Dziecko w zimowym kombinezonie!Szok!!

Widziałam dziś w sklepie kobiete z dzieckiem(na oko 3-4 miesiące) . mały ubrany w kombinezon i ciepłą czapkę + rękawiczki. Masakra jakaś przecież nie jest aż tak zimno

moze troche przegiela z tym kombinezonem ale czapka i rekawiczki to sie nie dziwie bo u mnie w domu tak sie schlodzilo przez noc ze corka miala lodowate raczki, na dwor tez bym jej naciagnela bluze abu rece miala schowane i czapke obowiazkowo

We wrześniu rękawiczki i kombinezon, to co w grudniu?

Ja jak z małą jadę do pracy to na pajacyka w którym spi ubieram jej kombinezon - bo nie chcę jej wybudzać. A ubranka na przebranie zakładam jej później po karmieniu.

Boze ludzie codziennie pierdyliard tematow w ktorych przezywacie jakto ktos swoje dziecko ubral badz nie ubral oraz drugi pierdyliard z dluga lista powodow dla ktorych same ubralyscie wasze dziecko w to to i to i jeszcze tamto ale bez tego :O kurna chata macie sie czym zajmowac mamusie przykladne :O

Lepsze takie tematy niż setny o teściowych, bratowych itd. Temat przynajmniej zgodny z tematyką forum

jezzuu to w PL przymrozki??

zawiało ze wschodu dobrą zmiane już miski polarne po ulicach brykają

Wole juz tematy "upokorzyłam kochankę męża" niz te, w ktorych licytujecie się, kto widział cieplej ubrane dziecko.