Czy też miałyście tę przypadłość w ciąży?

Jestem w 22 tygodniu ciąży. Od kilku dni po zjedzeniu czegokolwiek mam brzuch jak balon. Nie chodzi o to, że jest duży, bo nie jest. Trochę się już zaokrąglił, ale nie w tym rzecz. Po prostu czuję ogromny dyskomfort, tak jakby mój żołądek był napełniony powietrzem. Nie wiem czy to wzdęcia, czy jakieś inne ustrojstwo. Przed ciążą nigdy takich dolegliwości nie miałam. Po prostu czuję taki ciężar w przewodzie pokarmowym, nie wiem jak się pozbyć tych dolegliwości. Miałyście może podobnie? Jak sobie z tym radzić? Boję się, że tak będzie do końca ciąży, a jak brzuch mi urośnie może być jeszcze gorzej. Dzisiaj wypiłam zaparzony koper włoski, nawet trochę pomógł, ale niektóre źródła podają że się nie powinno w ciąży.. Co jeszcze może mi pomóc?

Ja tak mialam.nawet po zjedzeniu czy wypiciu odrobiny czegokolwiek czulam sie, jakbym zaraz miala peknac.teraz w drugiej ciazy mam to samo.podobno to wina powiekszajacej sie macicy, ktora uciska narzady.

Ja miałam podobnie. Piłam rumianek, koper, miętę i brałam tribiolac. No i oczywiście mniej jadłam. Najlepiej powiedz na kolejnej wizycie lekarzowi.

No to przynajmniej wiem, że nie ja jedna. Czytałam sporo o tych dolegliwościach, tak myślałam, że to pewnie uroki ciąży. Nie jem dużo, ale od kilku dni właśnie nawet po wypiciu soku czy herbaty czuję, że pęknę. Do tego doszły zaparcia, hemoroidy... A mówili, że ciąża to taki piękny czas ;-)

JA brałam ulgix (moze byc cos innego o podobnym dzialaniu)- w uderzeniowych dawkach ;) tzn. 4 kulki na raz :) nie wchlania sie z przewodu pokarmowego, wiec kobiety w ciazy moga brac :) a wieczorami renie - lub inny srodek zobojętniający kwasy żołądkowe, bo zgage to ja mialam straszna, nawet jak nic nie jadlam:/ mi pomagalo :) koper włoski działa wiatropędnie więc czasem może bardziej zaszkodzić niz pomóc niestety...mięta wzmaga produkcję kwasów trwiennych, wiec przy zgadze odpada, a na pewno wieczorami...

aaaa i na zaparcia polecam popularne pałeczki kwasu mlekowego w tabletce jako probiotyk lub maślanka :) duzo maslanki :) kefiru, jogurtow naturalnych - to co trafia w Toje gusta, a ma żywe kultury bakterii:)