odka jestem matką nie mam ochoty na seks

Witam wszystkich, Na wstępie chcę wyjaśnić,że zakładam ten temat po raz drugi.Jak pisałam o swoim problemie na erotycznym,ale mam wrażenie ,że nikt tam nie rozumiałam mojego problemu i raczej ja byłam tą złą.Ale nie o tym.Opiszę krótko o co chodzi.Liczę,że tutaj wypowiedzą się kobiety,które zrozumieją mój problem ,które być może miały podobnie i poradzą mi coś konkretnego.;) Mam 34lata,4miesiące temu urodziłam córeczkę.Mój maż jest moim jedynym mężczyzną.Zanim byłam w ciąży lubiłam seks.Nie miałam z tym problemu,mimo iż tak jak pisałam mąż był moim 1.Teraz odkąd urodziłam dziecko nie mam ochoty na seks.Jestem aseksualna.Nic mnie nie podnieca, wręcz odwrotnie,nie mam na to ochoty.Moje myśli krążą wokół dziecka,nawet jak z mężem gdzieś wyjdziemy ( stara się,zapraszam nie na obiad, wychodzimy często sami) to myślę co z maleństwem.Nie potrafię się zrelaksować,odprężyć,zająć czymś innym. Mąż jest bardzo wyrozumiały,mówi,żetonowa sytuacja,,że teraz jesteśmy w 3imusimy się przyzwyczaić do nowego.Aja się zaczynam bać,czy coś zemnąjest nie tak.Iproszęnie piszcie mi,jak na poprzednimforum,że obwiniam dziecko,żejestemegoistką i ,żemaż dlamnie był potrzebny tylko do zapłodnienia.bo zdaję sobie sprawę,że coś jest nie tak,tylko nie wiem czy tylko ja mam taki problem czy są tutaj osoby,które miały podobnie.Będę wdzięczna za pomoc i opinie. I na koniec dodam,że mąż w miarę swoich możliwości dużo przy dziecku mi pomaga. Co robić?

Jakbym czytała o sobie, też mam 4 miesięczne dziecko, mąż pomaga przy dziecku i jest dla mnie czuły, też był moim jedynym i też nie mam ochoty na seks :( Kiedyś kochaliśmy się nawet kilka razy dziennie... a teraz gdy dochodzi do zbliżenia to na chwile się podniecam, ale potem mi przechodzi i myśle żeby jak najszybciej zająć się dzieckiem. Żal mi mojego męża, no ale nie będę udawać że jest mi dobrze. Niestety nie mogę Ci pomóc autorko, bo sama potrzebuje rady. Może odpowiedzi na Twój post mi pomogą :)

Ja trzy miesiące temu urodziłam synka. Na początku było tragicznie bo bolało. Później sie poprawiło i miałam mega ochote a teraz znowu nie. To normalne. Zmęczenie robi swoje. Spokojnie,unormuje sie.

Dziękuję za odp.A myślałam,że to tylko ja mam taki problem.FAkt,to nowa sytuacja,maż jest cierpliwy i mnie pociesza może dzięki temu będzie łatwiej i przyjdzie samo. A wasi mężowie jak reagują?