Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz mnie traktuje jak sprzataczke i kucharke.

Polecane posty

Gość gość

Mam prace zdalna, pracuje przy komputerze w domu, za co dostaje wynagrodzenie. Ale dla niego tylko siedze w domu i tyle. Jak wraca ma byc na stole cieply obiad, to co akurat mi napisze wczesniej smsem ze chce na obiad. Ma byc wyprane i poprasowane i poukladane. Ma byc wysprzatane na blysk. Bo jak on wraca to chce odpoczac. Jesli cos jemu sie po powrocie nie podoba, to drze sie na mnie i obraza sie. Dodam, ze mamy 2 letnie blizniaki, ktore jeszcze nie chodza do przedszkola. Mam dosc tego serdecznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jakas niedorozwinieta umyslowo jestes czy jak? :(. On wymaga tyle na ile sie godzisz. Powiedz nie i juz. Pilnujesz dzieci, prace masz, szanuj sie kobieto. Meza masz palanta i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sprzataj nie gotoj a zgnijecie w brudzie i z glodu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×