Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiedzminkaaa

Jestem psem ogrodnika... Da się temu jakoś zaradzić?

Polecane posty

Chodzi mi bardziej o swoich "byłych". Zrywałam z nimi, bo ich nie chciałam, ale często zaglądam na ich profile i patrze czy mają już drugie połówki i cieszę się, jak np. są ciągle sami... Ale jak zauważyłam raz, że jeden znalazł dziewczynę, szykowałam chytry plan odbicia go jej, pomimo, że go nie kochałam. To jest okropne, nie chce tak się zachowywać, wykańcza mnie, a mimo wszystko samo to przychodzi, nie kontroluje tego. Też ma ktoś podobnie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile tych bylych mialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz se,jednego ogona dobrego takiego co ci psiore do powodzi doprowadzi i zapomnisz o tamtych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×