Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myśląca o dziecku

czy nie spieszę się zbyt mocno?

Polecane posty

Gość myśląca o dziecku

Mam 22 lata, skończone studia i stałą pracę od roku z perspektywą pracy przez wiele lat. Mam własne mieszkanie i środki na życie. Z moim partnerem jesteśmy razem 4 lata, mieszkamy razem od ponad pół roku. Od dłuższego czasu bardzo intensywnie myślę o dziecku. Mam spore problemy hormonalne i zastanawiam się czy to aby już nie czas na mnie? Zawsze bałam się późnego porodu ze względu na możliwe komplikacje, a w moim przypadku jest możliwość z biegiem czasu na trudności z zajściem w ciążę. I tu jest moje pytanie i wielka zagwostka 1. Czy nie spieszę się za bardzo? 2. Czy mój wiek pozwoli mi na to by być dobrą matką? 3. I czy w takim wieku poradzę sobie z tą nową sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety nigdy nie dorastają do bycia matkami. Piszę tu o zrozumieniu że dziecko ma swoje, równorzędne z naszymi, a nieraz górujące nad nimi potrzeby i pozbycie się żalu że bycie matką zmusza nas do zmiany życia. Miałam 22 lata jak wyszłam za mąż, 23 jak urodziłam dziecko, teraz mam 31 i kolejne w drodze. Z perspektwy czasu nie mogę stwierdzić że zrobiłam błąd- wiadomo że bywało trudno, ale żaden wiek nie gwarantuje że będzie łatwo. Dramatyzujesz, nie masz 16 czy 17 lat, jesteś dorosłą kobietą, a że obecnie młodzież lubi sobie sztucznie wydłużać szczeniackie lata w nieskończoność, imprezując i "studiując" na koszt rodziców, to już inna sprawa. Zazwyczaj człowiek w tym wieku jest, a przynajmniej powinien być dojrzały, tj mieć ukształtowany charakter, poczucie obowiązku, być samodzielny. I jeżeli wtedy chce się dziecka- to tylko czekać na odpowiednie warunki życiowe (które masz, ale pewnie zaraz cię tu zjadą żebyś 10 lat przepracowała i podróżowała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. To już musisz przedyskutować ze swoim lekarzem. To on Ci najlepiej powie, ile masz czasu. 2. Tak, możesz być najlepszą matką na świecie. Mnie moja mama urodziła w wieku 22 lat i od zawsze byłyśmy w super relacjach. Wiem nie ma nic do rzeczy. Liczy się miłość do dziecka. 3. Jeśli jesteś rozgarniętą, samodzielną osobą, to sobie poradzisz. Jak jesteś ciućmą, to i za 10 lat będziesz miała problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z tych co najpierw studia itp....i niestety zaszłam w ciążę dopiero w wieku 32 lat......i powiem tak , nie zastanawiaj się kobieto! 22 to najlepszy wiek, masz dużo energii , jesteś zdrowa więc bez problemu urodzisz, szybko się zregenerujesz , odchowasz i pójdziesz na studia czy co tam będziesz chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zapragnęłam dziecka w wieku 21 lat, bez ślubu, w trakcie studiów prawniczych, bez wspólnego mieszkania itp...Zaczęliśmy się starać rok później...a urodziłam 5 lat później. Życie. Jak jesteście gotowi to się starajcie. Chociaż ja nie żałuję tych 5 lat zwłoki, zawodowo nie doszłabym do tego momentu co teraz mając dziecko tak wcześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kwestie zdrowotne pytaj lekarza. Co do kwestii zawodowych: 22 lata, skończone studia i super praca? Mhhh studia to chyba tylko licencjat, prawda? Pytanie czy nie warto na razie zadbać trochę bardziej o kwestie zawodowe. Praca dziś jest, jutro może jej nie być, a większe kwalifikacje to i większa szansa na dobrą pracę w przyszłości. Kolejna rzecz: pytanie jak Twój pracodawca widzi Twój powrót do pracy po ewentualnym macierzyńskim? Czy będziesz miała gdzie wracać? A może będziesz musiała szukać innej pracy? Rok pracy w zawodzie to mało, więc biorąc pod uwagę ewentualne rozwiązanie umowy i szukanie nowej pracy, może nie być łatwo po macierzyńskim. Kolejna sprawa to kwestie organizacyjne i finansowe. Po jakim czasie (i czy w ogóle) planujesz powrót do pracy, czy w razie czego dacie radę z jednej pensji? Planujesz żłobek, opiekunkę, pomoc babci czy jeszcze coś innego? Jak żłobek to dziecko choruje, co wtedy zrobisz? Zwolnienie na dziecko (co na to pracodawca?) czy opiekunka? A może praca w elastycznym czasie i opieka nad dzieckiem na zmiany? Warto to wszystko przemyśleć zanim się podejmie decyzję. Na Twoje pytanie nie da się odpowiedzieć w sposób bezpośredni, bo jest dużo niewiadomych, nie znamy Cię również i nie wiemy jaka jesteś. Co do spieszenia się, to ja bym poczekała jeśli lekarz nie będzie miał obiekcji. Starałabym się tylko jeśli lekarz powie, że teraz jest najlepszy moment, za rok, dwa może być problem. Wiek nie ma aż takiego znaczenia jeśli chodzi o bycie matką i poradzenie sobie z sytuacją, bo to zależy od charakteru człowieka, tego czy jest odpowiedzialny i dojrzały. A odpowiedzialnym można być już w dość młodym wieku. Mnie natomiast inna kwestia tutaj by trochę niepokoiła: Twój związek zaczęłaś mając 18 lat. Szczerze: wszystkie pary, które zaczęły tak wcześnie związki rozstały się (a przynajmniej wśród moich znajomych). Dlatego do związków w tak młodym wieku jestem bardzo sceptycznie nastawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×