Dla Uteczka

Kochany utku ,tęsknię i będę tutaj zaglądać codziennie i tylko dla Ciebie.:-) Już wszystko wiem,wiem na czym to polega że przez tyle lat nie potrafimy o sobie zapomnieć.Sukcesywnie będę krok po kroku starała Ci się to naswietlić z mojej perspektywy.Zapraszam Cię do dialogu .:-)ale nie zmuszam oczywiscie .

takie słowa... jak pieszczota... jak delikatne muśnięcie Twojej dłoni... jak dotyk rozchylonych warg... jak promyk słońca w ten pochmurny dzień...

Wiesz uteczku dlaczegi tak bardzo za sobą tęsknimy i nie potrafimy przestać o tym mysleć?,o tym dotyku dłoni..o tych spojrzeniach w oczy,o przebywaniu obok siebie.?To były magiczne chwile..były jak sacrum..bo to nie jest zwyczajne uczucie i nie przyszło znikąd.Wierzę że tam pomiedzy nami i ponad nami był i nadal jest ktoś jeszcze..Ty wiesz kto..dlatego to COŚ jest takie piękne ,czyste i niewinne.Miłego dnia utek.Proszę nie pisz mi o rozchylonych wargach bo spłonę rumieńcem.Nie psujmy tego.

to pewnie jakiś muminek bo uteczkow nie znam z której to bajki

Utek to baba ty lesbo. Tylko baby tak pitolą.;D

15.13.Proszę o nie używanie wulgaryzmów w moim temacie.

autorko snuj bajeczke, snuj ...

utek to dupek

Nie pozwalam tak o Nim mówić.

utek to d**ek, d**ek, d**ek a ty babo paranoiczka do psychiatry!!!

Jesli jesteś na moim temacie tylko po to żeby wylewac tutaj swoj jad to ja w tym momencie każę ci go opuscić.Cos ci sie nie podoba to wyjazd.Poki co grzecznie proszę.

Ut.Jest vzłowiekiem wrażliwym ,dobrym i i uduchowionym.Trochę posedł inną drogą ale zawsze jest i ja też mimo wszystko zawsze jestem.

bo co mi zrobisz... juz się boję....smieszna jesteś...utek rozujał tu już pół cafe, ze mną też flirtował tylko w innym temacie i miałam większą ilość pocałunków wariatko! coś ty se uroiła???

To co nas połączyło to łaska boska.On wlał w nasze serca a raczej reaktywował w nas miłość do Boga i ludzi..dlatego wszystkie spotkania z Nim były tak metafizycznym przeżyciem.Widziałam to w nim kiedy patrzył na budynek koscioła (za kazdym razem)a potem kiedy kleczał w pierwszej ławce i modlił sie zalany łzami albo wczesniej kiedy mowił o posłudze ministrantów.Nawet miejsce ktore tak ukochalismy..pobłogosławił ksiądz.Kiedyś sniło mi się że w tym własnie miejscu owy ksiądz udziela nam slubu koscielnego.Ut jest wszystkim czego potrzebowałam mimo ze już nie jestesmy obok siebie to chcę zeby wiedział że bardzo dużo dla mnie znaczy i nigdy nie wyrzucę go ze swojego serca.Poniekąd stał się częscią mnie.Nikt nie każe wam tego czytać,wcale nie musicie tu zaglądać.Nikt was o to nie prosi.

Tu nie chodzi o żadne pocałunki.Nasza relacja nie jest na tyle płytka by miała się opierać na jedynie cielesnych i mało znaczących pocałunkach,to uczucie to coś o wiele wiele trwalszego i głębszego bo pochodzi od samego Boga.

Utek..i proszę nie gniewaj się że w ten sposób myślę o pocałunkach..oczywiste że zawsze o tym myslałam i marzę o bliskosci Twoich ust chcę jednak teraz podkreslić wartość tej niefizycznej sfery uczuć..tej niesamowitej więzi i jednosci.Mam nadzieję że to rozumiesz.

hmmm... a Uteczek milczy

Pewnoe jest bardzo zajęty pracą jak zawsze zresztą o tej porze.

Dobranoc promyczku.Twój promyk.

Mumin śpij a włóczykij co robi?ciekawe.

Uteczku..wybaczam Ci.

Uuuuteczku kocham Cię!!!! Pamiętaj że Cię kocham robaczku.Dziękuję za Verbę.

I za benbenek też dziękuje dupeczku :P

Jaki benbenek?

Dobranoc uczyciowy skarbusiu..w myślach całuję Cię czule i delikatnie a potem długo i namiętnie.Śpij spokojnie i śnij kolorowo.

Miłego dnia uczuciowy.

chwilowo mam na wszystko wywalone, więc... wybacz...

Dlaczego?

Boli mnie głowa .bardzo boli:-(

Oznaczę moje tematy pozostałe mie są moje.Temat nr 1.