Szukam... zainteresowania!

Może Tak jak ludzie pojawiają się tak też szybko znikają ot magia świata netu

Magia internetu to też możliwość poznania kogoś z drugiego końca kraju/kontynentu, kogoś kogo moglibyśmy nigdy nie spotkać :) D.

Ponowię pytanie jest tu ta kobieta z którą wczoraj pisałem przez cały dzień?

I to jest właśnie to coś co nakręca całą spiralę wyobraźni

Odpisalam 6:54

Raczej 7.53. Chciałem się tylko upewnić że z kimś kto przywiązuje taką wagę do formy i stylu nie znajdę wspólnych tematów. Pozdrawiam.

Przywiązuję normalną uwagę do ruszania głową nie tylko główką

Więc jeszcze pokaz klasę i nie wdawaj się w pyskówki, nigdy.

Uczenie kogoś podstaw komunikacji to nie awanti:) Nie spinaj tak bioderek ;) P.S. Nigdy nigdy:) podoba mi się

Bo pewnie mamy wiele wspólnego

Rzuć jeden przykład ;) Ja jestem nie doszła Pani polonistka :)

Jak już, to podaj hehe

Łapie wszystko w locie:)

"nie doszła"? o mój Boże :( Dopuścili cię z taką ortografią przynajmniej do matury, czy poprzestałaś na niepełnej zawodówce? :O

Poza tym dlaczego użyła Pani wielkiej litery w "pani polonistka"?

i się porobiły wypominki. zamiast szukać miłych kontaktów to się przepychacie

Słownik w tel Nie Doszłam do zawodowej tylko podst:) Nie wszystkie się ( do )puszczaly

Przestań usprawiedliwiać swoje braki w wykształceniu

Tylko tyle?

Cóż taka cisza?

wygląda że wszyscy którzy szukali znaleźli :) chyba że są jeszcze szukające panie?

A czego Ty gościu szukasz?

Ja szukam dnia wczorajszego. A poza tym, to chyba szukam też jakiejśformy ... odświeżenia.

ja szukam koleżanki do miłej rozmowy, może trochę erotycznej, może czegoś wiecej, ale tylko wirtualnie ar3k35@poczta.fm

Nie szukajcie nie znajdziecie a nawet jeśli to po jakimś czasie ktoś okaże się palantem i z przyjemnością usuniecie adres na priv

Byłem w takiej znajomości przez kilka lat. Nie wynikała z szukania a wręcz z nieporozumienia mailowego. Rozwijała się powoli az doszliśmy do bardzo odważnych tematów - do tego stopnia, że nikt inny nie wie aż tyle o naszych upodobaniach i pragnieniach. Nigdy nie dążyliśmy do realnego spotkania, choć stworzyliśmy wiele scenariuszy takiej chwili. Było naprawdę ciekawie i emocjonująco.

Niestety, ale takim palantem, o jakim mowa wyżej, okazałem się ja sam. Poniekąd niechcący, ale wyszło na to, że nieco zbyt pochopnie wyznałem dziewczynie, z którą pisałem, że ją bardzo lubię. Bo rzeczywiście pisało nam się rewelacyjnie, rozumieliśmy się w lot, po prostu braterstwo dusz i charakterów. Niestety, opacznie zrozumiała moje słowa i uznała, że to było wyznanie jakichś jeszcze poważniejszych uczuć. No i się namieszało.

W wirtualnym świecie nie można znaleźć bratniej duszy Ktoś zawsze gra

w wirtualnym świecie można znaleźć ciekawszych ludzi niż się wielu osobom wydaje. Wystarczy samemu być uczciwym i nie ściemniać. nie obiecywać sobie nazwisk kontaktów spotkań. od początku ustalić ze znajomość w necie pozostaje.

Nie chodzi o obiecywanie i tym samym sciemnianie raczej o szczerość Rozmowy rozmowami a później okazuje się że zupełnie kogoś nie znamy