narobiły dzieci nie mając nawet gdzie mieszkac

Z sześciorgiem dzieci na 20 metrach kwadratowych. "Sąd chce mi je zabrać!" (http://www.tvn24.pl) i bardzo dobrze, nie wystarczy narobić i narodzić, to byle kto potrafi, próżniakom nie chce się pracować i chcą kosztem dzieci utrzymywanych przez podatnikom przeżyć swoje życie, rodziców pały i do roboty.

Zaraz ci napisza, autorko, ze niewazne, ze w ciasnocie wazne, ze sie kochaja. I dzieci, ktore maja swoje pokoje to dzieci niekochane, na kupie lepiej. Ja, jako panna, wynajmowalam mieszkanie 28 metrow pokoj, kuchnia, lazienka. Kiedy wprowadził sie do mnie facet to przestrzen sie zmniejszyła i zaczelo to byc uciążliwe choc pokoj mial 20 metrow. Dlatego wynajęliśmy 2 pokoje. I na tych 28 metrach nie wyobrażałam sobie wcisnąć łóżeczka i innych rzeczy potrzebnych dziecku. Kiedy planowaliśmy dziecko kupilismy dom, niewielki bo 100 metrow ale 4 pokoje zeby sie nie cisnąć w malym mieszkaniu. Nie wyobrazam sobie nawet jak mozna w 7 czy 8 osob mieszkać na 20 metrach.

widocznie starsze dzieci podczas stosunku durnych rodziców w jednym pokoju pod ich nadzorem robili kolejne dzieci krzycząc chcemy brata, chcemy siostrę,

I według ciebie odpowiednim rozwiązaniem jest zabranie tych dzieci od rodziców, i danie ich do rodziny zastępczej gdzie państwo będzie na nie grube tysiące wydawało? Bo rozumiem że piszesz o rodzinie w której mamusia zostawiła dzieci jak zgarnęła kasę z 500+? Ojciec uczciwie, ciężko pracuje i utrzymuje dzieci. Kocha je i dba o nie. Nie są głodne, brudne, zaniedbane, w domu nie ma chlewika. Owszem, to nie są dla nich dobre warunki, ale są gorsze rzeczy od tego, dużo gorsze, choćby i w złotym papierku.

Jeeejku wspolczuje dzieciakom glupiej matki. No ale juz z tymi metrami to tez nie przesadzajcie my mamy 50 metrow 2 pokoje i jedno dziecko i nie jest zle nie przesadzajcie nie wywyzszajcie sie damy

DD jest jeszcze gorszy ..:O:O

22:06 Zapewnienie dzieciom normalnych warunkow to jest wywyzszanie sie?

a co według ciebie powinni zrobić? zabrać dzieci od kochającego ojca i dać dzieci do rodzin zastepczych, gdzie i tak rodzina będzie za to dostawala nie male pieniądze...ojciec je kocha, tylko nie ma warunków na ich wychowanie, dlatego państwo powinno mu pomóc dając mieszkanie i pieniądze które i tak były by wydane jeśli dzieci by były oddane do rodzin zastępczych...

Taaa ale z was matki -nieródki :( Oddać obcym ludziom często lasym tylko na hajs, niekiedy zboczeńcom ,,:O

A ja chętnie bym adoptowała dziecko, ponieważ nie moge mieć drugiego dziecka.Niestety procedura adopcyjna u mnie trwa 5 l, nie ma dzieci małych w dd, a mimo to ciagle słyszę że dzieci ot tak można adoptować, to fikcja. W większości dzieci w dd nie mają uregulowanych sytuacji i adopcje nie wchodzą w gre.

22:15 Przecież jest obecnie socjal, jak to nie ma warunków. Dac mieszkanie?! A co jeszcze, wiesz ile jest bezplodnych par, oni zł na leczenie niepłodności nie dostają. Ogrom par ma problemy by posiadać drugie dziecko, na,swe pierwsze nic nie dostają. Mają kredyty na dom, mieszkanie kto im pomaga, nikt. Dlaczego więc jednym dawać po kilka tys zł nie dając pozostałym nic ? To absurd, każdy jest kowalem swojego losu, dzieci nie pojawiły się ot tak. To rodzice sprowadzali je na świat jednocześnie nie poprawiając warunków bytowych. Nie nagradzajmy pewnych postaw życiowych, nie tędy droga. Mamy jedno państwo, jedno prawo dzielmy równo.

oczywiście zabrać dzieci i nauczyć durnych rodziców, ze jak się robi dzieci to się myśli, bo ci rodzice po to robili dzieci aby kosztem swoich dzieci utrzymywanych przez podatników przeżyć. Te podatki są i moje, chociaż pieprzony rząd mi nie daje 500+ na moje a ja mam utrzymywać inne dzieci i ich cholernych rodziców. Kuźwa nie wytrzymam. sama sobie od buzi odejmuje aby swojemu dziecku dać jeść, bo nie mam 500+ a tu proszę, pieprzą się jak króliki, no nie. Cholerny rząd.

zabrać dzieci a starych pały i do pracy a nie do roboty bo dorobią kolejne po to aby płaciły alimenty na te już narobione dzieci

Nie jestem pewna czy to ten przypadek, gdzie konkubina zostawiła ojca z dziećmi ? Jeżeli tak, to oni właśnie mieszkają na socjalnym mieszkaniu. Mężczyzna dopiero niedawno poszedł do pracy, trwa walka miedzy nim a ex o te pięćset plus, ona je pobiera. Jeżeli to o ten przypadek wam chodzi, to mam wątpliwości co do całej sytuacji...

Coraz czesciej jest tak ze to kobieta porzuca dzieci i meza i idzie w tango czesto z jakimis muslimami albo murzynami. Polski mezczyzna wylewa siodme poty i krew by zapewnic dzieciom wszystko czego potrzebuja ale sady nadal sa zawsze za matkami

Haha polski mężczyzna, to najczesniej facet który po odejściu nawet alimentów nie płaci. Ten facet gdyby wylewal 7poty to jego dzieci byłyby w innej sytuacji życiowej

http://lodz.so.gov.pl/informacja-w-sprawie-viii-nsm-12016-dotyczacej-opieki-nad-szesciorgiem-dzieci,new,mg,120,121.html,40 Może poczytajcie sobie co w tej sprawie mówi sąd. Miże i jemu trzeba pomóc ale do cholery niech sam się za swoje życie weźmie. Pomóc w opiece nad dziećmi i tyle,pozałatwiać sprawy 500plus i alimentów od mamusi A na mieszkanie niech sam zarobi bo dzieci robić potrafił.

ale o co chodzi bo zaden link nie dzieala ? raz wyskakuje tvn 24 i ogrom informacji a raz blad 404

Link przestał dzialać natomiast dokladnie na stronie sądu w łodzi było napisane jak to tatusiowi założono niebieską kartę, że babcia nie daje sobie rady z opieką na szóstką dzieci,dzieci brudne nieprzygotowane do szkoły,nie zapisane do przedszkola.Szkoda gadać. Ale jest link może ten działa http://lodz.so.gov.pl/postanowienie-w-sprawie-viii-nsm-12016,new,mg,1.html,406

Dlatego ze zmieniono postanowienie tamten link juz chyba nie działa

Wcale ta sytuacja taka jednoznaczna nie jest. To nie jest tak że super rodzicom czy w tym przypadku ojcu są chce odebrać dzieci. Miał dwa miesiące by załaatwić sprawę 500plus,wnieśc do sądu oustalenie mejsca pobytu dzieci przy nim z zabezpieczeniem. A co zrobil???Szum medialny jak mu chcieli dzieci zabrać. Za robotę i za dzieci niech się weźmie może.

patologia zawsze robi szum, oni mają postawę roszczeniową, ich celem jest leżenie i pieprzenie się. Także jak widze rodzinę mającą kilkoro dzieci to uważam zę to jest patologia

Absolutnie nie uwazam że rodzina wielodzietna to patologia,tylko nie uważam by z powodu ilości dzieci dostawały wszystko podane na tacy. Niejeden chciałby choć takie 20m mieszkanie socjalne o które by bardzo dbał,ale myśli robiąc dzieci.

dla mnie kazda rodzina wielodzietna to patologia , bo nigdy nie widzialam zeby ludzie majacy duzo dzieci zyli na poziomie , nie spotkalam sie zeby ludzie z duza gromadka dzieci byli inteligentni mieli ladny dom samochody i wyksztalcenie , zawsze jest ciasnota i bieda sama mieszkam na dzielnicy willowej i jakos nie ma tutaj rodzin z 4,5,6 dzieci , przewaznie z jednym dzieckiem , gora dwojka

A moja szwagierka ma piatkę dzieci i radzą sobie doskonale. Nigdy nie wyciągnęli reki po nic,dziewczyny trzy po studiach,chłopak z dobrym zawodem a najmlodszy uczy sie jeszcze. Więc spoko trzeba zadać tylko pytanie gdzie u niektorych odpowiedzialność za dzieci które powołali na swiat??

Znam rodzinę która ma 5 dzieci. Mieszkają na jednym pokoju. I wyobraźcie sobie ze jedno z tych dzieci śpi w UWAGA! wannie. To jest dopiero patologia.

gość dziś 10:51 powtórz jeszcze raz ZAPIE.RDALAJ do pracy a nie oglądasz się na kogoś. Ktoś Ci przystawil pistolet do lba i powiedział zrób dziecko? Nie ! Więc do kogo masz żal? Powinnaś mieć do siebie. Nienawidzę takich rozszczeniowych leni. Skoro napisałem że to zas .rany obowiązek pracować gdy się chce założyć rodzinę i mieć dzieci to rusz ta pusta makowka ze dotyczy to wszystkich BEZ WYJĄTKU. a takie zakładanie postów jest żałosne. Idź sprzedaj kompa i będziesz miała na jedzenie dla dziecka. Pozdrawiam... no własnie czy im ktoś przykładał pistolet do łba aby tyle dzieci napieprzyli

ja byłam takim dzieckiem które mieszkało z dwójka rodzństwa i rodzicami w jednym pokoju,to jest koszmar kochani,ani sie uczyc ani odpoczac ani kolezanki nie przyjda ,zabieranie dzieciństwa,w dorosłym zyciu zrobiłam wszystko by moje dziecko miało swój pokój,udało mi sie kupic tylko 2 pokojowe m ,ale na drugie dziecko w tej sytuacji juz sie nie zdecydowałam.

a ja nie będę oceniać w końcu tyle was tu jest specjalistki od wszystkiego {przede wszystkim patologii wieloródek } Może jakiś klub załóżcie roszczeniowe matki jedynaków żądają od rządu POLITYKI JEDNEGO DZIECKA Mam nadzieję że wszystkie co mu tak życzycie dostaniecie od losu to samo w tych waszych wiilllaaacchhhh :-D

ja nie wiem co tymi głupimi rodzicami kieruje, nie rozumiem jak można być tak p***********m, że nie mają gdzie mieszkać a rozmnażają się, dla mnie tacy rodzice to są osoby chore psychicznie,