Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pan Adam X

Wstydzę się powiedzieć o tym mojej psychoanalityczce

Polecane posty

Gość pan Adam X

Wstydzę się powiedzieć o tym mojej psychoanalityczce Cześć wszystkim. Mam 33 lata i jestem managerem pewneij firmy, wciąż singiel. To odpowiedzialna i stresująca praca (ręka drży gdy podpisuję ryzykowny konktrakt) więc korzystam z pomocy psychoanalityka (na zachodzie prawie każdy ma swojego psychoanalityka i nie jest to uważane za obciach jak w polszy). To kobieta ok. 50 ale właśnie dlatego, że jest ona kobietą trudno mi się przyznać do niektórych rzeczy np. takich, że miewam sny erotyczne z jej udziałem. Jak jej powiem o tym to pomyśli, że próbuję dać jej do zrozumienia, że mi się podoba i że pewnie na coś liczę. To bzdura chociażby ze względu na różnicę wieku. Nie wiem dlaczego mam te sny i dlaczego są one dość zboczone ale nie mówiąc jej prawdy ona nie może mnie prawidłowo "zdiagnozować". Z drugiej strony nie chcę też powiedzieć o tych snach i szybko dodać, żeby sobie za dużo nie wyobrażała bo jest dla mnie za stara. Zwracam się do Was Kobiety z prośbą jak Wy widzicie ten problem i co byście mi poradziły abym jednak powiedział prawdę ale żeby to nie zabrzmiało niegrzecznie. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię aby Twoje sny były kluczowe dla Twojej diagnozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź chłopie do Spowiedz św. tam odnadziesz spokój serca i radość życia. Psychologizowanie to strata pieniędzy i czasu. I jeszcze żenujące to wszystko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×