Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to żałosne że będę uprawiać seks z maszyną?

Polecane posty

Gość gość

Taką która będzie penetrować mnie od tyłu (moja ulubiona pozycja) jakiś miesiąc temu zakończyłam kilkuletni związek, bardzo brakuje mi seksu, mam bardzo duże libido, a nie chcę uprawiać seksu z jakimś facetem bez miłości, poza tym boję się że chcąc niechcąc mogłabym się zaangażować emocjonalnie, no i w ogóle nie chcę interakcji z mężczyznami. Mam kupić jakąś maszynę na allegro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak w ogóle to macie jakieś doświadczenia z taką maszyną? Jak facet pcha dmuchaną lalkę to brzmi to żałośnie. Czy tak samo jest w przypadku kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź zjeść balasa bo zaczynasz gwiazdorzyć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dzięki, mam ochotę na seks, strasznie mnie roznosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosne prowo, żałosnego kretyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pedzi ,nikt go niechce w kakao posunąć:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, i dlatego maszynę do seksu wymyślił :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie to nie jest zalosne. Lepsze to nisz puszczac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×