Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szefowa kazala mi planować zwolnienia na dziecko jak wzielam urlop opiekunczy.

Polecane posty

Gość gość

Mój syn zachorował, dostal gorączki. Moi rodzice mieszkają 200 km ode mnie, nie ma kto mi pomoc przy dziecku. Zadzwoniłam do niej że zaistniała taka sytuacja i biorę zwolnienie na dziecko. A ona zrobiła mi aferę ze powinnam planować takie rzeczy bo dziewczyny zostawiam same. No jak mam planować kiedy dziecko mi zachoruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z matkami w pracy zawsze jest taki problem... oczywiście, ze nie możesz tego zaplanować, ale dla pracodawcy jesteś jak wrzód na tyłku...taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co kazecie kobietom rodzic dzieci za wszelka cene? Zeby pozniej je upadlac i wyzywac na kazdym kroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w Państwówce i ta Pani nawet bezpośrednio mi nie placi. Popija sobie kawunie i plotkuje z koleżaneczkami a wszytsko jest rzucane na osoby zarudniane na niższym szczeblu. Nigdzie nie spotkałam się z takim straszeniem jak w pracy państwowej. Pójdziesz na zwolnienie to dla Ciebie sie zle skończy - to chyba staly tekst. Pracowałam u prywaciarza i nigdy tak nie miałam. Jak ktos byl chory sam wyganial na zwolnienie lub pozwalal wsiąść prace do domu. Ważne bylo dla niego aby wszytsko bylo zrobione jak należy. A i moja kerowniczka sama ma 4 dzieci. Tym bardziej jej postawy nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam powiedziano ze mamy planowac L4 i od tego czasu wlaczam dyktafon na zebraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli wiedzialas ze jest chory od wczoraj czy przedwczoraj to warto nawet w weekend powiadomić, szczegolnie jak w mniejszej firmie pracujesz gdzie kadra jest ograniczona. A nie w poniedziałek o 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama juz nie wiem czy nie zmienić pracy. Planuje ciążę, 2 razy poronilam ale mimo to chciałam teraz jezeli się uda zajść w ciążę i pracować jak najdłużej sie da ale chyba nie warto. Zamiast stresować sie to chyba lepiej od razu wziąć l-4. Tym bardziej ze u mnie w pracy jak któraś powie o ciąży to zabierają im premie co 3 miesięczne lub dają je groszowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale no jak to panstwowka to nie powinno byc takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie pracuje z 200 osob. Jak mowie to praca państwowa. Bylam dzis ubrana do pracy a on do przedszkola i juz mieliśmy wychodzić ale jeczal ze boli go glowa i zmierzylam mu temperaturę i od razu pozniej zadzwoniłam do kierowniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest bo kierowniczka nasza musi byc najlepsza i musi miec najlepsze statystyki i jej pracownicy muszą najwięcej pracy odwalic. Często zabiera tez nam przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja to znam. Pracowałam w policji. Moja córka ma 8 lat. Pewnego dnia też zachorowała. Z wieczora nic nie bylo widać,nic na chorobe nie wskazywało. Zadzwoniłam,poinformowałam że mam chore dziecko i że biore tzw urlop na dziecko. Wielka afera i tak jak u Ciebie. Przy drugiej ciąży od razu poszłam na L4 i mialam ich gdzieś. Przecież ani ja sobie ani dziecku choroby nie zaplanuje. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie też zamierzam pójść od razu na l-4. A do tej pracy i tak nie mam zamiaru wrócić. Nie mam zamiaru się stresować tym bardziej ze ciążę znoszę ciężko i po co mam wyrabiać jej statystyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaaaaaaaas
No i tak to jest...jak kobieta w domu to jada po tobie ze jestes nierobem , leniem itp. Jak pracujesz i wezmiesz l4 na dziecko to jedna druga strzela fochy. Najwięcej maja problemy babki 50 + ktore juz maja dzieci odchowane. Za to one jak mialy male dzieci to bez problemu chodzily na l4. Pracowałam w kadrach w duzym zakładzie i widzialalm ile kiedys korzysttabo z takich zwolnien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Kiedys bylo inaczej. Zreszta dzieci kiedys dorosną a my musimy pracować do 67 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Planować to sobie możesz opiekę na dziecko zdrowe, albo nawet urlop na żądanie, ale L4 się zaplanować nie da, chyba, że dziecko ma planowany zabieg, czy operację. Wow, zostawiasz dziewczyny same, a co to w przypadku zaplanowania urlopu, czy tygodniowej nieobecności w pracy szefowa dotrudnia kogoś? Bzdura. Po prostu, któraś przyszła z pyskiem, że musi część twojej roboty zrobić, ale sama pewnie kombinuje, żeby do roboty nie przychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie u mnie nikt za nikogo nie przejmuje pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawne jest to, że niektórzy próbują tłumaczyć gburowate zachowanie, macie w sobie gen niewolnika skoro takie myślenie się w was ur*******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety. W tym momencie ciężko znaleźć normalną pracę i normalnego szefa. Nie starają sie stanąć po stronie pracownika. Ciężko to też jest niestety z tymi starszymi kobietami po 50 roku życia które uważają ze we wszystkim są lepsze i one to na zwolnienia chodzić nie musiały bo im mamy dziec***ilnowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie u mnie nikt za nikogo nie przejmuje pracy. x No to co to za durne teksty, że koleżanki same zostawiasz? Piszesz, że ta szefowa sama jest matką i to 4 dzieci. I wiesz co myślę? Że to jedna z tych krów, która jest zdania, że jeśli moje dziecko choruje i chodzę do pracy, to ty też możesz. Przy ciąży którejś z pracownic też będzie psioczyć, że ciąża to nie choroba, bo ona dała radę, chodzić do pracy, obrobić dom, męża i pozostałe dzieci Taka wiesz, hero na siłę z własnego wyboru, więc trzeba się wyżyć na reszcie matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ona w ciąży na zwolnieniu była. Najstarsze dziecko ma 16 lat a najmłodsze 3. Ma do pomocy mamę i niańkę. Super hero raczej nie. Robi mniej niż każdy. Ona tylko straszy. Caly dzień kawusia i ploty. A jak chcesz jej cos zapytać to nic ona nie wie i nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×