Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy tak postepuje kochajaca matka?

Przez Gość gość, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Dzisiaj plakałam bo sie rozstałam z facetem ( mam 25 lat, a on 28 bylismy razem 3 lata) i ona mi na to powiedziała " popatrz na siebie jak wygladasz jak placzesz, takiego placzka to faktycznie nikt nie zechne, wez sie opanuj"- to jest normalne zachowanie?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Psychodelirium_    3

Psychodelirium_
Napisano
Normalne czy nienormalne, jakie to ma znaczenie? Ot, złośliwość i tyle. Jak Cię zabolało to trzeba było powiedzieć, że zrobiła Ci przykrość albo zagrać mniej dojrzale i odpalić równie złośliwym tekstem, w każdym razie nie ma co poświęcać takiemu komentarzowi za dużo uwagi.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Ale ona od kiedy byłam dzieckiem była dla mnie taka, to jest najbardziej przykre.. Nigdy nie nie przytulila, nie wsparla dobrym slowem. Nawet jak było naprawdę źle

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
A ty ją wsparłaś kiedykolwiek, czy tylko masz wymagania i żądania aby Zawsze cię chwaliła wspierała, nawet wtedy gdy miałaby ochotę kopnąć cię w 4 litery.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
W końcu 25 latka nie musi już chyba oczekiwać na otarcie nosa przez mamusię. Niektóre mają juz własne dzieci. Chłopaka wybrałaś sobie sama, może matce on nie odpowiadał i ucieszyła się, że zmądrzałaś.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Psychodelirium_    3

Psychodelirium_
Napisano
dziś Moja też mnie nie przytulała i rzadko chwaliła a jak już to dopiero, kiedy dorosła byłam, i co z tego, mam sobie psuć nerwy przez niezdolność innych do okazywania uczuć? Widocznie taki wzorzec dostała, że nie potrafi wspierać i nie wie, że powinna to robić wyraźnie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×