Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Alicja

Jak rozliczyć się z teściami

Polecane posty

Gość gość Alicja

Z teściami mam dobre kontakty, ale nie chciałabym ich nadużywać przez dłuższy czas. Mamy niespełna 2 letnie dziecko, ja na wychowawczym, mąż pracuje. Dostałam nową, ciekawszą propozycję pracy, dano mi tydzień na odpowiedź. Konsultowaliśmy to w rodzinie. Chcieliśmy wynająć opiekunkę ale teściowie od razu zaznaczyli, że przez rok, zanim maluch nie będzie kwalifikował się do przedszkola, pomogą. Jesteśmy im wdzięczni za pomoc, ale... Ta pomoc trochę przekroczyła wstępne założenia. Ja kończę pracę o 16 i na mnie czeka w domu teściów ugotowany obiad, dla męża[wraca ok 19] na wynos również. I tak już 3 tydzień, dla mnie danie wegetariańskie, dla męża z mięsnymi dodatkami. Za opiekę nad wnukiem teściowie i szwagierka[licealistka, mieszka z nimi] nie chcą słyszeć o jakichkolwiek pieniądzach, ale za dodatkowe porcje obiadowe powinniśmy jakoś się dołożyć. No i tu brak nam pomysłów. Co doradzacie, zakupy raz w tygodniu, zasilenie konta licealistce, wszak zaraz na studia pójdzie, sanatorium dla teściów zasponsorujemy za opiekę nad dzieckiem. Przyznaję, teściowej obiadki to dla mnie cudowne zbawienie od codziennego obowiązku - a teściowa gotuje wspaniale. Jak to rozegrać, aby wszyscy byli zadowoleni, a my nie wyszlibyśmy na pijawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest coś droższego, co moglibyście im kupić? Robot kuchenny, TV, ekspres do kawy, jakąś ozdobę, o której marzą ale jest za droga, i tak dalej? Zakupy - super pomysł, jeśli pieczesz to np. zapowiedz, że przynosisz ciasto. Ja tak zrobiłam z moimi. Oczywiście były protesty, ale powiedzieliśmy z mężem, że opiekunka kosztowałaby nas tyle i tyle, więc czujemy się zobowiązani i albo pozwolą się obdarować albo będziemy musieli zrezygnować, bo się czujemy jak pijawki - pomogło. Licealistce, o ile nie opiekuje się dzieckiem, nie dawałabym jakiejś przesadnie dużej kasy, ale coś tam zawsze podrzucić możecie, na pewno jej się przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×