Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rzucilam w chlopaka wacikiem i zostalam przez niego doslownie skatowana

Polecane posty

Gość gość

W klotni rzucilam w niego wacikiem (aurat zmywalam makijaz ) a on rzucil sie na mnie i bil mnie po glowie i plecach. Ja sparalizowana ze strachu kulilam sie w kacie, teraz wyszedl z domu a ja siedze sama doslownie w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go bo to świr, szkoda zdrowia na takiego psychola. Pamiętaj tacy nigdy się nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze że wyszedł, zamknij sie na klucz i zostaw go w zamku tak zeby nie mógł wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następnym razem nie rzucisz. Jeszcze nauczysz się szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zainstaluj nad wejściem wiadro z pomyjami tak, żeby go oblało jak będzie próbował wejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozlej olej przed wejściem do mieszkania, żeby się przewrócił i potłukł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udawaj że mu przebaczyłaś, upij go, a jak będzie nieprzytomny to spierz go na kwaśne jabłko czym popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś mysle ze to nie chodzilo o ten wacik. jak pisalas klociliscie sie, pewnie byl juz calkowicie wyprowadzany z rownowagi. a wacik to byl tylko impuls i wpadl calkowicie w szal. jego zachowania nawet nie trzeba komentowac. pierwszy raz tak sie zachowal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pierwszy raz podniosl na mnie reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz jechac do rodzicow, gdziekolwiek?? dobra rad i lepiej jej posluchaj. zostaw go, to dopiero poczatek a juz na pewn nie zachodz z nim w ciaze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet bym sie nie zastanawiała tylko wywaliła wszystkie jego łachy na dwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A goń dziada z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często tak w niego czymś rzucałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrz synu, jak pelikany łykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w szoku i ogromnie przerazona. To jest jakis koszmar. Jeszcze dzisiaj bylismy w restauracji na obiedzie i na plazy i bylo naprawde milo. Oboje mamy teraz nerwowy czas, ja bylam niemila ale klotnia byla o blahostke. Od slowa do slowa doszlo do tego, ze rzucilam tym wacikiem w niego :( To byl impuls a on doslownie rzucil sie na mnie, ja wyladowalam w kacie pokoju a on mnie okladal. Mam slady... Nie chce go widziec , rodzine mam daleko, chce sobie sama poradzic a mieszkanie jest wspolne. Jego nie ma w domu, wzial auto. Nie wiem gdzie jest, nie wzial telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rzucaj w niego wacikiem. Niech to będzie dla ciebie nauczka, że agresja jest zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień zamek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś a dlugo razem jestescie? gość dziś idioto to nie chodzilo o wacik.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprał cię na kwaśne jabłko, a ty przerażona siedzisz dalej w jego domu i piszesz na kafeterii. JASNEEEE. takbyloJP2.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porównujecie wacik do okładania pięściami? co za debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tak jest, ze jakis szczegol kiedy sie nazbiera i w nieodpowiednim momencie moze wywolac straszna agresje,pisze ze swojego doswiadczenia, tu nie chodzi o wacik. Ale to go nie usprawiedliwia. Ewidentnie jest niezrownowazony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak się wiąże z tępym przystojniakiem masz za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za odpowiedzi. Wejde na topic jutro. Ide juz spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo na kilometr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy razem od

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś z nim zerwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj rzuciła wacikiem - jutro rzuci cegłą albo nożem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybko się go zostawia bo cię zamorduje.On jjest nienormalny potem cię za pewne przeprasza lecz następnym razem cię nie przeprosi bo nie przeżyjesz! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było od razu młotkiem a nie jakimś tam wacikiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×