Problem z osobą trzecia

Witam. Mam dziwna sytuację w związku i chciałam się doradzić jak to wygląda z boku... Z moim chłopakiem jestem już około 5 lat. pisząc w skrócie od pewnego czasu pisze on z koleżanką z dawnej pracy (od jakiegoś czasu zareczona) mój twierdzi że po prostu dobra koleżanka ok to rozumiem ale czy normalne jest żeby pisać z nią dzień w dzień i to tylko kiedy jest w pracy bo jak przychodzi do domu to z nią nie pisze. Kiedyś przylapalam go ze usuwa te rozmowy a drugi raz sam się przyznał kiedy się poklocilismy pisał z nią i stwierdził że napisał coś Czego nie chciał żebym widziała bo to nie miłe... Sprawa ucichla.. Jakieś parę miesięcy temu mieliśmy poważny kryzys w związku aktualnie jesteśmy za granicą wtedy ja wróciłam do pl że mną praktycznie nie chciał gadać a z nią pisał więc pomyślałam że napiszę do niej ja. Pierwsze o co ja zapytałam to czy może zachować to w tajemnicy i nie mówić mu ze pisze do niej. Bardzo mi na tym zależało bo mój chłopak nie lubi kiedy tak postępuje... Chciałam po prostu się dopytać co pisał do niej na temat naszego związku, co dalej, bo skoro się tak koleguja to się jej na pewno zwierza. Zgodziła się napisała że nie powie.. Co się okazało? Po dłuższym czasie sama się zorientowałam że jednak mu powiedziała a mój nawet mi tego nie powiedział. Cóż bez afery się nie obyło. Ale do dziewczyn nie mam zaufania za nic to nie pierwszy raz... Wszystko jakoś ucichlo i znowu nagle się dowiaduję że dalej z nią pisze codziennie. Powiedzcie mi czy to ja spazmuje bo ja uważam że takie zachowanie nie jest normalne w związku.. On pyta czy jestem zazdrosna no nie jestem bo jeśli chodzi o urodę to nią nie grzeszy i ciała też ma sporo a wiem że to nie typ mojego chłopaka. Bardziej boli mnie to że po prostu lepszy kontakt ma z tą koleżanka niż że swoją dziewczyną... Próbuję mu to tłumaczyć że mi to przeszkadza że to nie w.porzadku że piszę z nią codziennie i to tylko w pracy. Coraz gorzej mi z nim rozmawiać powiedzie co kolwiek bo podejrzewam że później i tak o wszystkim pisze do niej.

Jprd jestes naiwna w c/huj!

Wg mnie nie załugujesz na niego i ja bym cie rzucil. Jestes histeryczka totalna!

Nie znasz nie oceniaj

nie pisze z nią w domu, bo w domu jest z tobą. pisze z nią w pracy, bo się o******la. nie chce, żebyś miała w to wgląd, bo to prywatne rozmowy. prawdopodobnie instynkt cię nie oszukał i rozmawiają też o tobie. tamta głupia cipka, że się wygadała, że z nią rozmawiałaś.

Jestes na forum- tu każdy ocenia. Żałosne jest to ze napisałaś do niej i to ze balaś się kłótni gdyby się wydało!!! Czy ty to rozumiesz??! To on k*****a powinien sie bac! Ze sie wyda jego nielojalnosc w związku a nie ty!!! Ja znam takie jak ty. I wiesz co ? One mają wspólny mianownik : One nie mają godności . Są zdradzane, upokażane , nie szanowane i nie robią NIC by odwrócić kartę . Same sie na to godzą.

Widzę że w złym kierunku to poszło... Broń boże mnie nie zdradza my mieszkamy za granicą ona jest w pl z narzeczonym. Chodziło mi tylko o to czy ja robię z tego za duży problem ze z nią tak pisze czy faktycznie to nie jest w porządku wobec mnie...

Znasz termin Zdrady emocjonalnej? Nie? To poczytaj.

Nie chciałabym być z kimś tylko dla seksu, ale skoro tobie to nie przeszkadza to z nim dalej bądź