Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magma28

Brat męża i jego żona obrażają nas za plecami

Polecane posty

Gość magma28

Witam, przede wszystkim obrażają nas za plecami na forum rodzinnym. Znają naszą sytuacje, nasze zarobki sytuacje związaną z synkiem, niemniej permanentnie jadąc gdzieś do rodziny utrzymują, że "jesteśmy życiowo niezaradni" a w naszej sytuacji materialnej skromny wyjazd nad morze traktują w kategoriach "dziecinnych zachcianek i rozwalania pieniędzy". Dodam, że czekamy na odbiór mieszkania tymczasowo mieszkając u teściów, niestety ale jesteśmy zakredytowani na 30 lat, zaś na wkład własny musieliśmy pożyczyć od teściów. Każdy by chciał odziedziczyć mieszkanie dwupokojowe po jej dziadkach i wydać tylko na remont, dziś mieć ponad 100 tys na jakiś lokatach, jeździć bezstresowo dwukrotnie w roku na wakacje, ale nie każdemu się tak w życiu układa... czy przez to jestem jakaś gorsza i mam dziecku odmawiać 5 dni spędzonych nad morzem, bo my musieliśmy wziąć kredyt? Ehh, czy macie podobne sytuacje zapalne w rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie macie kasy i do tego macie długi. Patologia Polska. I jeszcze się wam wakacji nad morzem zachciewa. Przyjmij do wiadomości, że was na to nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patosy jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się. Dziś prawie każda rodzina jedzie na kredycie na kilkadziesiąt lat. Taka prawda że bez kredytu człowiek by się w życiu porządnego domu nie dorobił chyba że po 80 :-) a jak masz możliwość w tym wszystkim gdzieś wyjechać z dzieckiem i mężem choćby na parę dni to popieram. Nic się nie przejmuj grunt ze się kochacie. Powodzenia i nie daj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×