Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Największy szczyt skąpstwa jaki spotkaliście w życiu

Polecane posty

Gość gość
moja sasiadka jezdzi autem za 100tys.do kosciola a kupuje zwykly szary papier do dupy za 2zl bo na lepszy ja nie stac.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mycie" talerzy w misce bez zmieniania wody przez tydzień a potem dawanie zawartości tej miski psu, "mycie" bez jakiegokolwiek płynu. Autentyk, moi byli teściowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze raz ja, ten od 100 000 zl i ppdpieprzania papieru toaletowego z pracy. Jak bylem na miescie i bylem glodny, to nie kupowalem jedzenia, tylko wracalem glodny do domu i jadlem najtansze rzeczy. Myje sie i przewaznie sram w pracy, zeby nie marnowac wodu w domu. Jezdze rowerem do pracy, nawet w zime i jak jestem chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największe skąpstwo? Mojemu ex nie chciało się pojechać do empiku po książkę za 25 zł, którą chciałam na święta. W zamian kupił mi jakieś trzy chińskie lakiery i dostałam je w plastykowym woreczku, w który je w sklepie spakowali :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robienie z jednej torebki herbaty ekspressowej (lichej jakości), kilku szklanek herbaty. Były narzeczony mojej kuzynki (zresztą bardzo krótko był jej narzeczonym), jeździł starym rzęchem, choć w garażu stał nowiutki fajny wóz, na pytanie, dlaczego nim nie jeździ, to stwierdził, że mu szkoda... Zapomniał tylko, że stary grat był paliwożerny, no , a za tamtego co stał w garażu i tak trzeba było ubezpieczenie zapłacić. Jak robił sobie i kuzynce herbaty, to odmierzał do czajnika 2 szklanki wody,potem z jednej torebki lichej hebaty ( bo na lepszą szkoda kasy), robił te 2 herbaty. Moja ciotka gotowała pół litra wody, później dodawała do tego zimnej wody tak około litra i myła naczynia (po obiedzie) najpierw w ciepłej wodzie zmoczyła ścierkę, nalała płynu, umyła naczynia, a resztą wody je spłukiwała. Jak to zobaczyłam to już w gości do niej nie pojechałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autentyk-na parapetowce na ktora zostalismy zaproszeni,zaplacilismy za swoj alkohol i za jedzenie,zapraszajacy zaplacili tylko za swoje piwo :o,ale to jeszcze nic-po "obchodzie " mieszkania weszlismy do toalety i zabroniono nam spuszvczac wody ,czuilam sie okropnie i musialam zaprotestowac,bo mialam wtedy okres( nwiec dodatkowy stres i upokorzenie),to bhylo w czerwcu dwa lata temu nigdy wiecej sie nie spotkalismy z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten szary papier to niekoniecznie skąpstwo. Jest on bardziej ekologiczny niż tzw. normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takich co spuszczają wodę w ubikacji dopiero pod koniec dnia bo szkoda wody. Ładne zapachy muszą się unosić w łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od 100 000 zl
Hmmm z tym kiblem i herata to dobry pomysl, trzeba bedzie wprowadzic w zycie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gggb ciebie murzynko dwoch na raz czyscilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w domu u teściowej 6 osobowa rodzina myje naczynia przez cały dzień w jednej misce , pływają tam już resztki jedzenia, jakieś boby, fafrocle a oni w tym naczynia myją i uważają że to nic takiego bo i tak się opłucze w drugiej misce z wodą normalnie rzyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.09.19 moja sasiadka jezdzi autem za 100tys.do kosciola a kupuje zwykly szary papier do d**y za 2zl bo na lepszy ja nie stac., x Ej, ja też kupuję zwykły szary papier, bo jest najlepszy, dobrze czyści co trzeba, a te miękkie, zapachowe tylko rozmazują goowno, a nie wycierają... A oszczędna generalnie nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet ma na koncie 100 tys a wybiera z półki jogurt który jest 20 groszy tańszy od tego co lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×