Zdradziła mnie a ja jej wybaczyłem

do tego trzeba dorosnąć, czego Wam szczerze życzę.

nie sądze ze to wyznacznik dojrzałości. zwyczajniaemawiasz sobie pozytyw żeby nie zwariować w kwestii która w gruncie rzeczy jest twoją sprawą. mam prawo wybaczyć i mam prawo nie wybaczyć, taka jest prawidłowość.

Dobra

miałes prawo wybaczyć bo ją kochasz,powiedz jej zeby nigdy więcej tego nie robiła,niech zrozumie co Ty czujesz w tym momencie

15:03 idealnie to ujales/ujelas:)

Zdradziła fizycznie czy emocjonalnie? Czy na oba sposoby?

Mój maz tez mi wybaczyl. zdradzilam go jeden jedyny raz, dzien po strasznie zalowalam. ta zdrada byla w sumie na poczatku zwiazku, jak bylismy razem 3 miesiace, glupi skok w bok ktorego nigdy sobie nie wybaczylam. przyznalam sie mezowi - etedy jeszcze narzeczonemu - tydzien po tym jak mi sie oswiadczyl, a bylo to 2 lata po tej zdradzie. uznalam, ze pewnie go bardzo zranie, ale nie chce zostac jego zona takim okropnym sekretem. uznalam, ze lepiej b ywiedzial i zdecydowal co z tym robi. coz zranilam go okropnie. zatkalo go ,potem plakal. potem sie dwa dni nie odzywal - mieszkalismy razem w kawalerce. potem powoli bylo coraz lepiej - tzn po 5 dniach powiedzial ze rozwaza rozstanie, ale musi o tym pomyslec. plakalam, ale nie blagalam o zadne zlitowanie, wybaczenie, nic. dalam mu czas. bylo ciezko nam obojgu ale wiem ze jemu bardziej. pierwszy pocalunek po moim wyznaniu byl dopiero po 2 tygodniach, seks kilka dni pozniej. po 2 miesiacach powiedzial, ze mi wybaczyl, ale ze nie zapomni. rok pozniej byl slub (2014). teraz mamy roczne dziecko. jestesmy szczesliwi. aha, maz wie z kim go zdradzilam, powiedzialam mu - unikamy tej osoby jak ognia. on wie, ze moj maz wie, wycofal sie nam z oczu ze tak powiem.

raczej wyznacznik naiwności i słabości nie dojrzałości

18:03 A dlaczego to zrobiłaś? Tzn zdradziłas

owszem, że idealnie. nie dla każdego na ten sam ból podpasuje ta sama tabletka. jedynego czego w życiu nie przebaczyłabym nieodwołalnie to zdrada i nie uważam się za niedojrzałą z tego tytułu. jeśli pozostałabym z partnerem do końca życia z zadrą w srcu i zaciśniętymi zębami albo ciągle mając w głowie że kocha się ze mną a myśli o tamtej, to większą dojrzałością jest raczej nie katować się takim zreanimowanym związkiem.

Warto wybaczać w sensie nie chowania uraz. Jednak w większości przypadków doskonałym kolejnym krokiem jest zerwanie znajomości z taką osobą :)

inaccesible-w punkt napisane.

Tak się złożyło że zdradziła męża. Gdy powiedziałam mężowi to przebaczy mi pod warunkiem że zrobię to w trójkącie z mężem. Zadzwoniłam po kochanka był po godzinie myślał że będę sama i się zdziwił gdy zobaczył męża który powiedział że zrobimy to teraz razem. Tak czerwonego faceta z zawstydzeniem nie widziałam. Spytał czy poważnie mówi, usłyszał tak i zaczął się mąż rozbierać potem mnie rozebrał i kochanek się również rozebrał. Wtedy mąż powiedział to teraz ja ci ją rozgrzeję i zaczął robić minetkę. Kochanek spytał czy może sobie również possać cipkę. Mąż ustąpił miejsca i wtedy zaczął minetkę i prosiłam kochanka by wszedł we mnie. Gdy zaczął stosunek wtedy mąż mnie przytulał i całować. Po nim wszedł mąż i szybko miał obfity wtrysk. Teraz dwa razy w miesiącu mamy seks w trójkącie.

Tak się złożyło że zdradziła męża. Gdy powiedziałam mężowi to przebaczy mi pod warunkiem że zrobię to w trójkącie z mężem. Zadzwoniłam po kochanka był po godzinie myślał że będę sama i się zdziwił gdy zobaczył męża który powiedział że zrobimy to teraz razem. Tak czerwonego faceta z zawstydzeniem nie widziałam. Spytał czy poważnie mówi, usłyszał tak i zaczął się mąż rozbierać potem mnie rozebrał i kochanek się również rozebrał. Wtedy mąż powiedział to teraz ja ci ją rozgrzeję i zaczął robić minetkę. Kochanek spytał czy może sobie również possać cipkę. Mąż ustąpił miejsca i wtedy zaczął minetkę i prosiłam kochanka by wszedł we mnie. Gdy zaczął stosunek wtedy mąż mnie przytulał i całować. Po nim wszedł mąż i szybko miał obfity wtrysk. Teraz dwa razy w miesiącu mamy seks w trójkącie.

zaproście jeszcze menela, burka, geja i capa

hahahahaha

po prostu nie masz jaj zeby pogonic puszczalska.:D:Dno to niech zdradza:D

powiem ci dlaczego napisałeś. bo się boisz i rozglądasz niepewnie dokoła. szukasz jakiegoś potwierdzenia, że dobrze zrobiłeś. nie znajdziesz i jeżeli nie jesteś super wytrzymały psychicznie to i tak pękniesz przy byle okazji...mimo to - trzymaj się....

18.09 to fantazje niewyżytego zboczeńca!

21:29 dokładnie. smutna ale prawda.