Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GGGB

Czy dać sobie drugą szanse???

Polecane posty

W wielkim skrócie...rozstaliśmy się ponad rok temu. Nasz związek był trudny, przez jego ciężki charakter, moja niestabilność i ogólnie nasze "odchylenia", ale byl jednocześnie szczęśliwy-bardzo dynamiczny, nikogo wcześniej tak nie kochałam. Rozstanie było bardziej z jego winy, ale tez nie byłam święta. 2 mies temu udowodnił mi ze myliłam sie częściowo co do tego o co go oskarżałam. Przy rozstaniu twierdzil ze mnie bardzo kocha. Przez pierwsze 3 mies nie dawał mi spokoju, ja nie potrafilam dac mu drugiej szansy. Ciężko to znosiłam bo tak naprawde tesknilam. Zerwaliśmy kontakt. W zimę znowu sie odezwal na krotko-nie chciałam sie spotkać, wyjechałam. Nasz kontakt stal sie regularniejszy od końca czerwca.Zaczal czesto pisac, dzwonic. Wybaczylismy sobie wszystko. Potem na początku wrzesnia tak wyszlo ze nie mielismy kontaktu przez 2 tyg, raz nieodebralam, bylam tydz zagranica. Kiedy odebralam po tych paru dniach zaczal od razu mowic ze tesknil, cieszy sie ze mnie słyszy i ze w końcu oddzwoniłam-czulam ze wszysko co powiedzial bylo szczere, ze naprawde sie stesknil.usmiech.gif Spotkalismy sie tydzien temu i przespalismy ze soba, choc tego nie planowalam. Powiedzial ze mnie nadal kocha, ale nie jestem pewna czy powinnam w to brnac czy uciac, czy nie zobilam bledu, bo nasz zwiazek byl troche toksyczny i niestabilny, mielismy na siebie zly wplyw. Teraz widze po jego zachowaniu spore zmiany, ale nie wiem czy to nie jest chwilowe...tylko skoro tak dlugo to wszystko sie ciagnie to musi mu zalezec??? jakos boje sie na nowo calkowicie zaangazowac, mam watpliwosci, a rownoczesnie znowu tesknie...rozum mowi co innego niz serce.zaczynam studia, a on jest 9 lat starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×