Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zamówiłam dla dzieciaków

Polecane posty

Gość gość

psa, mała rasa, ale jak mi dziś przedstawiły propozycje imion...to padłam :) jak nazwałybyście psa? może słyszałyście o jakimś imieniu, które było "wow"? :) uroczy, wesoły, czarny/podpalany... help:) do wieczora każdy ma swoje propozycje przedstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny pies. Kolejna ofiara ludzkich "zachcianek" :o w czerwcu, najdalej w sierpniu wyląduje pewnie w lesie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po chooy ci ten pchlarz w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zamówiłaś, na allegro? :O W paczce ci przyślą, jak zabawkę? Glupota ludzka nie zna granic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To suczka czy pies? Dla suki Nutka, Elza, dla psa Miko, Nero, Borys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samiec? Cezar, Maniek, Patek, Manfred. Moi rodzice zamówili psa z hodowli jak miałam 6 lat. Przez 16 lat był naszym ukochanym członkiem rodziny. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W odpowiedzi do dwoch pierwszych głupiomądrych - na allegro to mu zamówiłam legowisko ;-) Zamawia się psa w hodowli, takiej zrzeszonej w ZKwP. Mioty hodowca planuje ze sporym wyprzedzeniem - nie częściej niż raz na rok. Jako, że jest tylko kilka hodowli psów danej rasy godnych polecenia w kraju - psa ZAMAWIA SIĘ. Synonim - rezerwuje. Ze sporym wyprzedzeniem, czasem nawet dwuletnim. Ale co mogą wiedzieć o odpowiedzialności wobec posiadania nowego członka rodziny osoby, którym się wydaje, że zakup psa z odręcznie napisanym "rodowodem" przez olx w promocyjnej cenie czterystu złotych to prawidłowa droga zakupu. Wg rozumowania tego typu osób pies rasowy to pies wyglądający jak (tu wpisz rasę psa)... W lesie raczej nie wyląduje, no chyba, że na spacerze :) Ale dziękujemy za troskę, zgryźliwe mamuśki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla psa to max,dolar,reksio,orion,bary,borys,bambo,mikia dla suczki to kropka,perła,nika,lora,lala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupiomądra autorko, gdybyś naprawdę kochała psy to uratowałabyś jakąś psią bidę że schroniska, a nie zamawiała rasowego psa z czystego snobizmu. Tyle w temacie. Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak słyszę, że ktoś kupuje psa dla dzieci to włos mi się na głowie jeży po prostu...to nie jest zabawka. Jak się dzieciom znudzi to się nagle okazuje, że mają alergie, albo pies "nagle stał się agresywny" i trzeba go oddać. Na fejsie setki są takich ogłoszeń i mam ochotę tych ludzi samych pooddawać w "dobre" ręce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się dzieciom znudzi to dla mnie lepiej - chętnie go zagarnę tylko dla siebie ;-) co do snobizmu - kolejna głupiomądra mamuśka :-) Gdybyś miała jakiekolwiek pojęcie wiedziałabyś, że zamawianie psa konkretnej rasy jest wyborem nie tyle wyglądu, ile określonych CECH CHARAKTERYSTYCZNYCH DLA DANEJ RASY. I tu po selekcji kilku ras odpowiadających naszym wymaganiom wybór padł na taką, która jest najbardziej przyjazna dzieciom. Pies, który towarzyszył mi od dziecka był "bidą", przygarniętą ze schroniska. Jak się z czasem okazało, miał nieciekawą historię i skłonność do agresji wobec innych dzieci. Bardzo to szlachetne, ale jednak odpowiedzialność i rozsądek biorą już górę. Ps. Pies owszem, "dla dzieci" - jedno z moich dzieci ma zaburzenia rozwojowe i jest to jeden z lepszych pomysłów-wg naszej lekarz prowadzacej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za propozycje dziękuję, jedno z imion podanych dziś przez którąś z mam bardzo mi się spodobało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaka to rasa autorko? Ja też mam rasową suczkę mopsa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwa psy rasy shiz tzu, oba kupiłam dla dzieci, same zbierały kase na psyi im kupiłam :) oczywiscie nie jestem debilka i nie kupiłam psów dla zabawy bo dzieci miały taki kaprys. Psy sa u nas juz od kilku lat, sa swietne i niesamowicie rozumne i bardzo kochaja dzieciaki z wzajemnoscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie wahalismy się między mopsem, shih tzu, buldogiem francuskim a cavalierem. Będzie cavalier;-) super, że ktoś wreszcie napisał "do rzeczy" ;-) a w jakim wieku dzieci były, kiedy psy do Was dołączyły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie autorko tez jestes snobka.Ja tez dziecku obiecalam psa.Pojechalismy do schroniska i wybralismy sunie.Oczywiscie taki pies moze miec "nieodpowiedni"charakter,ale to wtedy sie go uczy,trenuje itp.Nasza tez byla skrzywdzona przez zlych ludzi i ma dosyc specyficzny charakter,ale jak tylko ja wzielismy nie odstepuje nas na krok.W miedzy czasie doczekalismy sie drugiego dziecka,ktore ma juz cztery lata i pies nigdy nie zrobil nic zebysmy mieli jakies watpliwosci.I tak,uwazam,ze kupujesz dzieciom psa-zabawke,do pochwalenia sie.Rowniez nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko się nie zesraj, autorko. Śmierdzi od ciebie hipokryzją na kilometr. Jak się kocha psy to się nie patrzy na rasę, jak chcesz dzieciom kupić zwierzaka to kup chomika, świnkę morską, przynajmniej krócej żyje to nie będzie się z wami długo męczył. Co przekazujesz dzieciom, jakie wartości? Że zwierzę bez rodowodu nie jest warte miłości? Że nierasowy pies to kłopot bo ma nie taki charakter? Wszystko można o tobie powiedzieć, ale nie to, że jesteś miłośniczką psów, może jesteś znawczynią, owszem, ale kochać nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:14-amen kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesoo, jakie wy głupie jesteście!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie głupie p***y tu siedza. Na kilometr czuc od was zazdrosc bo macie jakies kundle i koniecznie autorka tez musi miec kundla i koniecznie ze schroniska,bo wy macie. A moze wlasnie wy kupcie rasowca tak jak autorka. Jak juz bym miala decydowac sie na psa to tez bym wziela rasowego ze sprawdzonej hodowli a nie kundla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesoo, kolejna głupia!!! jeszcze któraś musi się wypowiedzieć w temacie piesków?!! Serio??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowałam się od dziecka z psami, kotami i innymi futrzakami. Od paru lat jestem związana w jakiś sposób z organizacją ratującą psy i koty. Pracowałam też jako wolontariusz w schronisku. Napatrzyłam się na biedne, wystraszone i zaniedbane zwierzaki. Nasłuchałam się niestworzonych historii od ludzi porzucających zwierzaki. Oczywiście zawsze jest powód tej "dramatycznej" dla właściciela decyzji. Raz to nagła alergia (pewnie na spacery w deszczowe dni), innym razem niespodziewany wyjazd (bo psa przecież nie da się przetransportować), czasem 3-misięczny szczeniak okazuje się agresywny (pokażcie mi szczeniaka, który nie podgryza!) albo pies pozostawiony na pół doby sika w domu (ciekawe czy pęcherz właściciela by tyle wytrzymał). No generalnie 99% przypadków to kwestia nieodpowiedzialności ludzkiej. Często to właśnie efekt wzięcia psa dla dziecka i po czasie dziecięcej ekscytacji szczeniaczkiem jest kłopot. Jestem jak najbardziej za przygarnianiem bezdomnych zwierzaków. Jednak myślę, że w przypadku autorki wybór psa z wyselekcjonowanej hodowli ZKwP nie jest spowodowany snobizmem ani bezdusznością, ale jest właśnie przejawem rozsądku i odpowiedzialności. Nie wiem w jakim wieku są jej dzieci, ale przypuszczam, że nie są duże. Wybranie rasy pozbawionej agresji jest bardzo ważne przy dzieciach. Być może udałoby jej się trafić na milutkiego kundelka ze schroniska, który za dziećmi by w ogień skoczył, ale równie dobrze mogłaby trafić na egzemplarz gryzący ze strachu i bez ostrzeżenia. To loteria. Jasne, że można (a właściwie trzeba) z takim psem pracować, aby naprawić jego zachowanie, ale ręka do góry, ile z was odważyłoby się trzymać tykającą bombę razem z dziećmi. Czas nauki prawidłowych reakcji agresywnego zwierzęcia liczy się w miesiącach a nierzadko latach. Przez ten czas stanowi on zagrożenie dla dzieci. Biorąc psa z hodowli (prawdziwej a nie jakiejś pseudo i w dodatku sprawdzonej!) mamy jakiś konkretny wzorzec zachowania danej rasy, więc ryzyko trafienia na minę jest znacznie niższe (choć zawsze istnieje). Autorka chce uniknąć sytuacji, w której musiałaby agresywnego psa oddać lub izolować od rodziny. Dla mnie, miłośniczki zwierząt i wolontariuszki, jest to prawidłowa postawa. Wybór rasy również uważam, że jest super. Sama mam w planach cavaliera, ale na razie mój maluch jest na etapie pierwszych kroczków, więc nie miałabym możliwości poświęcić odpowiedniej ilości czasu i uwagi pieskowi. Ale za kilka lat... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uff, dziękuję Ci za tę wypowiedź :-) już straciłam nadzieję, że ktokolwiek mnie rozumie. Dzieci mam w wieku przedszkolnym, aczkolwiek - jak to z reguły w przypadku dziewczynek- bardzo opiekuńcze i wrażliwe. Mamy już wybraną karmę, taką, która ma w sobie mięso, a nie przewagę zbóż... odpowiednie miski, legowisko, popytaliśmy znajomych o weterynarza, który będzie się naszym cavalierem opiekował. A wszystkim tu kamieniującym mnie polecam zacząć od rozmowy, zadawania pytań, a nie oceniania - to na końcu, drogie panie... Życzę powodzenia w socjalizowaniu waszych adoptowanych bullterierów. I pozdrawiam, z uśmiechem! Korona mi z głowy nie spadnie ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko! Jakie tu głupie babska siedzą:O Tak, jak ktoś chce psa to tylko i wyłącznie powinien jechać do schroniska i przygarnąć sobie psa ze schroniska bo jak nie to jest nieczuły, nie kochający i wszystko co najgorsze - takie debilizmy to chyba jedynie na kafe:O Wy to wszystkie takie wspaniałe, współczujące, przygarniające psiaki ze schronisk, a autorka fe! bo kupuje z hodowli, no popatrzcie jaka wredna istota:O weźcie się puknijcie w łeb, równie dobrze można mieć "ale" że ktoś rodzi swoje dziecko zamiast brać z domu dziecka, w końcu po co rodzić nową istotę skoro tyle biednych opuszczonych już jest na świecie:O Tak jak chciałam wychować swoje dziecko tak i chciałam wychować sobie psa i również kupiłam z hodowli rasowego psa z rodowodem i co? Zasztyletujecie mnie, ze kilka dobrych lat marzyłam o goldenie i po kilku latach tęsknego patrzenia na innych właścicieli goldenków wreszcie mogłam spełnić swoje marzenie i mieć goldena od małego 8 tygodniowego szczeniaczka? Wychować go, uczyć sikania i czystości, a przy okazji uczyć siebie cierpliwości i miłości do niego od pierwszych dni ? Faktycznie jestem bez serca, zarozumiała i w dodatku hipokrytka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Głupiomądra autorko, gdybyś naprawdę kochała psy to uratowałabyś jakąś psią bidę że schroniska, a nie zamawiała rasowego psa z czystego snobizmu. Tyle w temacie. Nie pozdrawiam. x Haha jasne, a ludzie którzy kochają dzieci muszą koniecznie adoptować z domu dziecka, a nie rodzić własne, bo to głupota sprowadzać na świat kolejne, kiedy jest tyle sierot...buhaha Dlatego nie lubię tzw. "obrońców praw zwierząt", bo to osoby w 90 % ograniczone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie niektóre osoby są głupie, to porażka. Rasowego psa niby nie można kochać?? Jesteście z tego typu osób, które szufladkują innych i uważają, że jak np. dziewczyna ładna, to głupia itd. Sami sobie adoptujcie psy ze schroniska a nie nakazujecie innym co mają robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko: Nie przejmuj się idiotkami. Nikt o zdrowych zmysłach, kto ma dzieci, nie bierze psa ze schroniska. Bo niestety te pieski bywają różne, czasem agresywne, czasem męczące, czasem z różnymi przyzwyczajeniami. Ja bym takiego nie brała w ogóle, a co dopiero przy dzieciach. Jak ktoś chce, ma czas i kasę na latanie po psich psychologach, na długą naukę która może nie przynieść efektu jego sprawa. Ale wciskanie komuś, że jest snobem, bo bierze psa rasowego to głupota. I hipokryzja, bo te kundelki ze schronisk to też ostatnio jakaś moda... Ciekawe ile osób bierze psa ze schroniska z pełną świadomością i odpowiedzialnością, a ile bezmyślnie... Co do imion dla psa: Puszek ( jeśli ma długą sierść), dla suczki: Fifi, Figa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×