Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie przeraża Was to że zginąć można w każdej chwili i już jutro może nas nie być

Polecane posty

Gość gość

Zwłaszcza osoby które kogoś kochają i czekają nie wiadomo na co, zamiast odezwać się spróbować (chociaż ja też jestem taką osobą)? Co jeśli jutro już będzie za późno i albo nam albo tym naszym ukochanym coś się przytrafi? :o Mnie osobiście przeraża ta myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeraża mnie to, ale gdy o tym pamiętam to żyję pełniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo wydaje mi się, że po śmierci odczuwamy błogi spokój i szczęście - sporo osób będących w śmierci klinicznej miało takie doświadczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nikt bliski mi nie umarł, poza ojcem ale go praktycznie nie znam tak jak i dziadków, i nie wiem jak ja to przeżyje bo mam bardzo wrażliwy charakter. To musi być koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie chcę odejść niespełniony z tego świata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy musi umrzec. Mozna sie bac tego co zdrugiej strony, ale zeby czuc "przerazenie, ze mozna zginac w kazdej chwili" - z tym to lepiej udac sie do psychiatry i lyknac cos na uspokojnenie. Wyglada na nerwice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i mam nerwice. Często myślę o śmierci właśnie swojej albo ważnych dla mnie osób a nie raz nawet jak o tym pomyślę to boje się że przywolam to myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie dlatego co dzień liżę jej cipkę, a potem się bzykamy... bo jutro możemy umrzeć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się odezwij do niej bo za miesiąc ona może juz nie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie to nie. czy ja sie kogos o cos prosze, nie. to ty masz problem ze soba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ględz tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam sie odpi,erdol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor ma problem bo ciągle do niej wzdycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona ma go w pupencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×