Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z rozszerzeniem diety dziecka kp. Proszę doradźcie

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mój synek kończy za chwilę 5 miesiąc. Karmię go piersią. Mam dużo mleka, maly się raczej najada bo nie placze i jest wesoły, ale w ciagu ostatnich sześciu tygodni przytył tylko 400g ( wcześniej przybierał 1000g na miesiąc) lekarz zalecił wprowadzanie nowych pokarmów. I tu zaczęły się schody. Maly nie chce ani marchewki ani innych warzywek. Podawałam gotowane przeze mnie, podawałam sloiczki, podawałam kaszkę łyżeczką i butelką u nic. Malutki nie chce jeść tylko płacze i nie otwiera buzi. Je tylko pierś. Już nie wiem co robić jak go nakłonić di jedzenia? Podawałam przed piersią i po piersi i nic. Doradźcie mamusie co mam robić bo już wymiękam i boję się o dziecko.b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz podawac do skutku. Mozliwe ze nie jest jeszcze gotowy i dlatego nie chce nawet próbować ale na pewno wkrotce sie to zmieni. Proponuj mu nowe smaki, w koncu zalapie. A to ze mniej przybral to normalne, teraz juz nie bedzie przybieral tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam to samo. moja córka nie jadla to co zmielone, żadnych kaszek, zupek zbledowanych, normalnie az ja naciagalo. jedynie co jadla to deserek z bobovity (jabłko, banan) ale tez od razu nie chciała, po trochę, po trochę az zaczęła potem po prawie całym słoiczku jesc. A zupki jadla dopiero później nie zblendowane, tylko trochę zgniecione widelcem, kaszek nie je do teraz (ma 10 miesięcy). Co masz robic? Próbować, próbować i przeczekać. nie martw się kiedyś w końcu zacznie jeść, też się tak martwiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. Myślałam że będzie bardziej zainteresowany bo bardzo mi się przygląda jak jem i mlaska nawet. A tu taki numer. Nie wiem czy próbować codziennie czy zrobić przerwę kilkudniową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbuj codziennie po troszkę, na początek wystarcz tylko jak obliże łyżeczke, tak będzie poznawał nowe smaki. Po jakims czasie zje pół łyczeczki, potem całą, dwie, az w końcu zacznie jeść. trzeba dużo cierpliwości...ale nie masz się czym martwić, dużo dzieci na piersi tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozliwe ze nie jest gotowy. Co mozesz zrobic? Próbować. U nas to jest wariactwo na całego, chwale, bije brawo jak tylko otworzy paszcze, śmieje się żeby mu się dobrze kojarzyło. Póki co probowalabym codziennie. A z wagą to może zwyczajnie przystopowal albo jakas infekcja bądź anemia. Jakieś skierowanie na morfologie dostaliscie? W końcu mógłby być na samej piersi jeszcze cały miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zrobiła przerwe 2-tygodniowa, az zapomni i zaczela od nowa. Tak naprawde spokojni mozesz rozszerzac diete po skonczonym 6 miesiacu. Chyba malo przybral w stosunku do tego co bylo wczesniej, ale dzieciom zdarzają sie takie przestoje, teraz tez zwolni, chyba nie ma co panikowac. Moj tez jie byl gotowy, probowalam w wieku 4,5m, 5m i 5,5m i nie otwieral buzi, zaczal dopiero ok 6 miesiaca po trochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może spróbuj mieszać te zupki ze swoim mlekiem, żeby dziecko poczuło znajomy smak. Może wtedy chętniej zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skierowania na badania nie dostałam. Malutki w pierwszym miesiącu przytył 1500g potem 1000g a teraz 400g. Był ważony na klejnych wizytach szczepiennych wiec to nie jest tak równiutko co miesiąc tylko co 6-7 tygodni. Wagę urodzeniową podwoił już wiec lekarz powiedział że nie jest źle. Synek ma 65 cm wzrostu a wazy 6,200 jest szczupłym niemowlakiem. Jak się rodzil to miał 3,100 i 54 wzrostu. Rośnie wzrostem podobnie jak synek koleżanki z tym że tamten miał wagę 3,500 wzrostu 57. Teraz na wzrost są tacy sami a waga synka koleżanki jest 1300 g więcej na mm. Pewnie dlatego ja tak panikuję bo widzę różnicę w apetycie chłopców. Wiem, że nie powinnam porównywać bo dzieci są różne. Ale ja się po prostu martwię o dziecko i ten brak chęci do jedzenia. Będę próbować, a po dwóch tygodniach idę na kolejne ważenie. Jak będzie dalej malo przybierał to zrobimy badania. Dzięki dziewczyny za wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, trochę dziwny ten twój lekarz, szczerze mówiąc. Przecież to normalne że dziecko zwalnia z przybieraniem na wadze, wolniej rośnie, mniej śpi, więcej się rusza. Przecież jakby miał to tempo "noworodkowe" utrzymywać, to by ważył na pierwsze urodziny ponad 15 kg :D U nas było tak samo i ani słowa o słabym przybieraniu nie słyszałam. Ale załóżmy że są zalecenia... na razie, skoro maluch tylko pierś akceptuje, spróbuj może podawać mu swoje, odciągnięte mleko? Są takie mięciutkie, silokonowe łyżeczki,nawet niedużo jeśli nie możesz laktatorem, ale tyle co na łyżeczkę wyciśniesz. Jeśli możesz odciągać, to pierwsze kaszki, kleiki na twoim mleku. Próbuj konsekwentnie różnych deserków, owoców, warzyw, na pewno w końcu coś mu posmakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci tea zwalnialy z przybierania na wadze. To naturalne, zawsze tak myslalam. Przeciez jakby niemowle do roku przybieralo kilo na miesiac to wygladaloby jak trzylatek i wazylo z 16 kg. Moj lekarz kazal sie wstrzymac z podawaniem pokarmow do 6 miesiaca, tak jak as zalecenia. Moze twoj syn nie jest gotowy. Ja bym probowala ale nie zmuszala.na poczatek to sa tak male ilosci jedzenia, taka proba. Skonsultuj sie tez moze z innym lekarzem pediatra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×