Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dorosly syn wymiguje się od pracy

Polecane posty

Gość gość

Mam syna, który ma prawie 27 lat. jest bardzo dobrym i spokojnym chłopakiem, ale ma jeden mankament- nie podejmuje pracy, ani nauki dalszej. Tzn. siedzi w domu całymi dniami. Utrzymujemy go z mężem, ponieważ nie chcemy wrogostwa pomiędzy nami a nim. Syn jest bardzo niewymagający- tzn. nigy o pieniądze na nic nie prosi, nie kosztuje nas w zasadzie nic. Jest spokojny, zrównoważony, nie mam z nim problemów żadnych Syn był w pracy kilka razy- najdłuzej to kilka dni, po czym odchodził, praca mu nie odpowiadała. Doradźcie, jak zachęcić syna, by jakąś pracę podjął? Jest zarejestrowany w urzedzie pracy, ale tylko po ubezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepski syn. Ja pracuję regularnie od 20 rż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on boi się wychodzić z domu bo jest gejem. a wiadomo jaka u nas nie tolerancja i homofobia. ale przecież uczyć się i pracować w końcu musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest żadnym gejem! Naukę zakończył na szkole średniej, dlaej uczyć sie nie chciał ani też podjąć pracy... Ja i mąż jestesmy pracowici, wiec nie wiem,. w kogo on się wrodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W listonosza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, wcześniej przymykałam oko, myślałam, ze jest młody, ze mu przejdzie, ze albo zechce sie gdzieś douczyć, albo będzie chciał znaleźć pracę i sie troche uniezależnić, ale z wiekiem nic takiego nie przyszło, a co do dziewczyn, to przez to wszystkie konczą z nim znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rob ze swojego syna nieudacznika tylko dlatego ze nie pracuje, isc do pracy a nie isc to nie sprawa zycia a smierci, czemu sie z mezem nie zajmiecie soba a syna nie zostawicie w spokoju? tak wam sie nudzi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mu przecież nie nakazujemy pracy, tylko czasem o niej wspominamy, gdy np. wracamy zmęczeni po pracy, a on pyta, kiedy będzie obiad, bo głodny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobiście go wyedukowałam seksualnie by nie był całkiem zielony gdy spotka te swoją dziewczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech pójdzie nawet do jakiegoś głupiego mediaexerta (daję jako przykład, bo sam pracowałem bez wykształcenia) Powiedz, że nie beędziesz go karmić i już. Będzie się musiał ruszyć, a tam mu dadza miotłę i będzie zamaitał cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×