Jak często oglądacie porno? (pytanie do kobiet)

Ile razy na dzień/tydzień/miesiąc... to robicie?

bya ze co pare dni i bywa ze pare razy dzieniie

chuy cie to obchodzi

Szczerze ?Ogladalam pare razy,jak mialam 13 lat,potem juz w ogole.

gość dziś - ciekawi mnie z różnych powodów, zastanawiam się czy to domena głównie mężczyzn (porno raczej robi się w większości dla mężczyzn), ale może kobiety też tego potrzebują

co 2-3 dni. wtedy, kiedy nie widze sie z chłopakiem i musze korzystac z filmików i wibratorka

.

Wcale lub bardzo rzadko (kilka razy w roku) - mdli mnie od tego co tam widze. Gdyby jakikowiek facet chcial mnie tak potraktowac to bym go wywalila na zbity pysk z kopem w jaja na droge. To nie jest seks wiazacy sie z miloscia i bliskoscia, to jest walenie przedmiotu, ktory ma wyć i służyć panu jak rzecz. Czy wiesz, ze aktorki porno bardzo często przerywają nagrania, bo rzygają lub płaczą? Ze na planie zawsze jest specjalny czlowiek do sprzatania krwi i do smarowania otworow w trakcie nagrania, bo tak naprawde i normalnie nie daje sie robic tego, co widzisz na porrnossach. Podobnie film o agencie 007 ma tyle samo wspolnego z zyciem co porno z seksem w normalnym zyciu, z kobieta, ktora sie kocha. Pornosy pokazuja wynaturzenia, ktore nie ma nic wspolnego z zyciem.

Ja po obejrzeniu porno nienawidzę wszystkich facetów, wiec lepiej żebym nie oglądała.

gość dziś , gość dziś - to prawda, że to często nie jest normalny sex, w dodatku to wszystko jest robione pod kontem oglądającego mężczyzny, a nie kobiety, a widzę, że kobiet widzów też nie brakuje, więc dziwie się, że jest tak mało porno dla kobiet

Porno dla kobiet? Czyli co seks w łóżku posypanym płatkami róż? Oglądanie "zwykłego seksu" z czasem staje się nudne. Ja jako kobieta musiałam ciągle szukać nowych doznań, coraz większych udziwnień.

jestem kobieta 30 lat. ogladam porno od 12 roku zycia. wiem ze to fikcja ale ;odniecaja mnie ostre scenki

Studzia dziś - ja myślę, że jest to normalna fizjologiczna sprawa jeżeli robi się to z umiarem. Ludzie mają dużą potrzebę seksu, więc np. jak nie mają nikogo w pobliżu to ratuje ich to z "opresji"

Mów za siebie, ja mogę oglądać ale tylko jeden element. i bynajmniej nie łóżko posypane różami. Generalnie lubię patrzeć na coś, co mi osobiście sprawia największą rozkosz i mogłabym sex ograniczyć wyłącznie do tego-pytanie tylko gdzie do cholery znaleźć takie parametry??? Ponieważ to nie jest możliwe -włączam sobie czasem wizualizację;)

Nie ogladam. moj maz tez nie. niewazne czy mielibysmy ogladac razem czy osobno. wolimy, zeby film mial jakas fabule. niech bedzie w nim seks i to nawet bardzo ostry, ale tez FABULA. moj maz generalnie jest z tych facetow, ktorym w lozku bardziej zalezy na zadowoleniu mnie, niz siebie. on nie czuje sie spelniony do konca, jak ja nie mialam orgazmu. i uwaza ze nie ma gorszej rzeczy niz przedmiotowe traktowanie kobiet.

ja raz w tygodniu,moj maz chyba codziennei

gość dziś - ja muszę przynajmniej twarz widzieć

ja uwielbiam patrzec jak facet szczytuje, wlasciwie kazdy film przewijam od razu do tego momentu

gość dziś - a mówią, że tak liczy się gra wstępna, ja też zawsze przewijam