Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa woli stawiać sobie wypasiony nagrobek za życia zamiast pomóc wnuczce

Polecane posty

Gość gość
Nie rozumiesz historii.nie jest zla tesciowa.ona ma wlasna historie znana tylko sobie i Bogu i nie ma prawa jej oceniac nikt.postepuje wedlug swoich zasad.i tak ma byc.dzieci zaburzaja jej przestrzen.to dzieci sa zle.i czy cos da albo nie da to tylko ona decyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby był psychicznie chorym mordercą, to by zabijał i żadna modlitwa by mu nie pomogła. Z tym zabijaniem to była przenośnia. Chodziło o to, że dzięki modlitwie jest bardziej cierpliwy i wyrozumiały, co pozwala mu uniknąć kłótni i awantur z najbliższymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzies obilo mi sie o uszy,ale nie sprawdzilem,ze istnieje w Kosciele katolickim Swieta ktora zaslynela ze porzucila wlasne dziecko,zostawila same na podlodze i odeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedna historia uslyszana w Kosciele.pewna mala dziewczynka bardzo chciala przyjac komunie sw.poszla do Kosciola ale ksiadz jej odmowil,powiedzial ze jest za mala,ze musi poczekac jeszcze,musza jej najpierw wyleciec zeby.wiec dziewczyka poszla i wrocila za jaks czas cala zakrwawiona.ksiadz spytal co sie stalo a ona ze wybila sobie zeby mlotkiem zeby mogla juz przyjac Jezusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowej nikt nie może oceniać, ale dzieci już tak:D Rozmowa z Tobą nie ma sensu. Jesteś człowiekiem, który uparcie twierdzi, że czarne jest białe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy robi, jak uważa. Może akurat teściowa faktycznie nie miała wolnej gotówki, bo musiała zapłacić za coś, co zamówiła? Ty autorko akurat miałaś, więc pomogłaś. Nie rozumiem tylko, dlaczego wkurzasz się na teściową. Ona też mogłaby się wkurzać na Ciebie, że byłaś u fryzjera/ kupiłaś sobie nowy telewizor/byłaś na wczasach, zamiast pieniądze przeznaczyć na potrzebujące dziecko. Ona może akurat odmówiła sobie wczasów, fryzjera, nowego telewizora i na to miejsce buduje sobie to mauzoleum, bo woli je od wczasów/telewizora/fryzjera. Każdy ma inne priorytety i inne marzenia. I każdy chce te swoje marzenia spełnić. I nie możesz tego pomnika sprzedać Romo, bo byłaby to kradzież. Jedyne, co możesz, to nie odwiedzać grobu, nie opłacać i nie interesować się nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast pakować kasę w "warzywo" lepiej kupić teściowej kolumny, albo lwa ogrodowego. Leczenie dziecka to fanaberia, a stawianie sarkofagu to rzecz bardzo normalna. Tak można podsumować mądrości niektórych bab. Pijecie herbatkę z domestosem? Trzeba nie mieć mózgu, żeby piertolić takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mona mama jest ateistką a oddała by ostatnie pieniądze chorej wnuczce czy wnukowi... Ale moja mama jest zwyczajnie po ludzku dobrym człowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak z ręką na sercu nie popatrzcie na swoje dziecko i pomyślcie sobie że za 20-30 lat jego dziecko może zachorować, a wy macie możliwość pomóc w kryzysowej sytuacji i co robicie? kasę do wora i pod materac- bo maj presziesssss...? Wiecznie tutaj wszystkich oceniacie i komentujecie, a nawet wulgarnie wypowiadacie się o ludziach którzy mają inne zdanie od waszego na tym forum ale kiedy pojawia się tego typu temat to nagle wielkie etyczki zgrywacie "och jej nikt nie ma prawa oceniac babuni, babunia robi co chce, trzeba ją szanowac bo starszym ludziom należy się respekt" a GÓ/WNO im się należy. Człowieka się szanuje za to co zrobił, a nie za to ile ma lat, jakiej jest narodowości, rasy czy płci. Jak ktoś jest mendą to go tak potraktuję i może sobie mieć nawet 146 lat guzik mnie to obchodzi. Gdyby Hitler żył to też byście go szanowały i po rączkach całowały? (matko co za pytanie do kafeteryjnych SS-manek oczywiście, że tak.... nie było pytania) a tak na marginesie już widzę jak na miejscu autorki zachowujecie zimna krew haha :P wy tylko potraficie umoralniać jak was coś nie dotyczy, a 90% z was ujada na te swoje teściowe, że głowa mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda z krzykaczek na miejscu autorki też by się wściekła. Już widzę jak szanują babunię, która kupuje grobowiec rodzinny za kupę kasy albo oddaje majątek na Kościół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:42 Ale to jej kasa kretynko :D Już widze jaka byś była szczęśliwa jakby ci jakaś baba wyliczała na co wydajesz i na co powinnaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:15 oby Twoja matka wydała wszystko na Rydzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:17 Jak będzie chciała to co ja mam do gadania? Naprawdę jesteś taka ułomna czy tylko udajeez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:37 Jestem pewna, że będziesz szczęśliwa jak wszystko zostanie zapisane Rydzykowi albo bezdomnym kotom:P Tak, na pewno stwierdzisz, że to była super decyzja:) I na pewno nie będziesz do niej miała żadnych zastrzeżeń. Tak, tak, serio jesteś taka głupia czy tylko udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnijcie się baby bo nie da się tego czytać. Zero współczucia dla dziewczynki, która i taj już dużo przeszła. Pocieszające jest to, że reszta rodziny jest normalna i wie co w życiu ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:37 Co ma do tego moje zdanie czy to dobra decyzja czy nie? Ja sobie moge myśleć cokolwiek ale moja matka jest dorosła i może robić co chce. Ja mam swoje życie a ona swoje i nie mam zamiaru mieszać w jej decyzje, dobre czy złe to ona poniesie za to konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podsumowując Teściowa jest super babunią niczego nie musi, to jej sprawa, a w ogóle wspaniała z niej chrześcijanka i katoliczka, a chora wnuczka to bachor, warzywo i niech zdycha, bo takie bachory i tak krótko żyją. A teraz biegusiem do kościółeczka wpier/dalac katolski okrągły wafelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj teść jest taki jak twoja teściowa autorko. Okazalo sie ze jego syn a brat mojego męża ma raka jelita. Wycieli jelito ma stomie ma przerzuty dostal 12 albo 18 cykl chemii-straciłam rachube. Przestał pracować. Mieszka w domu wybudowanym po przeciwnej stronie ojca z matka. Gdy to sie okazalo-jego zona byla w 32tygodniu ciazy w ciagu miesiąca cale życie im sie zawalilo. Dobrze ze miała macierzyński bo on na rentę poszedł od marca. Dostal 1050zl. 10lat pracowal. Co dalej? Twsc zamiast pomoc im troche to remont w domu zrobil sprzedal ciągnik kupił drugi kilkanaście tysięcy lepszy z klima i ogólnie nowszy. Kupił sobie drugi samochód-koniecznie toyota(wiecie jak toyoty stoją). Wiecie co zaproponował temu choremu synowi z przerzutami na wątrobę i kręgosłup? Zeby mu przy żniwach pomogl za traktorem latal to on mu za to zapłaci. Szok. Tesciowi życzę zeby zdechl jak największych męczarniach zeby go robale zjadly. Na jego grób nie pójdę. Mam nadzzieje ze jego koniec wkrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudny temat sama nie wiem co odpowiedzieć Bo w sumie to teściowej pieniądze I ona ma prawo sobie z tymi pieniędzmi robić co chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, tylko tam jest chore fizycznie dziecko, które trzeba trochę wspomóc. Nikt nie mówi, aby teściowa oddawała całą emeryturę po mężu swojej wnuczce, tylko o odrobinę serca i minimalne wsparcie. A teściowa taka super katoliczka, latająca do kościoła na każde nabożeństwo, nie widzi, że jedna z najbliższych jej osób, pokrzywdzona przez los, nie ze swojej winy potrzebuje trochę uwagi. Synowa ciąży nie usunęła, tak jak sobie dewoci życzą, ale pomóc troszeczkę w odzyskaniu zdrowia tego dziecka, to już po co? Obłuda, obłuda, jeszcze raz obłuda. Grobowiec to nie dom, nie musi być budowany na gwałt, jakby sama do siebie śmierć przywoływała. I uj, że będzie w pięknym czymś po śmierci leżeć, skoro za to jaką była matką i jaką jest babką, nikt jej znicza tam nie zapali. Widocznie to jest dla niej ważniejsze. Pokazać się przed swoimi koleżankami z kościelnej ławki, niż szczere łzy swoich dzieci po swojej śmierci. Podejrzewam, że i tak tam leżeć nie będzie. Albo krótko, bo proboszcz, czy biskup, który to obczai, już coś wymyśli, aby ją stamtąd dosłownie wykopać i położyć pod płotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieka się szanuje za to co zrobił - rodzinę i starszych ludzi powinno się szanować bez względu na wszystko. Rozumiem że jak ktoś da ci kasę to jest Przez ciebie szanowny a jak nie to go okradniesz bo jest najgorszy na świecie? Sytuacja tamtego dziecka nie jest najgorsza, cala rodzina mu pomaga, więc nie wymagajcie tego także od teściowej. Może nie mogła pożyczyć im tych tysięcy bo zamówiła już coś do grobowca i nie mogła tego odwołać. Jesteście Strasznie roszczeniowi. Chcecie traktować teściową jak skarbonke, ona na to nie pozwala to postanowiłaś ja oczerniać na forum. Odpowiedź na pytanie, czy mąż jest z Ciebie dumny? Pamiętaj że mężczyzna wybiera sobie kobietę podobną do swojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.02 ty naprawdę nie widzisz o co tak naprawdę chodzi autorce? ona o jednym a ty o drugim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacja może wyglądać tak, że teściowa po prostu potępia synową za to że urodziła jej synowi chore dziecko. Dobrze ktoś napisał- jakby pomagała finansowo to by była dobrą babcią a jak nie pomaga to już jest bee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Może myśli że paliła, ćpala i to jej wina i nie ma zamiaru pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacja może wyglądać tak, że teściowa po prostu potępia synową za to że urodziła jej synowi chore dziecko. Dobrze ktoś napisał- jakby pomagała finansowo to by była dobrą babcią a jak nie pomaga to już jest bee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Sytuacja może wyglądać tak, że teściowa po prostu potępia synową za to że urodziła jej synowi chore dziecko." Jeśli faktycznie tak jest, to jest jeszcze większą hipokrytką, niż gdyby po prostu miała to dziecko w czterech literach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest jakaś skala hipokryzji? A oczernianie matki swojego męża i deklarowanie kradzieży z racji tego, że uważa że cudze pieniądze należy wydać na coś innego to taka mniejsza hipokryzja bo chodzi o dziecko które i tak ma duże szanse na wyzdrowienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może teściowa naprawdę wtedy nie miała jak pożyczyć bo już coś zamówiła. Przecież wydała już dużo pieniędzy na to swoje marzenie, więc to naprawdę dla niej ważne. Piszecie tak jakby miała miliony na koncie. Ona z racji swojej choroby też pewnie ma sporo wydatków, leki, wizyty u lekarza, utrzymanie mieszkania, rachunki, chemia itp, a renta po mężu nie jest nieograniczona. Może ona nie chce obniżać standardów swojego życia. I tak jej ciężko skoro waży dużo i jest chora a męża juz przy niej nie ma. Nie rozumiem tego najazdu na to, że chodzi do kościoła. A ty chodzisz i jesteś wierząca? Twoja postawa nie należy do najlepszych i jeszcze kpisz z cudzych praktyk katolickich. Rozumiem, że ty chodzisz do kościoła i jednocześnie stosujesz się do wszystkich zasad kk i wcale nie obrażasz teściowej i życzysz jej jak najlepiej! Kto tu jest hipokrytka? Może teściowa nie robi nawet tego złośliwe, po prostu nie widzi potrzeby pożyczenia komuś pieniędzy. Zwłaszcza że przewidujesz jej szybki zgon ze względu na jej stan fizyczny. Jeśli grobowiec to jej ostatnia wola, to niech go sobie ma, skoro koniec jest już blisko. Jeśli naprawdę czuje się tak źle to nie zostało jej wiele czasu. Pożyczając wam pieniądze mogłaby nie zdążyć z jego przygotowaniem. Widząc wasz stosunek do niej i twoje nastawienie to na jej miejscu tez sama bym wybudowała sobie grób. Co to za deal by był jakby pożyczyla wam te pieniądze a nawet więcej skoro byście po jej śmierci sami musieli wybudować ten grobowiec dla niej za te 50 tys aby spełnić jej wole? Niech buduje za swoje (swoje bo to jej mąż był a nie twój).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może teściowa ma już demencje albo jej początki. Moja babcia zaczęła się dziwnie zachowywać juz po 60tce. Potem było tylko gorzej. Robiła dziwne rzeczy, myślała że ją okradamy (nikt nie ruszał jej pieniądzy), gubiła swoje rzeczy, zaczęła się bać zwierząt i biła je, uciekała z domu, czasami zapominala drogi i obcy ludzie ją przeprowadzali, kupowała drogie leki nie na swoje dolegliwości. Była nie do wytwarzania, ale nikt na nią nie krzyczał, nikt nie zarządzał jej pieniędzmi, byliśmy cierpliwi i wspieralismy ją wszyscy. Nikt nie zakładał o niej tematów na kafe, nikt jej nie chciał robić czegoś wbrew jej. Jakby sobie wymyśliła grobowiec to tez by go miała. Po co krzywdzić chorą osobę która nie rozumie wielu rzeczy i inaczej postrzega rzeczywistość? Za młodu była zdrowa, ale nie była idealną matką dla mojej. Nienawidziła jej męża a mojego taty (który był dla niej dobry i w trakcie jej choroby również się nią opiekował) także nie pracowała, rozwalala majątek zmarłego męża, moja matka była zdana na siebie. Mimo tego babcia była bardzo religijna, chodziła do kościoła itp. Ale nikt tego nie krytykował. My nie jesteśmy od tego. Nikt jej nie zostawił mimo nieprzyjemnego charakteru i późniejszej ciężkiej choroby. Jeśli twój mąż nie ma nic przeciwko twojemu nastawieniu do swojej matki to jesteście siebie warci. Nie chciałabym mieć takiego syna, ani takiej synowej. Wątpię by ktokolwiek o zdrowych zmysłach chciał, ale cóż. Rodziny się nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×