Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2016 W czwartek pokłóciłam się z mężem o nasze pożycie małżeńskie. Od kilku miesięcy odmawiam mu seksu i on powiedział, że nie może żyć z kobietą, która nie ma dla niego czasu. Stwierdził, że dla niego życie seksualne jest bardzo ważne, wypomniał mi, że nie potrafiłam mu urodzić więcej dzieci. Córka się pytała co się stało, że tata po tylu latach odszedł ode mnie... córka ma 26 lat i pracuję w kancelarii u ojca. Dzisiaj przyszła do mnie i opowiedziała mi co jej ten gad nagadał na temat naszego małżeństwa. Córka samotnie wychowuje syna, mój mąż sobie wymyślił, żeby wnuczek mieszkał u niego. Ja oczywiście nie mam nic przeciwko temu ale jest kilka powodów dla których wolałabym tego uniknąć... chodzi o pieniądze, póki ten chłopiec jest u mnie w domu, to wtedy ja będę lepiej finansowana. On córce zaproponował transakcję wiązaną. On jej kupi mieszkanie, samochód, będzie wszystko opłacał a ona odda mu dzieciaka (męskiego potomka), którego sam wychowa, będzie mógł ukształtować na samego siebie. Wtedy zostanę sama i nie będę w stanie utrzymać swojego mieszkania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach