Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój nażeczony chyba mnie zdradza

Polecane posty

Gość gość

Jestem w związku z mężczyzną już od 4lat było wszystko piękne razem spędzaliśmy dużo czasu rozmawialiśmy o wszystkim byliśmy jak przyjaciele. Ale od jakiegoś czasu wszystko prysnelo jak bańka mydlana. Mój instynkt kobiecy podpowiada mi że jestem zdradzana . Pierwsze oznaki zaczęły pojawiać się od kąd zaczął wychodzić częściej z domu wyjeżdżał po za miasto do kolegów pił nie wracał na noc. I tak od 3tyg ostatnio dzwoniąc do niego z zapytaniem gdzie jest słyszałam w tle rozmowę z jakąś dziewczyną (idiota się nie rozłączył) słyszłam jak jej prawił kompelmety i zwierzali się . Ciągle usuwa wiadomości na FB a w chodząc w historię widziałam że usuwane były wiadomości od tej dziewczyny z którą rozmawiał . Cały czas kłamie żę idzie do pracy a tak naprawdę jedzie po za miasto tam gdzie jest ta dziewczyna (mieszka na jednym osiedlu gdzie on sie wychowywał) Nie wiem co mam robić próbowałam z nim rozmawiać ale on ciągle mnie zwodzi twierdząc że popadam w paranoję i że go nic z nią nie łączy . A ostatnio dowiedziałam się od jego kolegi że Dawid(mój partner) piję i tak się zachowuję bo spotkał na osiedlu byłą dziewczynę w której był bardzo zakochany. Jak się jeszcze o tym dowiedziałam to serce mi krwawiło. Kobiety co mam robić bo powoli nie daję sobię z tym rady nie mogę się skupić na sobię ani na pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak juz od paru dni o tym myślę . Bo nie wytrzymam tych nerwów tego zastanawiania się co robi z kim gdzie . To ja w pracy charuje żeby było dobrze żeby odłożyć na coś a on to wszystko olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on nie charuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ortografia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie posraj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rozwodnikach tez wkleilas to ,tylko byków ortograficznych chyba jakos więcej. I to żaden narzeczony tylko facet z którym mieszkasz i nazywasz go partner (vide Rozwodnicy.Po co tam piszesz jak tam tylko eks/wdowcy/rozwodnicy?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zabronisz mi jak będę chciała to i dodam post na kuchnia itp. Widzę że ty lepiej wiesz czy ja jestem jego narzeczona czy partnerka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani partnerka,ani narzeczona !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który pije to choćby nie miał na boku żadnej innej dziewczyny to i tak nie chciała bym z takim mieć do czynienia bo to żadne dobre perspektywy na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za roznica jak sie nazwiesz-partnerka czy narzeczona.Facet ktory pije,na noc nie wraca,zdradza to ktoś od kogo się odchodzi,czaisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie toleruję błędów ortograficznych ! Ani interpunkcyjnych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idź i się zabij jak nie tolerujesz błędów ortograficznych oraz interpunkcyjnych!! Czaisz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z powodu nietolerancji na cos/kogos od razu się zabijać ? no też coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,a stylistyczne torelujesz...i literuwki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie CZAJĘ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stylistycznych i literówek, też nie toleruję !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wiedze ze jestes perefenkcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko jaka patologia! Zamilcz i jak nie masz już nic do powiedzenia to dowodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolalbym do osłuchania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już zamilczam, "to dowodzenia" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1) Dbaj o wygląd, tzn.: noś ponętne sukienki przy nim, choćby co jakiś czas+ make up+ ładny zapach+ dobra fryzurka/uczesanie coś. 2) Tak dobrze ubrana pójdź sobie gdzieś bez niego, ale między ludzi. Raz na jakiś czas. 3) Spraw sobie korzystny strój i zapisz się na aerobik. 4) Generalnie: make up+ włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd.: jak jesteś tak ponętnie ubrana (strój na aerobik obcisły/ kiecka między ludźmi, cokolwiek), niech koleżanka zrobi Ci fotkę i wyślij mu mms-em. Tylko niech będzie widać dekolt!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:26: pomogłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"cd.: jak jesteś tak ponętnie ubrana" , to noś się tak już do końca życia, inaczej on stwierdzi, żeś nie ta kobieta, którą poznał i pokochał ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię mu się. W końcu ma żonę, która robi błędy ortograficzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki pomogłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie, jego żona błędów nie robi, natomiast kochance zdarza się to nagminnie ;) Nie widać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypodobywac sie zdradzaczowi,by zwrocil uwage na autorkę?! A nie prosciej odejść gdy nic prawnie ich jeszcze nie laczy i tak wlasnie dbac o siebie ? dla siebie samej a nie dla jakiegos gostka niewartego uczuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×