Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwne zachowanie...Koniec miłości ?

Polecane posty

Gość gość

Witam.. Mam pytanie ogólnie do Pań, może podpowiedzą mi co mam robić , bo ja jako mężczyzna czasem Was nie rozumiem... Może zacznę od początku.. Jestem z dziewczyną od 2,5 roku.. Ona 25 lata , ja 23 . Na początku było tak , że to ona za mną "latała" , po jakimś roku sytuacja się odwróciła, na a później było już tak , że oboje tego chcieliśmy. Od poł roku , a dokładnie marca dzieję się u nas dziwna rzecz.. Bardzo często się kłocimy, nawet o jakieś głupoty.. Denerwuje mnie to , że od jakiegoś czasu musimy robić tylko to co ona chce, w ogóle nie liczy się z tym czego ja potrzebuje, co chce robić itp. Jeszcze bardziej denerwuje mnie to , że mówi do mnie , że nie kupuje kwiatów , nie zapraszam do kina itp.. Jeżeli po kilku dniach,tygodniach kupie jej kwiaty to nawet nie zauwaza ich albo przyjmuje i zachowuje sie jakby miała to gdzieś.. Jeżeli zaproszę ją do kina ( a film moze byc o 19 ) to jest " troche późno , jestem zmęczona itp , natomiast jezeli jakas kolezanka lub ktoś z rodziny chce jechać do kina , jakiegoś baru restauracji to każda godzina jest odpowiednia, nawet i film o 22 jej nie przeszkadzał .. oczywiście pojechałem z nią pomimo tego , że 2 dni wcześniej zaprosiłem ją na film o 19 i usłyszałem to co powyżej napisałem... Jest też tak , że jak spędza czas ze mna to mało co się odzywa, a jak jest więcej osób to nawija, że zatrzymać się jej nie da, niczym lokomotywa.. Kiedyś jak ją o coś poprosiłem , np czy by ubrała sukienkę , jakaś fajną koszule co jej wybrałem , kupiłem to robiła to bez problemu a teraz co jej wybiorę to robi specjalnie , żeby tego nie zabrać , bo to JA CHCE , to trzeba zrobić mi na złosc.. ( bynajmniej ja tak się czuje ) . Od kilku dni , może tygodni ma również jakieś dziwne wahania nastroju.. Jestem u niej jest ok , przytuli się, normalnie zachowuje i następnego dnia pisze mi , "że to nie ma sensu , że się ze mną męczy , każe mi sie do siebie nie odzywać " .. mijają kolejne 2 dni lub dzień i znów jest ok , piszę żebym przyjechał bo teskni i nastepnego dnia , znów pisze mi , że chciała zebym przyjechał żeby nie było mi przykro.. kolejny dzień jest ok i pytam dlaczego tak powiedziała , to twierdzi , że specjalnie tak powiedziałą.. Jeżeli się odezwe, zadzwonie , napisze to jest : nie odzywaj się do mnie, daj mi spokój.. natomiast jeżeli się nie odezwę to jest : dlaczego się nie odezwałeś ? Cokolwiek zrobie jest zle.. W tym tygodniu było nawet ok , w ciągu tyg nie narzucałem się , postanowiłem dać jej troche swobody, poczekałem aż sama mnie zaprosi.. pojechałem w czwartek i było nawet ok, o dziwo była bardzo romantyczna^^ .. Wczoraj , czyli sobote postanowiłem ją odwiedzić ponownie sam z siebie... i wysłuchiwałem " ja nie widze sensu , nie chce z Tobą być itp " ale się przytula a jak postanawiam wychodzić to proponuję , żebym jednak został lecz , wtedy mówie ze skoro nie chce być ze mną to nie chce sobie robić nadzieji i nie zostanę.,.. wsiadam do auta a ona wybiega za mną i prosi żebym nic głupiego sobie nie zrobił ( chociaż nie zamierzałem ) .. Pisze do niej sms , czy da nam tydzień na poprawę tej relacji , zachowania i w ogóle.. ona , że ok itp.. po 2 h znów do mnie pisze , że po tyg i tak mi powie , że nie chce ze mna być.. Wiem, że sie z nikim innym nie spotyka , nie piszę ani nikt jej nie buntuje... I teraz pytanie do Was Panie... o co chodzi ? Co ja mam z tym zrobić ? Czy to się wypaliło ? Mało się staram ? Co mogę zrobić , żeby sytuacją się poprawiła ? Czy i jak mogę rozkochać ją w sobie na nowo ? Bardzo proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, chcialabym, żeby ktoś tak się o mnie starał i poświęcał mi tyle uwagi! Moim zdaniem ona nie jest Tobą zainteresowana ale stwarza pozory (np. przytula się- jak pisałeś ) i trzyma Cię jako "koło zapasowe". Jeśli nie chcesz być takim "rezerwowym na wszelki wypadek"- bierz nogi za pas i szukaj sobie nowej, wartościowej dziewczyny, która doceni Twoje starania i będzie się też troszczyć o Ciebie. Życzę powodzenia i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ta dziewczyna ma jakieś problemy emocjonalne? Na to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, ze to jednak koniec miłości ( jak w temacie ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JAk dla mnie ona ma jakieś zaburzenia emocjonalna i powinna iśc do psychiatry. Przestań sie starać, jak napisze Ci kolejnego smsa, że z nami koniec/to nie ma sensu, to odpisz 'dobrze'. Nie dzwoń, nie pisz, jak długo masz zamiast trwać w tym emocjonalnym rollercoasterze? Odpuść, bo robisz z siebie pajaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam ten temat, i... faceci to jednak faktycznie swinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - widać nie umiesz czytać ze zrozumieniem, bo z tematu akurat wynika, że jest odwrotnie chyba, ze uważasz, żw Autor za mało się starał w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog amatorka
albo cie przestała kochac z jakichś powodów albo ma problemy emocjonalne z czyms związane,moze coś się stało o czym nie wiesz i dziewczyna się miota,z jednej strony ciebie odpycha,z drugiej boi sie zostać sama,moze za bardzo ją osaczyłeś,moze zrobiłeś coś co doprowadziło ja do takich zachowań,moze chce się rozstać ale nie jest do końca pewna i boi się postawić sprawy na ostrzu noża,,,zadaj sobie pytanie czy zrobiłeś wszystko i czy twoje zachowania w stosunku do niej sprawiły ze przez caly okras związku czula się stabilnie,bezpiecznie?takie wahania nastroju nie biorą się z niczego,jakis powód musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy mogę zrobić coś żeby poprawić ta sytuacje ? Czy mogę rozkochać ja w sobie na nowo jeżeli ona teraz uważa ze to nie ma sensu ? Jest jakiś sposób na to ? Dać jej z tydz spokoju i nie odzywać sie ? Jest jakiś sposób ? Jeżeli tak to jaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - a co Ty desperat jesteś jakiś? Żenada po prostu. Nie kompromituj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść sobie, duża część kobiet tak właśnie ma... na początku same zrobią dosłownie wszystko dla faceta, a kiedy zaczną się nudzić to wszystko zaczyna im przeszkadzać i coraz to więcej wymagają. Nie zdziwiłbym się jakby miała kogoś na boku, ale jeszcze nie jest pewna czy ów gość ma co do niej poważne plany i dlatego ciągnie dalej związek z tobą. A tego ze się z nikim nie spotyka nie możesz być pewien, to może być kolega z pracy, sąsiad, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta latająca za facetem to baba bez.godności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię opiekunczych twardzieli
albo ma kogos albo robiłes cos co ją skutecznie ostudziło i zniechęciło,moze po długim czasie doszła do wniosku ze nie masz cech jakich szuka u męzczyzny i nie chodzi o to ze woli bogatszych,przebojowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest rozdarta ewidentnie,wydaje mi síe ze nie chce z tobą być ale tlą sie w niej jeszcze jakies uczucia,sama nie potrafi sie okreslić,jak na mój gust to ją irytujesz ,najlepiej gdybys zostawił ją na kilka tygodni,ona musi sie przekonać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jej będzie bez ciebie,im bardziej w tej chwili będziesz ją osaczał tym większą niechęć będzie czuła,czasem da sie przywrócić uczucia,czasem niestety nie,zalezy co spowodowało kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to ze mieszkamy oś siebie 10km i przed chwila mijaliśmy sie autami ... Wiedziałem ze to ona jedzie ale nie dawałem żadnych oznak ze ja poznaje ... 2 min pózniej telefon " no hey mijaliśmy sie przed chwila , właśnie jadę do domu a Ty co tam ? " zapytałem dlaczego w ogóle dzwoni skoro nie chce ze mna być to odp ze tak po prostu .. To napisałem ze do niej przyjadę zaraz na co ona , ze nie chce żebym dziś przyjeżdżał ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś "kobieta latająca za facetem to baba bez godności" xxx mężczyzna latający za kobietą to facet bez honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkacie 10km od siebie i ty na pewno wiesz że nie ma innego na boku? Weź zejdź na ziemię dzieciaku, ma na boku innego tyle tylko że ów jegomość ją tylko bzyka i dziewczyna nie wie co robić, czy być z facetem który był dla niej dobry, ale którego nie kocha, czy jednak odejść i ryzykować że nowy facet się nią pobawi i kopnie w tyłek. Przestań się poniżać, przestań nalegać na spotkania, zakończ tą relację definitywnie, nie ona jedna na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dladobrychkobiet.wordpress.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 100% pewien , że nie ma.. Mam dostęp do jej telefonu , face itp i wiem ze ona taka nie jest.. Przychodze do niej do pracy i ja odprowadzam ( a w pracy same kobiety ) . Nie ma innego tel , maila itp .. po prostu to wiem, ze nie chodzi o innego. . chyba przeszkadza jej to jaki jestem... moze jej ze mna nudno , no nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli powiedziała dziś ze chce po prostu odpocząć kilka dni bo ja lekko wkurzam to czekać aż sama sie odezwie czy odzywać sie samemu żeby nie pomyślała ze mam ja gdzieś ? Tylko nie rozumiem dlaczego mówiła ze chce to zakończyć a teraz ze odpocząć chwile ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozemy gdybac na ten temat , bo jak duzo jest ludzi tak duzo zdan na ten temat. Ale pomysl, może zrobiles cos przez co ona czuję sie niepewnie, moze ja kiedys czymś zraniłeś i ona nie potrafi o tym zapomnieć. Moze uwaza,ze do siebie nie pasujecie ,ze to nie ma sensu, ale wciaz cos czuję i nie potrafi Cir zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×