Spotykam się z mężczyzną starszym o 35 lat

Mam 30 lat i od kilku miesięcy spotykam się z bogatym, 65 letnim facetem. Jestem bardzo atrakcyjna, kocham go . Ludzie z mojego otoczenia uważają że chodzi mi tylko o pieniądze a tak nie jest. Nic od niego nie biorę ani nie dostaje. On na początku chyba uważał podobnie ale od niedawna zaczął się angażować . Czy ten związek ma przyszłość ?

to sie okaze.

przyszłość? jaką przyszłość? przeciez facet moze fiknąć z dnia na dzień

Na to liczę - że fiknie :p Zanosi się na spory spadek ;)

Gorzej jak żyje za kredyty i przyjdzie Ci za niego spłacać..hahaha. Bogaty mówić to można wiele najpierw zobacz ile ma na koncie.

Trzydziestolatko nie bierze Cię obrzydzenie do starego dziada?Huj.

nie czytałaś ? dziad ma kasę :P

On mi się naprawdę podoba . Poza tym nie wygląda na swoje lata. Nie jestem z nim dla pieniędzy, a spadek to tylko dostane jeżeli się ze mną ożeni.

On mi się naprawdę podoba . Poza tym nie wygląda na swoje lata. Nie jestem z nim dla pieniędzy, a spadek to tylko dostane jeżeli się ze mną ożeni.

gorzej jak dziadyga dożyje setki, a ty skończysz jako 65 letnia stara wdowa bez szans na pukanie przez młodszego

Ja z kobieta 25 lat starsza

a w przypadku starszej kobiety to statystycznie prędzej ona dozyje setki, a ty umrzesz dużo wcześniej

hahahaha jak będzie intensywnie pukał to padnie na zawał ;)

Czy uwazacie ze powinnam go namawiac na slub?

Koniecznie! Ślub jak najszybciej - a wtedy z automatu jak stary kopnie w kalendarz Ty wszystko dziedziczysz :p tylko dopilnuj testamentu żeby przypadkiem majątku komuś innemu nie przekazał. ;)