Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama dwójki 31

Mamy niezamożne oszczędne nieidealne zapraszam

Polecane posty

Gość gość
A soki z Lidla i Aldiego to wolę te z chłodni co stoją koło nabiału w litrowych butelkach. Są ze 100% świeżo wyciskanego soku z miąższem, a nie koncentratu z cukrem. Te same są też w Polsce, bo kupowałam. A te Bio to miałam z Aldiego ale były słodkie, słodzone miodem, w szklanych butelkach. Próbowałam marchwiowego z zbożowego z czymś tam. Ale wolę soki nie słodkie. Lubię grejpfrutowe z chłodni. Są bardzo tanie, a pomarańczowe najtańsze, około 4 zł za litr bodajże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pleśń*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chodzisz do Lidla to mogę ci polecić takie smarowidła na kanapki Bio, marka Kania, np. ananas-curry, albo bakłażan itp. Są świetne. Kiedyś myślałam, że te dostępne w PL w Rossmannie będą tak samo fajne, ale jednak były napakowane drożdżami spożywczymi, a te z Lidla nie są drożdżowe i są świetne zamiast sera albo wędliny. Pasują do warzyw i jajek na chlebie z masłem, albo zamiast masła. One są w słoiczkach a nie w puszkach. Koszt w przeliczeniu na złotówki około 8,- za mały słoik, ale starcza na parę dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe że są też i w polskich Lidlach. W każdym razie warte polecenia czy to ludziom z PL czy z EU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy swoje mieszkanie za gotowke w nowym bloku ale tylko 3pokoje a 3ka dzieci.Marzymy o domu ale nalezaloby miec swoja kase a my mamy marne 40tys odlozone.Teoretycznie mamy duzo bo ja okolo 3200plus 1000zl 500plus a maz na czysto okolo 5tys.Od kwietnia nie mamy juz kredytu ktory jyz za 3m-ce splacimy...Jezeli mialabym pesnoac ze maz nie straci pracy bralibysmy kredyt na dom ale w tych czasach to mega ryzyko.Kupujemy w Biedronce ktora uwielbiam.Ciuchy sieciowki i z tym przesadzam ale generalnie mnie stac a poza tym po pol roku chodzenia w torbie z Zary zwracam ja bo sie po prostu psuje wiem tej kasy tak nie zaluje bo i tak oddaja.Wakacje raczej raz na rok nad morze na 2,3tyg. Najbardziej mi szkoda ze zycie ucieka a ja niewiele widzialam mimo 36lat.3ka dzieci kumuluje takie koszty ze nie wiem czy to sie zmieni.Starsza ma aparat mlodsza za 2lata ma miec staly a taka impreza lacznie z wizytami to lekka reka z 6tys.Generalnie ciesze sie ze mamy swoje mieszkanie.Auto na lising ale za niecaly rok juz jest nasze. Generalnie ciagly zap*****l a kasy nie ma na fanaberie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu tak wcześnie się zdecydowałaś na rodzinę i to w dodatku dużą? Było poczekać trochę, użyć życia, pozwiedzać, pobawić się. Dzieci można mieć dziś w każdym wieku, bo to już nie problem, a odkładanie planów do emerytury jest już ryzykowne, bo nie każdy jest w formie by na starsze lata podróżować i realizować marzenia z lat młodości, ani nie każdemu funduszy starcza, bo leczenie drogie, bo dorosłym dzieciom trzeba pomóc itd. (Nie piszę złośliwie. Po prostu zdziwiło mnie to, że piszesz, że żałujesz że nic w życiu nie zobaczyłaś i nie widzisz szans na zmiany, no bo masz dzieci i wydatki związane z rodziną. Zazwyczaj osoby które mają takie potrzeby nie ryzykują wczesnej rodziny, natomiast młodzi świadomie chcący mieć rodziny od razu i jak najszybciej, robią to bo to jest ich marzenie i nie w głowie im inne rozrywki.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, właśnie te smarowidla miałam na myśli. Te soki na chłodniach tez sa dobre ale ten jeden jedyny kupuje w kartonie bo jest bio i bardzo mi smakuje. W rossman jest tez dużo pysznych rzeczy np bulion, koncentrat pomidorowy w tubce. Acha i w lidl sa tez pyszne płatki owsiane i takie pesto z bazylii pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dbacie o urodę to polecam serum do włosy z balea z dm w takiej białej brązowej buteleczce. Moje okropnie suche włosy odżyły po nim oraz maseczki do twarzy z glinka. Serum kosztowało ok 2 euro nie pamietam juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koncentraty w EU są wszędzie w tubce, ale one są trochę inne w smaku niż te w słoiczkach w PL. One są 3x skoncentrowane. W polskim Rosmannie też są te tubki, a buliony tylko w kostkach. W EU te buliony są w proszku w słoiku. Identyczne są też u mnie w Lidlu i w Aldim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płatki w identycznej cenie są też w Aldim. W obu dyskontach są po 2 rodzaje: mocno zmielone i takie bardziej jak śruta. Ja kupuję te mocniej zmielone, bo wystarczy tylko zalać gorącą wodą i za parę godzin są gotowe bez gotowania. Tych grubo mielonych nie próbowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie ma DM, tylko Muller, ale teraz w Lidlu przed świętami wrzucili eko kosmetyki Cien Natural (szampon, krem do ciała, krem do twarzy i coś jeszcze ale nie pamiętam). Chyba w tym tyg. pójdę po ten krem do twarzy bo w przeliczeniu na PLN wychodzi około 10 zł, więc się raczej opłaca. Tubka wielkości Alterry z Rossmanna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to pesto z bazylii z Lidla to kupowałam przez bardzo długi czas w PL (jest identyczne jak to w EU), choć bardziej lubiłam to czerwone/pomarańczowe rosso. W Aldim są takie same tylko pod inną nazwą. Nawet chyba tyle samo kosztują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Lidla polecam też syrop klonowy z tygodnia amerykańskiego. Taniej nie ma u mnie w żadnym supermarkecie (specjalnie porównywałam ceny). Dolewam go właśnie do nasączonych płatków owsianych dla osłody w momencie wkrojenia owoców. Starcza na bardzo długo, bo daje się go troszkę. W składzie 100% syrop z klonu, nic więcej, żadnych dodatków. Produkt made in Canada. Czasami tylko przywiera korek jak długo leży w lodówce nieużywany bo cukier się krystalizuje na gwincie - wtedy trzeba gwint dać pod gorącą wodę i się ładnie odkręca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i super są te kremowe jogurty w kilogramowych kubełkach z rączką, szczególnie Straciatella. Są w Lidlu i w Aldim - są chyba ze 3 smaki i trochę różnią, ale ze 2 smaki się powielają: wanilia i straciatella. W PL też są, bo kupowałam raz w Aldim w PL, ale ma inną nazwę niż tu gdzie teraz jestem i był jakby mniej kremowy niż tutaj, ale też bardzo dobry. No i cenowo w stosunku do ilości wychodzi super. Bardzo dobre rozwiązanie dla rodziny, tak jak ten wielki chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I papiery recyclingowe też są bardzo dobre. Żałuję że tak długo się wahałam i przepłacałam za białe, bo myślałam, że te szare będą jak ścierne, a są naprawdę fajne, cienkie więc nie sztywne, ale i mocne, nie rwą się. Nie wiem czy w każdym kraju są identyczne, ale najbardziej mi się podoba recyclingowy z Aldiego, bo ma fajniejszą struktórę niż z Lidla i fajne tłoczone kwiatki. Teraz będę jeszcze kupowała recyclingowy kuchenny, ale już w Lidlu, bo w Aldim są tu tylko zwykłe białe. Znaczna oszczędność bo 1/3 ceny, a jakość całkiem ok. Ale nie wiem jak się rodakom z PL opłaca, bo być może biały w Biedronce kosztuje tyle co recyclingowy w Lidlu i Aldim, bo chyba papiery w Biedronce są tańsze, ale nie pamiętam już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Recyclingowy z Aldiego ma u mnie aż 20 rolek w opakowaniu, dzięki czemu starcza na dłużej i nie trzeba tak szybko jechać po następny. W Lidlu jest chyba 12 rolek w opak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle lubię wielkie 'rodzinne' opakowania wszytkiego. Jogurt grecki też jest w dyskontach w tych kilogranowych kubełkach i tez polecam. W normalnym markecie kupuję 800 g serek wiejski w podobnym kubełku, budżetowej marki własnej i też jest dobry i ma dobry skład, to samo serek homogenizowany naturalny (quark) i jogurt naturalny i 2 litrowy karton pełnotłustego mleka UHT, żeby zawsze było w zapasie (w Lidlu i Aldim największe są tylko 1,5 l i niestety nie mają klipsa do otwierania i zamykania jak w sokach i trzeba zamykać Twixitem z Ikei, a cenowo wychodzą prawie tak samo jak to tanie 2 l z marketu), kilogramowe torby makaronu z Lidla lub Aldiego (tylko 4 zł każda, a jakość bez zarzutu), wielkie kartony podróbek Cini Minis z Aldiego, Knusperone Cinnamon Chips (skład lepszy niż oryginalne i jest ich 2x więcej), kartony jajek po 15 sztuk lub więcej (czasem są w Lidlu, a jak nie ma to biorę marki własnej marketu), wielkie kartony mandarynek szczególnie jak są za 50%, itp. Takie zapasy na dłużej starczają i rzadziej trzeba jeździć na zakupy, a w efekcie mniej się wydaje na głupoty, bo jak się jest często w sklepie to a to się słodkie bułki bierze, a to chipsy, a to inne bzdury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak już wspomniałam o chipsach to bardzo polecam podróby Pringlesów w tubie z Aldiego i Lidla (w obu są identyczne tylko inaczej się nazywają). Są super. Wszystkie 3 smaki. I cenę mają bardzo normalną. Nawet w smaku jakby lepsze od oryginalnych bo bardziej ziemniaczane niż zbożowe. Nie wiem czy są w PL, ale jeśli tak to warto wypróbować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co, sprawdziłyście czy u was też Aldi ma wyprzedaże w sobotę wieczorem? Tak pytam z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt się ostatnio tu już nie udziela, ale może ktoś kiedyś przypadkowo tu zajrzy, więc chcę dodać, że w Lidlu są od czasu do czasy tygodnie familijne z towarem XXL, który się bardzo opłaca biorąc pod uwagę stosunek ceny do wielkości/ilości towaru. U mnie akcja: tydzień XXL trwa już dokładnie 3 tydzień (tylko towar się zmienia co jakiś czas, chyba tygodniowo) i bardzo mi się podoba. Można kupić wielkie opakowania wędlin, serów, papieru toaletowego, chustek niemowlęcych, pieluch, wielkie jogurty, wielkie paczki mrożonek, nuggetsów i filetów, wielkie worki mydła w płynie itd. Bardzo polecam, jeśli u was też są takie oferty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×