Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Głupia szmata chce po 3latach oddac psa.. opinie

Polecane posty

Gość gość
ja swojego psiaka kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś o jest i koronny argument psiarzy o kupach dzieci i słodkości psich kupeczek hahahaha ile widzisz tych dziecięcych kup w mieście no pytam się? i co z tego, że psia kupa znika po 3 dniach jak cały czas przybywa nowych i po chodniku chodzi się w efekcie slalomem przez cały rok więc przestań budować jakieś psiarskie mitologie, bo to już śmieszne jest. Nie dziw się ludziom, że czują do was niechęć i ile byś o wysadzanych dzieciach idiotyzmów nie powiadała to prawdy nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie rzucają się o sprzątanie po psach, ale zwrócą uwagi matce, która wysadza dziecko na trawnik, wylewa pomyje z nocnika na trawnik xxx tak, pomyje z nocnika na trawnik... weź kur/wa się poczytaj debilko :o jak żyję czegoś takiego nie widziałam za to całe ulice z****** przez psy to i owszem. 3 dni się rozkłada ale w zasadzie nigdy nie znika, bo cały czas dosrywane są nowe i nie opowiadaj, że nie, bo chyba sama w to nie wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciciel duzego psa
A ja uwazam ze usypianie psa, ktory nie umiera z powodu choroby, powinno byc prawnie zakazane! Nie wyobrazam sobie zabic zadnego psa, nazywajac to "usypianiem". To barbarzynstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorką Jakbyście chciały wiedzieć to nie jestem panną od bardzo dawna. Mam męża i dwójkę dzieci.I wspaniałego pieska!!! I nigdy bym nikomu nie oddała tego pieska. Był z nami jeszcze przed narodzinami dzieci. I nie ma mowy o tym żeby przez jakąś alergię pozbywać się członka rodziny. Raz nawet była sytuacja ze ugryzl nasza corke bo chciala mu kosc zabrac i to dziecko dostalo upomnienie bo wiele razy powtarzalam ze ma nie zabierac psu jedzenia. A wy wstretne maciory nawet nie wiecie co to prawdziwa milosc i szacunek do zwierzecia. Jestescie zapatrzone na te swoj****chory . A tamtej niech dziecko umrze za to co napisala szmata. ugryźć nasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś kolejny dowód na to że psiary nie są normalne. Ty jesteś matką tępa kur/wo? ogarnij się, bo jesteś zagrożeniem dla ludzi i zwierząt i uważaj żeby czasem twoje nie umarło, za te słowa, bo karma wraca kur/wo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś umysłowo chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to ktoś kto życzy śmierci dziecku jest umysłowo zdrowy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ma alergie wiec dostaje leki, w zyciu nie wywale mojego najwiekszego przyjaciela.kocham mojego psa I kocham dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i brawo! Da się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się można brzydzić psa, czy wy jesteście normalne? Wasze mieszkania to laboratoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępe dzidy. Leki na alergię i odczulanie NIE SĄ SKUTECZNE W KAŻDYM PRZYPADKU. Sierść jest bardzo silnym alergenem. Nie pojmuję jak można ryzykować zdrowia własnego dziecka z powodu psa. A najśmieszniejsze jest to, że te miłośniczki psów trzymają je zazwyczaj w małych mieszkankach, gdzie psy się męczą brakiem ruchu, za to gęby mają pełne miłości do zwierząt. Mam takich sąsiadów - poza domem 10 godzin, przed wyjściem szybka rundka dookoła bloku, po powrocie dłuższy spacer, który sprowadza się do pogaduszek z sąsiadami przed blokiem, a pies biega w pobliżu. Wzięli sobie psa rasy myśliwskiej, który potrzebuje dużo ruchu. W rezultacie ich durnej miłości do zwierząt, pies szczeka całymi dniami. Ale to są miłośnicy psów... no faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja oddałam psa rodzicom, nie jestem skończoną kretynką żeby pchać tony chemii i leków w dziecko ale z kim tu gadać. Jeszcze dumna jedna kur/wa z drugą, że dzieciaka napycha syfem. Wy nie powinnyście mieć ani psów ani dzieci, bo jesteście dla nich zagrożeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to PROWO. Hodowla, która sprzedała psa zwykle zapisuje sobie w umowie prawo pierwokupu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies jest członkiem rodziny, jak tego nie rozumiecie to go nie bierzcie do domu, bo nie zasługujecie na niego w najmniejszym stopniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorką To po chooya brała psa??? Jak był mały to nie pozwalała nikomu go glaskac!!!tak sie podniecala. A teraz pies ktory sie przywiazal do rodziny ma zostac oddany do schroniska. Przecież to jest znęcanie się nad psem i ona powinna mieć za to mieć wyrok sądu który kazały jej do końca jej życia pracować w schronisku!!!p***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a weź już spier/dalaj razem z tym kundlem, bo męczysz debilko. w doopie mamy ciebie i tego psa. na co nam ta informacja? Koleżance powiedz co o niej myślisz jak jesteś taka wyszczekana, dlaczego jej tego wszystkiego w oczy nie powiesz tylko nie srasz 2 dzień na forum te same wypociny jakby to coś pomogło. ona i tak zrobi co zechce i nic jej po twoim anonimowym ujadaniu na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mizantropia piękne napisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna czlowieka odczulac. u mnie bylo podejrzenie uczulenia na kota, jak wyladowalam ze skurczem oskrzeli na pogotowiu i lekarz mi zainsynuował ze to pewnie przez kota i mam sie go pozbyc to go zjebalam ledwo dyszac. co za smiec zeby takie rzeczy proponowac. zrobilam testy i wyszlo ze to nie na kota alergia a tylko na kurz i na sylikon ( kot mial wtedy taki zwirek sylikonowy i sam kot tez sie krztusil i dusil a ja glupia nie wpadlam ze to przez ten zwirek bo pisalo ze hipoalergiczny) na ktory i moj ojciec ma alergie. kot jest ze mna do tej pory. jakbym byla uczulona to byl plan ze bedzie u moich rodzicow dopoki sie nie odczule a placilabym na niego kase tj na jego utrzymanie bo bylby wciaz moim zwierzakiem. moja znajoma jako dzieciak dostala kota na ktorego miala alergie i kot 14lat z nimi przezyl i zdechl ze starosci bo kolezanka jako dzieciak cyrk zrobila i placz ze kot zostaje i rodzice nawet nie pomysleli zeby oddac a ona po prostu brala leki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ludzie ktorzy oddaja zwierzeta do schroniska to kur/wy do ktorych karma wroci z nawiazka. znam ludzi ktorzy za krzywdy wyrzadzone zwierzetom cierpieli niemilosiernie. dziadek i babka mojego meza (ktory na szczescie jest kochanym czlowiekiem, nie skrzywdzilby nigdy zadnego zwierzaka i szanuje naszego kota i traktuje jak przyjaciela a sam nie raz klocil sie z babka o to co wyprawiaja) topili zwierzeta tj jak im sie suka oszczenila to na chuj kastrowac, lepiej szczeniaki utopic; jak im sie kotka przypaletala to najpierw sami dokarmiali zeby sie przywiazala a potem pytam gdzie kotka a kotka utopiona i zakopana. wiecie jaki jest tego efekt? 3 synkow i sami pijacy najgorszego sortu. jeden pijany mial wypadek i zdechl. drugi niedawno zapil sie i zdechl. zostal im ostatni-moj tesc ktory niedlugo tez wyciagnie kopyta bo tylko wodka jest sensem istnienia. karma wraca i nikt mi nie powie ze nie. krzywda wyrzadzona kazdej zywej istocie wroci do nas i niekoniecznie nas a do osob ktore najbardziej kochamy czyli w przypadku babki i dziadka mojego meza wrocila do ich synalkow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooooo jest Noxelia hahaha. Ale ona lubi jak ja pies liże miedzy nogami wiec czego sie po niej mozna spodziewac. Zaraz znowu będziesz plakac, ze cie ludzie prześladują. Poszla stad pasztecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:28 Karma to moze byc dla psa albo kota. I ja mam w nosie zwierzeta. Moi rodzice wzieli kiedys kundla ze schroniska. Po tygodniu odwieźli go spowrotem po tym jak pogryzł mojego brata tak, ze musial miec szyty policzek. Ale w schronisku zapewniali, ze pies spokojny, nie jest agresywny. A brat wkładał psu jedzenie, psa nawet nie bylo przy misce, bo byl w innym pokoju. To byla chwila. Kundel przyleciał i ugryzł brata. Osobe, ktora go karmiła. Po tym rodzice wzieli burka i odwieźli, bo nikt nie bedzie ryzykował zdrowia wlasnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tych panienek co każą dziecku podawać leki na alergie, to wy chyba nie wiecie czym jest alergia, staly kontakt z alergenem prowadzi do astmy, moje dziecko nie może mieszkać w jednym domu z psem dostaje pokrzywki, czerwone załzawione oczy, kichanie seriami. Alergia jest rowniez schorzeniem genetycznym, proszę się poedukować a nie głupoty pisac. Alergie byly zawsze tylko ludzie nazywali je inaczej egzema skory, duszności itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie od psa , ma to na pewno glebsze podłoże. Trzeba to leczyc i odczulac koniecznie a nie pisac o pokrzywkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam przypadek totalnej bezmyślności. Znajoma miała kilkuletniego pieska małej rasy. Zdecydowała się na kolejnego - tym razem dużego. Psiaki średnio się dogadywały. Ale to raczej normalne na początku. Musiały ustalić między sobą hierarchię. Tyle, że gdy pojawił się nowy pupil - stary pies poszedł w odstawkę. Znajoma go oddała. Minął rok... zaszła w ciążę. I nagle okazało się, że do tej pory wypieszczony sierściuch jest zawadą. Jego też się pozbyła. Gdy dziecko trochę podrosło, kupiła kolejnego psa... Poraża. Zgadnijcie, co się z nim stało? Zaszła w następną ciążę i też zwierzaka oddała. Dla mnie to chore. Najlepsze jest to że uważa siebie za miłośniczkę zwierząt. A oddaje te psy ja zużyte zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez nikt nie wmowi ze psa nie czuc. Cuchnie potwornie. Mojego kolegi pies amstaf kapany co tydzien bo tak potwornie cuchnal. Ten pies zdechl rok temu a w ich domu dalej cuchnie a sliny psa nie mogli zamalowac. Wszystko im smierdzi jak wlacza odkuracz to mozna zwymiotowac. Jesli komus to nie przeszkadza no to zyje ale ja bym tak nie mogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.09.25 Moje dziecko ma alergie wiec dostaje leki, w zyciu nie wywale mojego najwiekszego przyjaciela.kocham mojego psa I kocham dziecko. x Aha, czyli wolisz faszerować dziecko lekami i rozwalać mu wątrobę, niż znaleźć psu nowy dom. Za/jebis/ta matka z ciebie. Po ch/uj znajoma brała psa? Bo może nie wiedziała, że dziecko dostanie silnej alergii kretynko. Znajoma nie wyrzuca psa na ulicę, nie przywiązała go w lesie do drzewa, ona mu szuka domu. Nawet jak odda do schroniska, to młode rasowce znajdują dom bez problemu. Tak ci żal tego psiaka? To go sama weź. Jeden alergen więcej dla twojego dziecka, chyba nie zrobi różnicy, skoro są leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mizantropia 2016.09.25 Kamilka, co ty pierdzielisz. Wierność psa zależna jest od tego, co mu dajesz żreć. Jak ma u ciebie dobrze z żarciem, to będzie łaził za tobą krok w krok. A jak go jeszcze wyszkolisz odpowiednio, to się wtedy mówi o wierności. Nigdy nie zaznałaś oddania? Bo nie masz dzieci. Tak, dzieci dorastają i zakładają swoje rodziny w wieku 16-30 lat. Ale pies dłużej jak te 16-20 lat też nie żyje. Wychodzi na jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mozna czlowieka odczulac x Odczulać? Odczulać przy ciągłym kontakcie z alergenem? Przy ciągłych zarażaniach się pasożytami do zwierzaka? No na pewno ci się to sprawdzi. Sama napisałaś, ze oddałabyś kota rodzicom na ten czas. Lekarz śmieć, bo ci zaproponował oddanie kota. Weź trochę pomyśl, bo alergia na kota, to by każdemu przyszła na myśl. I właściwie prawie każdy zrobiłby testy, bo jak jest jedna alergia, to jest ich więcej. Jakoś ci nie wierzę z tą twoją alergią, bo kilka silikonowych rzeczy w domu pewnie masz i kurz też się zbiera. Trzeba to coś ścierać. A na sugestię lekarza, od razu odpowiedziałabyś, że na kota chyba nie, bo masz kota od jakiegoś czasu i nic ci nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobraz sobie ze pies tez ma uczucia !!! p**do xxxxxx uczucia matki i jej troska o zdrowie dziecka jest ważniejsza od psa! Pies nie ma uczuć i pójdzie wszedzie tam gdzie dostanie miche. Krótko i na temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×