Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dosc, chce uciec z mojego zycia.

Polecane posty

Gość gość

Ktos ma podobnie :( najbardziej wkurza mnie swiadomosc, ze narzekanie i takie posty niczego nie zmienia ale czuje sie cholernie zle i chce wylac zal na kafeterii. Jest mi smutno i jestem w podlym nastroju i stracilam radosc zycia. Jestem martwa w srodku i nie potrafie sie ogarnac i trace motywacje :( Wiem, zalosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da sie uciec ale mozna wprowadzic zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się czuję martwa. Codziennie chce mi się wyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaananan
Chodze na uczelnnie, do pracy, spotykam sie z ludzmi, staram sie usmiechac ale cos we mnie peka i mam dosc. Trace motywacje i kontrole nad moim zyciem. Jestem smutna, wsciekla, sfrustrowana, czuje sie dziwaczka, zalosna. Tak jak ktos napisal, chce mi sie wyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś uciekłam z mojego zycia , bez pieniedzy, było super Teraz jestem w takiej sytuacji, chciałabym uciec , jakiś plan, pieniądze mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez chce uciec, ale nie mam takiej możliwości.Zycie mnie przerosło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja właśnie wyje, co pare dni tak mam ze coś we mnie pęka. Tylko ja wiem dlaczego tak mam. Bardzo smutne i traumatyczne przeżycia które nie dają o sobie zapomnieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaananan
Przytulam <3 Jak chcesz to mozesz nam opwoiedziec co ciebie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce bo to zbyt skomplikowane i nikt mi w to nie uwierzy, ale dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkanana
Nie zmuszam. Ale jak cos to wiem, ze to pomaga i nie marte sie ja ci uwierze! Chodzi o rodzine ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekielkaa
Byłam w podobnym stanie. Jestem obecnie na etapie leczenia. Nie warto się poddawać. Byłam na skraju załamania, gdy zdecydowałam się pójść na terapię do poradni Psychologgia. Naprawdę warto coś zrobić ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×