Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odrabaczanie dziecka

Polecane posty

Gość gość

Córka 1,5 roku. Nie rośnie, waga utrzymuje się już od dłuższego czasu w miejscu. Lekarka oczywiście nie widzi problemu. Ja myślę, że to mogą być pasożyty. Dziecko ma apetyt. Staram się podawać wartościowe jedzenie. Zero słodyczy. Ale co z tego jak stoi w miejscu. Nie ma za bardzo innych objawów. Czasami słabo śpi, ale pediatra tłumaczy to np. ząbkowaniem. Nad jakimi pasożytami powinnam się skupić? Bo już myślę, żeby załatwić to prywatnie. Jakie leki dziecko dostaje np. na glistę? To są antybiotyki? Czy to są silne leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, ciezko bedzie. Zrob badania na pasozyty, tylko nie zawsze wychodzi w badaniach. Slabo spi, przyuwaz, czy to w czasie pelni. Takie dzieci uwielbiaja kwasne, to mozesz ja faszerowac kiszonkami, a kiszonki sa robakobojcze. Duzo gotowanej marchewki. Gdyby wyszlo cos w badaniach, to pediatra nie bedzie miec wyjscia i przepisze cos odpowiedniego. Z ziolami mi ciezko cos doradzic, bo to jednak male dziecko, ale sprobuj poczytac. Bierzesz sklad preparatu na robale i sprawdzasz, co by sue nadawalo i to ziolko jej podajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z domowych sposobów też polecam kiszonki i pestki dyni, które świetnie wymiatają pasożyty. Mogą być prażone, ale dzieci zwykłe też lubią. Są też krople- wygooglaj sobie wyciąg z czarnego orzecha. Mają skład prawie taki sam jak leki przepisywane przez pediatrę. Większość wprawdzie na alkoholu, ale ja czterolatkowi podawałam, po uzgodnieniu ze znajomą lekarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa ziola ojca sroki ale musisz sie dowiedziec od jakiego wieku. Leki na robaki sa silne, moj pediatra nawet jak przyszlam z wynikiem dodatnim nie podal lekoe tylko te ziola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odrobaczałam synka podejrzewałam owsiki. Synek drapał się po pupie, źłe spał, zgrzytał zębami, dużo jadł a chudy, cienie pod oczami. Nasz pediatra nie zlecił badań bo podobno bardzo często nie wychodza pasożyty w badaniu mimo, że są. My dostaliśmy lek o nazwie Pyralentum. Dwie dawki co dwa tygodnie. Pomogło. Jest bardzo dużo lekòw ziołowych właśnie. W sklepach zielarskich bez problemu dostaniesz. Tylko lepiej byłoby dobrać z lekarze!m bo wnioskuję, że dziecko jeszcze małe. Podobno trzeba odrobaczać się całą rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam w klubie. Mój 2,5 miał słabą morfologie. Wysokie granulocyty kwasochlonne. Podejrzenie pasożytów. Zrobiłam badania z krwi na gliste i lambie. Wyszły negatywnie. Poszłam do pediatry z wynikami, a ona spojrzała w odbyt synka, a tam owsiki jak na dłoni. Dostaliśmy leki dla calej rodziny. Zalecenie zmiany pościeli od razu i generalnych póradkow pod katem odkazenia domu. Jutro wprowadzam leki, więc dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dizecku powinno sie co jakiś czas robić "przegląd" mocz, mofrologie, badanie pod wzgledem pasożytów. Mi niechciał lekarz dać na pasożyty bo mówił że nie ma takiej potrzeby . Zarobiłam prywatnie w APC w Łodzi i wyszła lamblia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że tak zwłaszcza jak dziecko chodzi do żłobka lub przedszkola. U nas to co chwilę coś a to rota, katar...teraz jest ospa na tapecie. Mój lekarz pediatra z pediatralublin.com.pl trzyma rękę pulsie i co jakiś czas daje nam skierowanie na badania i na odrobaczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Wy z tym odrobaczaniem. Oczywiście badać należy ale profilaktycznie odrobaczać? Problem pasożytów to nie jest taka błahostka. Jeżeli są objawy, które wskazują na obecność np. owsików, niezwłocznie należy objąć leczeniem cała najbliższą rodzinę, oraz poinformować o tym placówkę, do której dziecko uczęszcza. Polecam poczytać więcej na ten temat, np. na www.bez owsikow.pl bo każdy ma jakieś swoje zdanie, ale dobrze posłuchać rady eksperta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×