Czy on ma chorobe weneryczna?

Sprawa wyglada nastepujaco: od dwoch lat mieszkam z moim juz narzeczonym. Jak mielismy gorsze dni, klocilismy sie to wydaje mi sie, ze mnie zdradzal - wydaje mi sie, to nic pewnego. Widzialam to w jego zachowaniu, potrafil na 3 tygodnie przeniesc sie do salonu i tam spac, nie uprawiajac ze mna seksu. Rano wychodzil do pracy, wracal po 22. Dwa razy przylapalam go na ogladaniu filmow porno i masturbacji, co mnie wkurzylo niemilosiernie. Na jego ubraniu znajdywalam blond wlosy, ja mam czarne, itd. Nie ufam mu zupelnie, bo klamie na kazdym kroku. Jedyne co mnie przy nim trzyma to dziecko (3lata). Ale do rzeczy. Jakis miesiac temu w domu pojawila sie straszna zaraza. Nagle zaczela nas swedziec cala skora, oblednie. Swiad nasilal sie w nocy. Na skorze natomiast nie bylo zadnej wysypki ani nic. Dopiero po jakichs 3 dniach od pojawienia sie swiadu pojawily sie krosty na calym ciele. Najgorsze jest to, ze dziecko rowniez to dostalo. Zaczelam wertowac internet i doszlam do wniosku, ze to musi byc swierzb. Lekarz potwierdzil moje przypuszczenia i przepisal masc infectoscab - cena jednej tubki 30g 80zl, a tubek dostalismy 3. Po wysmarowaniu sie na noc, po osmiu godzinach mialy ustapic objawy swiadu, a krosty mogly sie utrzymywac do 4 tyg. Ok, tak tez sie stalo. Jednak w przypadku mego faceta zupelnie nie zadzialalo. Wrecz przeciwnie pokazaly sie nowe wykwity na skorze, jakies krosty na genitaliach i pecherze na kostkach wypelnione plynem. Co gorsze, drapiemy sie z dzieckiem od nowa, znowu pojawiaja sie pojedyncze krostki. Nie wiem co o tym sądzic. On nie chce isc do lekarza i nas zaraza ciagle od nowa. Nie mam juz sil.. Co o tym sądzicie?

A co jeszcze z nim robisz jesli mu nie ufasz??

Od kilku dni nie mogę oddać stolca, nie czuję nawet takiej potrzeby. Dodam, że jem bardzo dużo. Szczególnie w ostatnich kilku dniach miałam duży apetyt. Dzisiaj w porannej wizycie w łazience próbowałam oddać stolec. Udało mi się, lecz bardzo niewielką ilość. Od razu po poczułam bardzo silne bóle brzucha! Całego!! Po bokach, na dole, na gorze wszędzie! Od 4 godzin ból nie przechodzi. A jest tragicznie, ledwo leżę w łóżku. Leżałam godzinę w wannie z gorąca woda to nie czułam bólu aż tak bardzo. Ale ile można. Za chwile muszę wyjść do pracy a nie mieszkam w Polsce. Nie wiem co robić i od czego to jest. Oczywiście dzisiaj nic nie jadłam bo nie dam rady chodzić.

19:07 Czlowieku zajmij sie wlasnym zyciem jesli nie masz nic madrego do napisania zamiast podszywac sie pod innych. 19:05 Jestem jeszcze z nim ze wzgledu na dziecko, ktore jak zdazylam zauwazyc jest za ojcem. Skrzywdzilabym je tak nagle pozbawiajac je kontaktu z nim. Choc nie ukrywam, ze mysle o rozstaniu, ale chcialabym to zrobic tak aby odbylo sie to jak najmniejszym stresem dla dziecka.

hahahaha kupowe podszywy znowu w formie:P

same idiotki siedzą na tym forum :)

bez obrazy, nie mam syfa ani świerzbu. Tak kończą byle jakie kobiety, jeszcze tylko tasiemca do szczęścia brakuje. Po co piszesz z gimbazą, bekę robią, a ta dalej swoje

To czy ktoś ma syfa stwierdzi lekarz, a nie hołota jaka. Do lekarza w podskokach, ale już

On dziecko zaraza jakimis chorobskami a ty z nim siedzisz ? P****alo cie ?? Odseparuj dziecko chocby ze wzgledow zdrowotnych !

Od 2 lat z nim mieszkasz a dziecko ma 3 ? Jakis pierdolniety ten wasz zwiazek. Myslisz cipa o zas tak jest,