derealizacja przeszla :))

Dla tych co sie mecza z tym dziadostwem podpowiem ze mi pomogl fluanxol 0.5 tabletki bralam przez 6 tyg derealizacja przeszla z dnia na dzien po 4 miesiacach niestety z nerwica dalej walcze

Pisze to zeby pomoc innym Dodatkowo bralam 15 mgr mirtoru na noc.Dzieki temu moglam spac w nocy a w dzien bylam spokojniejsza . Jezeli chodzi o nerwice u mnie wystepuje nerwica lekowa boje sie zycia jak I naglej smierci wszystko mi sie z nia kojarzy jak I mam lek przed jedzeniem boje sie ze jak zjem to zwymiotuje I ze jak sie odwodnie to umre...tlumacze sobie ze umre kiedys ale jeszcze nie teraz bo jestem mloda badania mam ok a Z jedzeniem tlumacze sobie ze za kazdym razem jak jem to nie wymiotuje przeciez a chodzbym nawet zwymiotowala kilka razy to nic sie nie stanie bo od tego sie nie umiera.... SAMA JESTEM SOBIE TERAPEUTKA TO MI SERIO POMAGA WAM TEZ POMOZE ROBCIE TO CO JA :)) Z KAZDYM DNIEM JEST I NIEBO LEPIEJ

A bylo calkiem tragicznie myslalam juz zeby sie zabic bo nie widzialam wyjscia. Fizycznie bylam bardzo slaba ciagle mnie cos bolalo myslalam ze naprawde jestem na cos powaznie chora...NERWICA DAJE wszystkie ale to wszystkie objawy fizycznie zawroty glowy gorszy wzrok ale to naszczescie tylko nerwica ktora nie grozi naszemu zyciu

Z nerwica tez sama sobie radze bez lekow jesli ktos chce się dowiedzieć w jaki sposób chętnie napiszę :)

mi wystarczylo ze zmienilam euthyrox na letrox, zmienilam diete, zaczelam wiecej kupowac oraz miec satysfakcjonujace zycie seksualne :)

Trzeba sobie powtarzać.Jestem młoda nie umrę jeszcze