Też macie tak jak przyśni się ktoś kogoś kochacie a z nim nie jesteście?

Takie poczucie bliskości, dziwne emocje które trudno określić ale to jest tak jakbyście spotkali się naprawdę i wtedy tęsknota rośnie i miłość która jest gdzieś skryta odżywa?

dokladnie tak jest , a najwiekszy szok rano jak sie z takiego snu budze i widze obok mojego meza :o

a ja żonę :O

Właśnie dzisiaj śniłam o nim. Było tak pięknie, nie chciałam się budzić

Ja właśnie też śniłem, stąd ten temat, prawie wszystko zapomniałem z tego snu ale te odczucia i tak są

Bliskość, która tylko we śnie jest możliwa :)

Autorze może jest jeszcze jakas szansa na miłość? Czasami sny ukazują więcej niż rzeczywistość. ..

Ja tak mialam. Cos niesamowitego !

a mi się śniło dzisiaj źle, bardzo zle

co konkretnie?

Sny obrazują nasze pragnienia i uczucia. Jest to zatem zupełnie normalne, że śni Ci się osoba, którą kochasz i o której dużo myślisz. Nie ma w tym nic metafizycznego.

Mnie się nie śni prawie wogóle, a myślę o tej osobie codziennie.

Ukryte pragnienia? Chyba nie do końca tak jest. Śniło mi się kiedyś coś, o czym na pewno nie marzę.

A dlaczego nie jesteście razem? Pewnie masz żonę, co?

nie mam :)

No to dlaczego nie jesteście razem? Działasz chociaż w tym kierunku? Czy jesteś księdzem/impotentem/jest zajęta/inny powód (jaki)?

inny powód nie działam bo nie lubię się narzucać komuś kto mnie nie chce

Sny obrazują nie tylko marzenia, ale też nasze obawy i lęki. Odnoszą się w sposób metaforyczny do naszego życia, sytuacji w jakiej się znajdujemy itp.

a jaki powód? Przecież możesz powiedzieć nie w prost. Jakiś podejrzany się wydajesz, nie chcesz nic mówić, a od innych chcesz wyciagnac jak najwiecej. Pewnie masz zakaźną chorobę (weneryczną? skórną?). Masakra. Sny to jest bełkot podświadomości- w ciągu dnia Twój mózg nie jest w stanie skupić się na każdym detalu i wypluwa coś takiego jak sny, kiedy się regeneruje. Nie ma co się do nich za mocno przywiązywać. Dostrzegam w Tobie też zadatki na hedonistę, bo tak się trzymasz tych odczuć. Trzeba żyć tu i teraz albo działać.

cd. i ciekawe też, ile masz lat? Pewnie poniżej 20?

Masz całkowitą rację, że do snów nie należy się przywiązywać. Z pewnością nie są one prorocze, jak niektórzy tu sugerują.....

Sorki, nie doczytałam, że Ciebie nie chce.

To podszyw. Nie nie chce tylko tak musi być i już

co to znaczy tak musi byc. zapomniales powiedziec ze jestes alimenciarzem rozwodnikiem z problemami z erekcja, tak ci umsknelo ?

Na razie tak musi być i już

Alimenciarz rozwodnik to przecież jeszcze jest kandydat do związku, choć podlejszej ligii:P Gorzej, jakby był żonato- dzieciaty.

na razie na razie/ ja mam w dup.ie takie na razie co trwa dluzej niz 6msc. ty mi warunkow nie bedziesz stawiac.

to s********ja ino rusz

Sen to tylko sen. Nie nalezy o tym zapominac. Istnieje takie zjawisko jak "ucieczka w sen". Uwazaj zebys sie od tego nie uzaleznila bo wtedy moze byc Ci coraz trudniej funkcjonowac na jawie.

sam wyp/ierdalaj stalkerze