Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ZAKOCHANIE MIŁOŚĆ Jak to się ma do WOLNEJ WOLI?

Polecane posty

Gość gość

Mówi się "serce nie sługa" bo bo tak jest, zakochujemy się NAGLE, spada to na nas z nie wiadomo skąd, "pstryk" i już jesteśmy zabujani i nie mamy na to żadnego wpływu, więc jak to się ma do WOLNEJ WOLI którą dał nam Pan Bóg? bo to nie było moją wolą by zabujać się w tej czy tamtej. Często jest też tak, że zakochujemy się w tej osobie która nas nie chce i jeszcze przez to wtedy cierpimy i jeszcze do nas dochodzi po czasie ze ten ktoś i tak nie był tego wart, a obok jest inna cudowna kobieta która się stara o mnie, ma dobre serce ale co z tego jeśli ja jej nie kocham i nie potrafię pokochać, co to za wolna wola jak nie mogę sam zdecydować kogo chce pokochać? Coś nie tak z tą wolną wolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolna wola to jest swiadomosc. Ale niestety umysl jest tak skonstruowany, ze rzadzi nami nieswiadomosc. To jak sie ubierasz, poruszasz, to w kim sie zakochujesz, to kogo nienawidzisz, to jakie zycie masz, jest wybirem nieswiadomym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ miłość pochodzi od B/oga dlatego spada na nas jak grom z jasnego nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile to juz bylo np takich co gadaly, ze chca bogatego, przystojnego, zaradnego, wyksztalconego itd. A koniec koncem zakochiwaly sie na zaboj w jakiejs mameji zyciowej. :P w nieswiadomosci znajduja sie wszystkie te cechy, ktore nie sa akceptowane przez swiadomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no czyli jak mamy świadomość i nieświadomość (czyli coś co samo sie dzieje) to już całkowity dowód na brak tzw wolnej woli, bo jeśli wolna wola miałaby być to powinno być wszystko świadome

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czemu Bóg zsyła na nas nieszczęśliwą miłość? ja już 3 razy ciepriałem przez 3 kolejne kobiety, jaki w tym sens? czyzby Bóg był psycholem który lubi się znęcać i zsyłać na ludzi cierpienie i zło, ma z tego ubaw? czy kiedykolwiek ześle mi odwzajemnioną szczęśliwą miłość czy po raz kolejny mi dowali nieodwzajemnioną i doprowadzi mnie na skraj rozpaczy bólu samotności co może skończyć się samobójstwem, no bo ile można takich kopniaków wytrzymać w końcu. Czy do tego on brnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wybór pomiędzy dobrem a złem. I to jest nasza wolna wola. Wolna wola działa w oparciu o uwarunkowania rzeczywistości, które dał nam Wszechmocny. Wolna wola nie działa w oderwaniu od Boga i warunków jakie nam zapewnia przez kilkadziesiąt lat życia na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg nie zsyła nieszczęśliwej miłości to zły zamyka serca innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość to dar,tylko idioci nie potrafią jej docenic lub usiłują ją zniszczyć.Ludzie szukaja jej całe zycie!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszkaa nie docenila milosci smakosza czyli że zły ją opętał? O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Warto rozróżnić między zauroczeniem a miłością prawdziwą np. w rodzinie żony do męża. Współcześnie wielu się tylko zauracza kimś np. kogo nie znają bliżej z neta albo z widzenia ze szkoły i wzdycha do obiektu swoich wyobrażeń. I to nazywa nieszczesliwa miloscią. Prawdziwa miłość jest wówczas kiedy bierze się prawdziwą rzeczywistą odpowiedzialność za drugą osobę tak jak jest w małżeństwie i rodzinie. Motylki w brzuchu i wzdychanie do wyidealizowanego obrazka czyjejś osoby to nie miłość ale zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał121212 dziś Wolna wola jest, ale ma gowno do gadania u Freuda to superEGO u Junga to Persona. Nie calkiem superEgo jest wolna wola, raczej sa to wszystkie spoleczne normy ktore maja wyższy priorytet nad naszym ego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:28 gowno prawda. Milosc to swiadome akceptowanie drugiego czlowieka takim jakim on jest. Ale problem w tym, ze projekcje sa nieswiadome i dzialaja na emocje, a te znowu motywuja nas do dzialania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś co ty pieprzysz... gdyby np. ta do której wzdycham też mnie pokochała to bylibyśmy oboje szczęśliwi i przekształciłoby się to w prawdziwą miłość, natomiast jak ta druga strona nie chce, nie odwzajemnia, no to wtedy się męczymy z tym i dlatego wzdychamy do tej osoby z nadzieją że może jednak też nas pokocha i odwzajemni uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:17 mylisz miłość z odpowiedzialnością i z motylami w brzuchu,wszystko mieszasz.Widać,nie każdemu jest dane jej posmakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piszesz: "gdyby np. ta do której wzdycham też mnie pokochała to bylibyśmy oboje szczęśliwi i przekształciłoby się to w prawdziwą miłość," x Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem To jest takie gdybanie. ooo Cyt.:"natomiast jak ta druga strona nie chce, nie odwzajemnia, no to wtedy się męczymy z tym i dlatego wzdychamy do tej osoby z nadzieją że może jednak też nas pokocha i odwzajemni uczucia" x I po co się wirtualnie nakręcać? To tylko wyobrażenia... I dlatego się łatwo człowiek nakręca bo wyobraźnia idealizuje rzeczywistość. A to tylko jest wyobraźnia nasza czyli tzw. nieszczęśliwa miłość platoniczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×