tylko boi się przyznać przed sobą i przed partnerem czy mężem.U mnie przy pierwszym porodzie ochota na seks nie minęła ale przy drugim niestety trochę tak...na szczęście mam swoje sposoby :)

Skąd wiesz, że każda?:-)Ja nie mogłam się doczekać, kiedy bez ostrożności i kombinowanych pozycji w ciąży, będę mogła mieć męża tak jak lubię.

Za pół roku autorka założy nowy temat i będzie pluła jadem że mąż śmiał skoczyć w bok a powinien przecież żyć razem z nią w celibacie do usranej śmierci

Poznałam kiedyś pana z czteromiesięcznym synkiem i żonką, która się nie może zmusić.Miły był bardzo.:-)

Wierzę :) A do autorki, nie martw się, ochota wróci. Na chwilę. Jak Ci się zachce kolejnego dziecka.

A Twój koń rozpłodowy nie będzie kochaniutka czekał tak długo.:-)

Mam nadzieję że chociaż pozwalasz mężowi na posiadanie kochanki? Bo jeśli nie to jesteś zwykłą egoistką która marnuje życie facetowi.

Tak mu pozwoli że będzie to doskonały powód do rozwodu. Z jego winy, oczywiście.

No i weź teraz człowieku się ożeń, a potem żyj sobie samotnie z żonką zapatrzoną w samą siebie i dziecko.

Proste rozwiązanie. Nie żenić się. Niech sobie frajerów do rozpłodu z Ciapatowa sprowadzają. Tylko z nimi "ból głowy i doopy" nie przejdzie :D

No, dostaną raz w pysk i majtki będą przez głowę ściągać.

I po co to chamstwo? Autorko musisz zrozumieć że mąż pomimo iż stal się ojcem, jest nadal facetem. Powiem Ci że jeśli przez cztery miesiące okazuje wyrozumiałość to moje gratulacje za takiego faceta:) ale nie nadwyrężaj jej (wyrozumiałości) mimo wszystko. Piszesz ze nie możesz się zmusić? A to naprawdę musiałabyś się zmuszać? Mąż Cię nie pociąga? Nie lubisz jego dotyku, pieszczot, pocałunków? Jeśli to rzeczywiście blokada psychiczna to powinnaś udać się do specjalisty najlepiej z mężem. Przykro mi to pisać ale ktoś wcześniej miał trochę racji. Mężczyzna przez fakt posiadania dziecka jednak nie jest w stanie zrezygnować z seksu z powodu niezrozumiałego dla niego oporu żony która nadal jest dla niego kobietą a nie tylko matką.

Bardzo współczuję Twojemu mężowi, ale również bardzo współczuję Twojemu dziecku, bo z taką matką będzie miało p********e życie, a jeśli to chłopiec to wyrośnie kolejny maminsynek w którym zakochana jest jego własna mamusia.

Jak się łapie faceta bo "potrzebuje dziecka i pieniędzy" to tak się to kończy. Osioł zrobił swoje, teraz może tyrać na pieluchy