Teściowa woli stawiać sobie wypasiony nagrobek za życia zamiast pomóc wnuczce

gość dziś Mylisz się. Jezus powiedział ''NIE KAŻDY, kto mówi do Mnie: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios, LECZ TEN, kto PEŁNI Wolę Mojego Ojca, Który jest w niebiosach.'' (Mat.7:21) Czyli sama wiara w Boga nie wystarczy, liczy się wypełnianie bożych przykazań, a do najważniejszych z nich należy miłość do bliźniego.

Przeczytaj przypowieść o bogaczu i Łazarzu. Bóg potępia takie zachowanie. Nie wystarczy biegać z różańcem na nadgarstku, żeby być chrześcijaninem. Ktoś kto kocha Boga nie może być takim podłym człowiekiem. To niemożliwe.

Od pozyczek sa banki a nie tesciowe.wydajje mi sie ze jakby tesciowa kupila sobie samochod za 40tys to by nie bylo takiej afery jak po grobowcu.

" Czy naprawdę chcecie takiego świata, gdzie w trudnych chwilach człowiek nie może się zwrócić o pomoc do własnej matki?" - my chcemy świata w którym respektuje się osoby starsze, a nie widzimisię powalonej rodzinki. Niech chore dziecko zwraca się po pomoc do swoich rodziców, a nie że autorka rozporządza pieniędzmi teściowej.

22.01 masz racje jesteś tępa to nie przestawaj, tobie akurat trzeba to wybaczyć.

W przykazaniach tez jest nie kradnij!

22.01 masz racje jesteś tępa to nie przestawaj, tobie akurat trzeba to wybaczyć.

22:03 nie ty przyglupie bedziesz decydowac za Boga kto bedzie zbawiony a kto nie.popieprzyllo ci sie w glowce?

22:03 A czy ja mowie ze tylko wiara sie liczy? Czy ty potrafisz czytac ze nikt w 100 % nie wypełnia wszystkich przykazań?

Mnie sie odechcialo zakladac rodzine.

Czy sie wiara liczy vzy nie.czy sie licza dobre uczynki czy nie.nie ty dexydujesz a nikt inny na ziemi.nie udawaj Boga bo nim nie jestes.

gość dziś Czy ty rozumiesz co czytasz? W którym miejscu ja twoim zdaniem roszczę sobie prawo do decydowania o tym, kto będzie zbawiony? Czy napisałam, że teściowa autorki nie pójdzie do nieba? Zacytowałam jedynie słowa z Pisma Świętego.

Jak czytam te wypowiedzi co niektórych katolek, bo katoliczkami za nic ich nazwać nie można, to nóż w kieszeni mi się otwiera. Albo tyle tu głupich pi/zd przesiaduje co im mózg robale za życia zżarły albo specjalnie próbują zgnoić autorkę i to chore dzoecko. Sam nie wiem co gorsze... Autorko. Popieram Ciebie na całej linii. Uważam też, że grób powinno się komuś stawiać po śmierci i to taki jakim był ktoś człowiek iem. Zachowanie teściowej źle p niej świadczy. Moja rada: odetnijcie się pd niej całkowicie. Nie ma sensu mieć z takimi personami czegokolwiek wspólnego. Jak ja się cieszę, że moja kobieta ma poglądy podobne do autorki, bo bym się pod ziemię ze wstydu zapadł jakby myślała tak jak niektóre ściery tutaj.

Jakies obce babska beda gadac na co powinna starsza pani wydac pieniadze, czy udaje chrzescijanke czy nie, komu sie nalezy forsa, czy grobowiec to pokazowka, chyba w glowkach wam sie p****alo :D

Nawet taki ktory wszystkie 10przykazan zlamal,nie wie nikt czy ta osoba zostanie potepiona czy moze przed nami zostanie zbawiona.niekt nie wie czy seryjny morderca bedzie potepiony i czy zostanie zbawiony.nie zgrywajcie Boga.

gość dziś Umiem czytać. Ty twierdzisz, że wiara w Boga jest najważniejsza, a dopiero potem uczynki. Tymczasem ja zacytowałam słowa Jezusa, które znaczą ni mniej ni więcej tylko tyle, że wiara bez uczynków jest bezwartościowa.

Dlaczego tesciowa nie moze nie dawac pieniedzy rodzinie?jest jakis art.ktory zabrania jej wybudowac grobowca?moze pojsc do wiezienia ze sobie grobowiec postawila?

Czy tesciowa pojdzie do piekla bo grobowiec postawila?

Czy w Biblii jest napisane zabraniam wam budowac grobowcow?

Wiara bez uczynków jest martwa. Jeśli sumienie tej kobiety nie rusza to znak, że jest daleko od Boga.

Czy za wiare bez uczynkow dobrych idzie sie do piekla?

Czy za martwa wiare idzie sie do piekla?

Jeśli dla kogoś ważniejszy jest grobowiec od rehabilitacji dziecka to popełnia grzech. To też jest pycha bo nikt normalny nie potrzebuje marmurowych kolumn.

Czy jak tesciowa nie daje pieniedzy na chore dziecko popelnia wiekszy grzech od np.gdyby byla seryjnym morderca?co jest wiekszym grzechem?morderstwo czy nie danie pieniedzy?

Może się idzie, może się nie idzie. Może teściową przez wieczność Lucyfer będzie węglem w dupę przypiekał, a może kobiecina zasiądzie po prawicy Boga Ojca. Tego nie wiem i nie zamierzam na ten temat dywagować, bo wbrew temu, co niektórzy twierdzą nie roszczę sobie prawa do decydowania o tym, kto będzie zbawiony, ani nie udaję Boga. Zacytowałam jedynie słowa z Pisma Świętego, które kościół interpretuje tak, że liczą się uczynki, a nie samo bieganie do kościoła, czy klepanie modlitw. Jeśli tego nie potraficie ogarnąć, to niczego nie ogarniecie. Prościej się tego wytłumaczyć już nie da.

Martwa wiara czyli brak wiary. Człowiek, który chce być blisko Boga ma bardzo czułe sumienie. Stwórca chce nas kształtować, ale nie robi tego na siłę. Nie można kochać Boga i mieć gdzieś własną wnuczkę. To nierealne.

gość dziś Abstrahując od religii. Co jest gorszym przestępstwem, kradzież, czy morderstwo? Każdy powie, że morderstwo, nawet kodeks karny przewiduje za nie wyższy wymiar kary. Ale czy to znaczy, że wolno kraść?

Kiedys jeden ksiadz opowiedzial na jakims kazaniu o pewnej rodzinie.ojciec czesto chodzil do kosciola i czesto sie modlil.i corka spytala ojca czemu tak duzo chodzisz do kosciola.a on odpowiedzial widzisz gdybym tego nie robil juz dawno was bym pozabijal.

No właśnie. Czyli temu człowiekowi chodzenie do kościoła i modlitwa coś dały. Dzięki temu umiał być lepszym człowiekiem dla swojej rodziny. Zaś w przypadku teściowej autorki nie można tego powiedzieć.

22:51 Ten ojciec powinien iść do psychiatry. Nie o tym jednak jest temat.