Wakacje

Czesc wam :) Chcialam sie dowiedziec co myslicie o czyms takim. : Jestem z chlopakiem prawie 2,5 roku. W sierpniu mielismy jechac za granice na wakacje ale nie wyszlo Wiec bylismy nad morzem. Niedawno oswiadczyl mi ze jedzie na tydzien za granice z rodzicami na "wakacje" . Oczywiscie za nic nie placi. Wscieklam sie. Bo tez bym chciala. W poniedzialek polecieli. Czuje sie okropnie. Powiedzial ze jakbym miala kase I paszport to tez bym mogla leciec. Prosilam zeby nie lecial.. Ale on mial to gdzies . Jak powinnam sie zachowac? Poki co ciagle sie klocimy przez to : (