Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznickuuu

Mam 17 lat i jestem w ciąży...

Polecane posty

Gość beznickuuu

Jestem totalnie załamana, jak powiedzieć o tym rodzicom? Zawsze się zabezpieczałam z moim chłopakiem. Jak to się mogło stać. Strasznie boję się reakcji rodziców. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Dobrze ci radze piwiedz to rodzicom,nie taka ty malolata 13 rodza,stalo sie,pierwsza skrobanka mozeszpotem byc bezplodna jak boisz sie rodzicom,to moze powiedz komus z rodziny musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznickuuu
Ale w końcu rodzice będą musieli się dowiedzieć. Boję się ich reakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem mloda mama rodzilam kilka dni przed 20 urodzinami i byl to dla mnie totalny szok. Mama dowiedziala sie jak bylam w 5 miesiacu az sama zaczela sie domyslac. Dzis mam 25 lat corka za chwile skonczy 6 druga corka za 1.5miesiaca przyjdzie na swiat. W mimencie rodzenia pierwsza studiowalam logistyke. Nie zaliczylam nawet 1 roku. Zrezygnowalam ze szkoly i bylam mama. Dzis jestem szefem kuchni w kraju gdzie norma jest ze 13 latki uprawiaja sex a lekarz rodzinny wypisuje tabletki antykoncepcyjne dzieciom. Przeraza mnie ta kultura i mentalnosc ale jezeli juz doszloby do sytuacji ze ktoras z moich dzieci zaszla by w ciaze tak mlodym wieku to zrobilabym wszystko zeby corka mogla skonczyc szkole i miala jak najlepszy start w zyciu. Mi nikt nie pomagal na nikogo nie moglam liczyc. Cala rodzina sie odwrocila ode mnie i tylko dochodzily do mnie sluchy jak na kazdym rodzinnym spotkaniu bylam tematem do rozmow nr 1. Dodam ze pomimo przerazenia i strachu w momencie kiedy dostalam corke na rece po porodzie wiedzialam ze zrobie dla niej wszystko. To byl moj najszczesliwszy dzien w zyciu i nie wyobrazam sobie ze moglabym jej nie miec. To jest tak ze od teraz juz zawsze bedziesz miala kogos kogo bedzie cie kochal bezwarunkowo i przede wszystkim kogo Ty bedziesz kochac bez warunkowo. Ludzie wytykaja palcami i obgaduja dziewczyny w takim wieku. Bedzie ciezko podejrzewam ze zwlaszcza w szkole. Ale teraz masz dla kogo sie starac to wszystko przezwyciezyc. Bylas na tyle odwazna zeby isc do lozka to teraz musisz poniesc konsekwencje. Przede wszystkim rozmowa z mama im szybciej tym lepiej. To jest jedyna osoba ktora bedzie ci najbardziej potrzebna i pomocna. Nawet jesli na poczatku bedzie wsciekla zla ... to i tak nikt ci nie pomoze tak jak matka. Trzymam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. Malo która kobieta po skrobance nie moze miec dzieci. Wiele kobiet ma łyżeczkowania czy to z powodu poronienia czy polipów. Szczerze jestem młoda mama urodziłam 1,5 mies przed matura. Skonczylam studia, mam prace. Synek ma 5 lat. Bardzo ciężko jest byc młoda mama nawet mając pomoc. Kocham mojego syna i cieszę sie ze go mam i nie oddałabym go za nic ale jest i bylo ciężko. Czasami mam chwile i mysle a co by bylo gdyby. Ja trafiłam na okropnego drania. Ojciec dziecka jest fatalny. Nie jestem z nim. Co przeżyłam to moje. Nie sprawdza sie nigdy młody tatuś. Nie wiem czy ogólnie faceci poniżej 25 s nawet 30 roku życia sie na nich nadają. Przykro mi to mówić ale usuń ciaze jezeli jestes pewna ze jej nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to Twoj chlopak? Jesli zdecydujesz sie urodzic, to nie rezygnuj z dalszego ksztalcenia. Gdy pojawia sie dziecko to z pewnoscia jest ciezej niz bez ale mozna przezyc ;-) jesli masz kogos kto moze Tobie pomoc to jeszcze lepiej na tym wyjdziesz niz kobiety co zdecydowaly sie na dziecko zaraz po studiach. Ty szukajac pracy bedziesz miala juz kilkulatka i bez problemu wkrecisz sie w rynek pracy. Powiedz rodzicom. Na pewno sie boisz ale jesli sa normalni to troche pogadaja, po czym zaczna z Tobą myslec jak poukładac cala sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznickuuu
Mój chłopak był zszokowany ale powiedział że razem sobie poradzimy. Jednak mnie przeraża wizja porodu i bycia matką. Boję się że nie pokocham tego dziecka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno bedzie to trudniejsza miłość niż 30tki, która sobie wszystko zaplanowała. Na pewno dojdzie jeszcze wstyd w szkole i uczucie braku wolności. Zanim odpowiesz sobie na pytanie czy chcesz tego dziecka, powiedz saoim rodicom o tym, że jestes w ciąży. Im szybciej tym lepiej. Bo jak dowiesz sie że nie udzielą Tobie potrzebnego wsparcia i pomocy możesz podjąc jeszcze decyzje (if you know what i mean). Bo bez pomocy będzie Tobie bardzo ciężko. Z pomocą wszystko się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dzis jestem szefem kuchni" ach te fantazje:D szefem kuchni czyli pomocą kucharza tak?:D no chyba, że jesteś szefem kuchni w budzie z kebabami to zwracam honor:D Nie mam nic do twojej historii, ale nie um iałaś skończyć studiów dla idiotów z dzieckiem to jakim cudem skończyłabyś za granicą szkołę by być wyszkolonym kucharzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najszybciej powiedz mamie. Razem zdecydujecie co robic. POSPIESZ SIE , bo i tak sie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a chłopak co na to ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×