Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomocy dziecko panicznie się boi

Polecane posty

Gość gość

kochane mamusie mam straszny problem z 20 miesięczną córeczką, z dnia na dzień zaczęła się panicznie bać wielu rzeczy. Najgorsze jest to że bardzo boi się ludzi nawet tych z którymi kiedyś chętnie sie bawiła.Nie chce w ogóle wychodzić na dwór, nie wejdzie do nikogo do domu ani nawet do sklepu, paniczne się boi płacze . Gdy do nas ktoś przychodzi też się boi bardzo histerycznie płacze ucieka do swojego pokoju i mówi że chce spać nie uspokaja się dopóki ten ktoś nie wyjdzie. Nie mogę patrzeć na to jak z duszy towarzystwa moje dziecko unika kontaktu z innymi nawet dziećmi. Bardzo boi się samolotów, często patrzy w okno i ucieka znowu udając że chce spać to jej taka forma obrony.Ale i tak najbardziej boli mnie lęk przed ludźmi jest tylko kilka osób które toleruje, a kiedyś było zupełnie inaczej, nie mogę spać płacze po nocach co robic? może macie doswiadczenia w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewni ma jakąś traumę związaną z ludźmi może ktoś coś jej zrobił albo nakrzyczał na nią ja też mam podobnie w wieku 3lat napadł na mnie pies nic mi nie zrobił ale traumę mam do dziś wystarczy że jakiś szczeknie a ja robię się sztywna niby próbuje jakoś to przełamać moja babcia ma psa dogaduję się z nim ale jak szczeka to mnie wzdryga i to już zostaje mimo woli w człowieku może idź z dzieckiem do psychologa dziecięcego bo strach przed ludźmi jest czymś bardzo poważnym przypomnij sobie kiedy się to zaczęło i kogo najbardziej się boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do poradni sie wybieram maja mala obserwowac w nastepnym tygodniu tylko co poobserwuja jak ona bedzie panicznie plakac bo tak sie zachowuje teraz we wszystkich miejscach poza domem.Jesli chodzi o ten strach to najpierw bala sie panicznie tylko jednej ciotki myslakam ze moze dlatego ze ten nieszczesny samolot u niej na podworku lecial a dwa dni wczesniej sie tam krztusila i z tym to kojarzylam bo wobec innych bylo w miare ok.Potem jednak zaczela sie bac tez innych gdy szlysmy na spacerze zaczela plakac gdy ktos zagadywal, w sklepie to samo. Przestala odwiedzac sasiadow kiedys wystarczylo tylko ze zobaczyla ze chlopiec z sasiedztwa gra w pilke to juz musiala tam isc.Zaczelo sie to xmieniac a do tego wszystkiego niecaly tydzien temu zobaczyla motolotnie tak ja to przerazilo ze juz w ogole nie chce wychodzic z domu od razu w niebo patrzy i pokazuje mi ze tam cos moze byc i ucieka.Najgorsze bylo dzisiaj gdy odwiedzilam kolezanke ktora tez ma male dziecko to moja coreczka nawet nie chciala wyjsc a jak ich zobaczyla to wpadla w taki placz ze 10 min plakala az sie zachodzila krzyczala mamo ciagle jakby conajmniej jakies potwory widziala a nie przyjazne sobie osoby ktore bardzo lubila, musialysmy wracac do domu. Dodam ze w poradni beda obserwowac pod katem autyzmu rowniez w takim przypadku to naturalne ze nasuwa sie taka mysl ale ja w domu gdy sie bawimy i gdy jestesmy w gronie rodzinnym nie widze cech autystycznych i boje sie tej obserwacji bo jak ma pokazac jaka jest skoro sie tylko boi i placze a w takim napadzie paniki to nic ja nie interesuje niczym nie jestesmy w stanie odwrocic jej uwagi boi sie i juz i chce do swojego lozeczka. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje że masz racje to nie autyzm problem jest samolot i ta ciotka może zabieraj ją do niej częściej żeby się do niej przekonała może pokaż jej jakieś filmy z samolotami wytłumacz do czego służą może ona zwyczajnie tego nie wie bo jest jeszcze mała i dla niej to rzeczywiście potwory są może jakaś wycieczka samolotem żeby zobaczyła że nie trzeba się tego bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu jest w środowisku, które dobrze zna, czuję się tam bezpiecznie. A jak z kontaktem wzrokowy, mową, współpracą, nasladownictwem? Rzeczywiście jest to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura , jaką ciotka, jaki samolot? Nie jest to normalne zachowanie. Moja jak była w podobnym wieku też bała się nowych miejsc chociaż do dzieci zawsze lgneła. Diagnoza autyzm w wieku 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontakt wzrokowy jest dobry, nasladownictwo ok wspolpraca to roznie bo czasem ma swoje widzimisie., jest bardzo duzo wspolnego pola uwagi ciagle mi cos pokazuje palcem, duzo rozumie w zasadzie wszystko z mowa nie jest zle zwraca sie do nas mamo,tato, ciociu, dziadziu adekwatnie do osob oczywiscie. Mowi am gdy chce jesc, pic gdy chce pic. Duzo potrafi powiedziec choc niektore slowa niewyraznie ale kilkadziesiat ich jest na pewno, laczy tez slowa w pary . Mysle ze rozumie emocje i dzieli sie czesto swoimi przezyciami no ale relacje spoleczne w tym momencie to totalna klapa. Co sie dzieje z moim dzieckiem chcialabym ja zabierac na sile do ludzi ale ona jest wtedy przerazona raz nawet zwymiotowala po wizycie w sklepie. Jestem zalamana ona byla calkiem inna i nagle to sie zmienilo i zaczelo poglebiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście wszystko wskazuje na to, że jest ok. W takim razie dałabym sobie póki co na wstrzymanie z tą obserwacją pod kątem autyzmu. A poszukalabym naprawdę dobrego psychologa klinicznego. Może pod Twoją nieobecność coś złego ją spotkalo i stąd ta reakcja na ludzi? Niekoniecznie ze strony tej ciotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś jednak zdecydowała się na tą poradnię to koniecznie nagraj im film jak mała zachowuje się w domu, jak się bawicie, wyglupiacie ataki paniki też nagraj. Pamiętam, że my musieliśmy nagrać taki film do poradni. U nas jednak głównym problemem była mowa i brak współpracy z obcymi ludźmi. Trzymam za Was kciuki☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goscwkosc darowalbys sobie takie durne komentarze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jestes przyglupem, o tego wyzej mi chodzi. sluchaj radzilbym ci poczytac co wywoluja szczepienia do 18 roku zycia u zdrowych ludzi i jak najszybciej zrozumiec czym sa szczepienia tak naprawde i co wywoluja. to tak temat poboczny bo to tez moglo miec wplyw. moim zdaniem to nie wzielo sie z niczego. pierwsza sprawa jest taka, ze jak czlowiek sie czegos boi to po prostu wie ze musi sie tego bac z konkretnych powodow. np boi sie samolotu, bo moze lecial bardzo nisko i straszny dzwiek wydawal wiec ona teraz rozumie ze musi sie tego bac bo dzwiek byl przerazajacy i nie rozumie jeszcze, ze nic zlego sie nie stanie przez ten dzwiek to jeden z przykladow. co do ludzi, to jestem w prawie 100 procentach pewien ze ktos musial jej cos zlego zrobic jezeli boi sie ludzi, po prostu teraz wie ze nie moze im ufac i kazdy czlowiek moze zrobic jej to samo, porozmawiaj z nia o tym skoro zna juz tyle slow to mysle ze cos ci powie na ten temat jesli cos sie wydarzylo. i najlepszym rozwiazaniem bedzie jak jej pokazesz dobre aspekty tego ze widzi czlowieka, slyszy samolot itp itd zeby juz sobie nie kojarzyla samolotu z tym zlym tylko np z tym dobrym kup jej zabawke czy cos w tym stylu a z ludzmi to jak najwiecej wychodz do nich porozmawiaj z kolezanka jakas jakas obca osoba zeby pokazala jej ze ludzie z ktorym nie spedza duzo czasu jak z najblizszymi nie sa wcale tacy zli. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie wiadomo co może być przyczyną. Najlepiej byłoby zgłosić się do poradni i jakoś postarać się rozwiązać ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że dziecko cierpi na zaburzenia psychiczne o charakterze psychotycznym. Wywołują u niego panikę, rzeczy których zasadniczo nie powinno się bać. W szpitalach psychiatrycznych, w takich wypadkach stosuje się elektroterapię (elektrowstrząsy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie nie ma jeszcze pewności odnośnie tego, co wywołuje psychozy u małych dzieci. Prawdopodobnie jest to skutek oddziaływania plastiku który przenika do jedzenia i picia z plastikowych (w tym foliowych) opakowań i butelek. Plastik osadza się w mózgu, trwale uszkadzając mechanizm przewodzenia elektrycznego pomiędzy neuronami, co przekłada się na dziwne, nietypowe schematy myślenia. Lub - co gorzej - na nieadekwatne, często impulsywne reakcje (jak u twojego dziecka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko jaka psychoza ludzie bez przesady dziecko ogolnie zachowuje sie normalnie, po prostu boi sie ludzi widzi z daleka ze ktos podchodzi i juz placze i ucieka tak samo boi sie samolotow. Zdaje sobie sprawe ze to nie jest normalne i ze jakis problem jest. Psychoza to bylaby u doroslego z takimi objawami ale nie u dziecka ktoro nie kontroluje swojego strachu. Bardzo mnie boli ze stroni od ludzi bo byla bardzo kontaktowa zaczelo to sie z dnia na dzien zmieniac az teraz jest jak jest. Boje sie ze to autyzm ale mowa i komunikacja rozwija sie do przodu caly czas wiec juz nic nie wiem teraz. I jak mam jej pomoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka wlasnie jestesmy po wizycie tesciow bylo super mala zapraszala do zabawy pokazywala swoje zabawki bylam w szoku wiec zastanawia mnie ten lek do niektorych osob z otocznia w mojej miejscowosci i do innych miejsc gdzie nie chciala wejsc nawet ostatnio. Przeanalizowalam sytuacje i dwa wnioski mi sie nasunely samolot ktorego przestraszyla sie okropnie lecial na prawde nisko zdarzenie bylo u mojej ciotki teraz jej i jej corki sie boi druga sytuacja u nich w donu niedawno sie dlawila potem maly chlopiec dlawil sie na chodniku podczas spaceru przypomniala sobie to zaczela strasznie plakac od tamtej pory widzi kogokolwiek na chodniku i od razu strach ucieczka mamo chodz. Ale z drugiej strony jak wytlumaczyc to ze nie chciala wejsc do mojej kolezanki i bawic sie jak dawniej akurat ona nie ma nic wspolnego z tymi wydarzeniami i uprzedzalam coreczke ze jedziemy do kasi byla zadowolona i chciala jechac jednak z samochodu juz wyszla w panice u musialysmy wracac. Kurcze nie wiem o co o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zrób coś takiego .Kup jakieś zabawki albo rzeczy które ona lubi i daj tym swoim znajomym żeby jej to podarowali. Chodzi o to że jeśli być może ma jakieś złe skojarzenia z ludźmi to żeby to złe skojarzenia zniwelować. Nie wiadomo czy to pomoże ale spróbować zawsze możesz zasadniczo nie będzie to jakiś chyba większy problem. Musisz właśnie tak dokładnie przeanalizować od kiedy to się to zaczęło i co się mogło wtedy wydarzyć że tak się jej odmieniło Jak to się mówi nie ma skutku bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, teściowe to są osoby, które dobrze zna . Na dodatek wizyta też odbywała się w miejscu przyjaznym dla niej bo we własnym domu. Ja mimo wszystko skonsultowalabym się z dobrym psychologiem. Na pewno pomoże Ci zrozumieć zachowanie Twojej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak rozumiem wiem ze powinnam sie wybrac na taka wizyte, i wybieramy się we wtorek tylko ze tam chcą córeczkę ogolnie obserwowac bo muszą ustalic czy rozwój jest zaburzony. Boję się ze na podstawie jej zachowania wrzucą ją do jednego worka z dziećmi głęboko zaburzonymi a mi się wydaje że przyczyna jest inna bo to się wszystko zaczęło nagle ona była bardzo kontaktowa uwilebiała nowe miejsca odwiedziny, to była dusza towarzystwa. Zachęca nas do zabawy, uczy się nowych słow, łąpie pole uwagi, komunikuje się, bawi na niby, tylko że nie pokaze tego wszystkiego w ogóle nic nie pokaze bo będzie płakac dopóki nie wyjdziemy . Najgorsze ze nawet na dzieci tak reaguje a zawsze do nich lgnęla teraz na spacerze bo w koncu zaczela wychodzic tez ucieka do domu gdy chcemy się zatrzymać koło jakiegoś wózka z dzieckiem, to nie chce broni się przed tym a było zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy juz po obserwacji psychologicznej w kierunku autyzmu. Wczesniej byl wywiad trwal az dwie godziny a dzisiaj obserwacja, bylam pewna ze czeka nas diagnoza, jednak panie ktore obserwowaly cireczke i sie z nia bawily ocenily rozwoj jako prawidlowy. Nie stwierdzono zadnych odchylen ani zadnych cech ze spektrum autyzmu. Z lekiem mamy oswajac, wychodzic jak najwiecej odwracac uwage zanim nastapi panika dziecko musi wiedziec ze to czego sie boi to tak na prawde nic zlego, a zeby sie tego dowiedziec to musi miec z tym stycznosc. Mam nadzieje ze damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×